Ukeź

Oj są takie tematy, że można usłyszeć "wypier****j i nie chcemy cię znać", a jak ktoś bardziej rozchwiany emocjonalnie to może być masakra większa, soł, można się bać przeżyć. Ale nie było tragedii aż takiej, chociaż są rodzice, którzy dużo fajniej to przyjmują, ale i są tacy, którzy dużo gorzej, well... jest okej.

Jeden z moich przyjaciół ( nie będę wspominał kto w celach prywatnych) bał się powiedzieć rodzicom, że jest... no... innej orientacji... usłyszałem to samo od niego co ty napisałeś: "A co jeśli powiedzą "nie chcemy Cię już więcej znać?"". I to jakoś przyjęli na spokojnie. Nie wiem co ty tam powiedziałeś ale cokolwiek to było nie powinieneś się niczego bać ( no chyba, że kogoś zamordowałeś łyżką, to już inna sprawa).

Czy ma się czegoś bać? To zależy od tematu i podejścia. Ma to za sobą... i gitara