Skocz do zawartości

Ukeź

Brony
  • Zawartość

    1391
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Ukeź

  1. "Powrót do Przyszłości". Tytuł zapewne bardziej kojarzony z filmem niż z papierową wersją, ale taka też jest! Podróże w czasie za pomocą wehikułu, a ta wizja 2015 roku... Nie no ogółem świetna rzecz.
  2. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Może i nie miałem aż tylu - podkreślił to w taki sposób, chcąc dać do zrozumienia, że pewne hmm... nieprzyjemności jednak miał. - I bardziej niż one przeszkadzają mi inne rasy, ale zasadniczo po prostu się trzymam od nich z daleka, zamiast na siłę pokazywać wszystkim wokół, jacy to oni są źli. Generalnie kończy się to tylko tym, że zraża się do siebie innych, bo tamci stają po ich stronie. Czy to ma sens? - Znów się wyciągnął. - Żywisz urazę, chcesz się mścić, to się mścij. Ale nie trąb o tym na lewo i prawo. - Ziewnął na koniec.
  3. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Uznawszy, że nic tu po nim, bo dalszej dyskusji o ataku na dyrektorkę nie będzie, Fen wzruszył tylko ramionami i odmaszerował. Ale nie do domu, czy gdzieśtam, podszedł do ławki, gdzie przesiadywał i kontemplował aktualnie Nick. - To nie moja sprawa, ale dam ci radę. Szkoda nerwów - powiedział stojąc przed nim i patrząc na demona.
  4. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Nie bardziej niż wy wszyscy - wciął się Fen w odniesieniu do stwierdzenia iż "ten koleś jest dziwny". Wyszczerzył ząbki w uśmiechu, a potem się przeciągnął.
  5. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Fen słuchał tych dziwacznych dyskusji z lekkim rozbawieniem. Serio, uważał to za zabawne, że tak łatwo można tracić nad sobą panowanie. Chociaż z drugiej strony sam też nie przepadał za niektórymi rasami przez średnio przyjemne z nimi doświadczenia, więc poniekąd rozumiał o co Nickowi chodzi. Ale w końcu nikt w tej grupce nie jest mu na tyle bliski, by stawał po czyjejkolwiek stronie, tak czy nie? - Sądzę, że rzucenie w nią, czy podarowanie jej czegoś świętego najlepiej sprawdziłoby się na jakiejś uroczystości szkolnej, czy czymś tego typu. Więcej ludzi, zorientują się, że to z nią jest coś nie tak i chciała chronić swój tyłek odwracając od siebie uwagę - odezwał się wreszcie.
  6. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Fen prychnął tylko, ale zaraz uśmiechnął się krzywo. - Po prostu nie ufam wilkom, to nic osobistego do ciebie konkretnie - mruknął cicho do Ayano. Poza tym coś mu się wydawało, że pani dyrektor może być też jednak odmieńcem. - Wydaje mi się, że dyrektorka sama nie jest człowiekiem i chce odsunąć od siebie ewentualne podejrzenia. Jeśli ktoś będzie walczył z nieludźmi to ludzie będą mieć go za swojego - powiedział już głośniej do wszystkich, kiedy Chung poszedł się zorientować co i jak.
  7. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Kociak zmarszczył nos, kiedy podeszła do nich ta dziewczyna, która siedziała wcześniej na schodach. To na pewno był wilkołak. - Jak chcesz - zwrócił się do niej. Chociaż patrzył na nią jakoś tak niezbyt ufnie.
  8. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    "Problemy z wyczuciem czym jest? Czyżby to był czystokrwisty wampir?" Fen patrzył na Chunga podejrzliwie. Cóż, on generalnie wampirom nie ufał. Już prędzej takim co to kiedyś byli ludźmi, ale to też niekoniecznie. (Pod szkołą chyba XD)
  9. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Osobiście odradzam "zrobienie czegoś" pani dyrektor, bo to właśnie będzie bardzo podejrzane i tym bardziej ludzie zaczną być cięci na każdego odmieńca.
  10. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - W sumie całkiem niezły pomysł - przytaknął. - Zasadniczo ludzie nie wierzą w takie rzeczy, więc to nie powinno być aż tak trudne.
  11. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Nie każdy kto nosi krzyżyk musi chodzić regularnie do kościoła. Możesz być wierzącym niepraktykującym, czy jakoś tak. - Fen ziewnął i się przeciągnął. Jak zwykle chciało mu się spać. - Ale właściwie to Alice ma rację, nie ma co się na zapas martwić.
  12. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Nikt ci nie każe ich lubić - stwierdził wzruszając ramionami. - Tak samo ja mam prawo z nimi przebywać, nie uważasz? - Przyglądał mu się uważnie, ale żeby nie było, nie jakoś tak nachalnie.
  13. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    (Może mieć takowe podejrzenie, przecież mu nie bronię XD) Fen zastanowił się przez chwilę. Fakt to już mógł być większy problem. - Czy nieświęcony przykładowo krzyżyk też by ci zrobił krzywdę, czy tylko te poświęcone przedmioty? Bo taka prowizorka, jeśli nieświęcony krzyżyk nie robiłby ci krzywdy to mógłbyś go nosić, żeby nie wzbudzać podejrzeń, czy coś. Ale nie wiem jak to na was działa. Zaraz potem zauważył nowo przybyłego. - Mam w domu pięć kotów, to jakiś problem? - zapytał unosząc brew.
  14. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - W sumie fakt - przytaknął. Rzeczywiście zmieniające kolor oczy samoistnie to już większy problem. - Więc zostaje opcja panowania nad emocjami i nie używania mocy, nie sądzisz? - powiedział, poprawiając swój cylinder. - Nieludzie, będziecie mieć problem w tej szkole, współczuję. (Fen się w końcu nikomu jeszcze nie ujawnił, nie? )
  15. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Zasadniczo ty masz większy problem - zwrócił się do Nicka. - Ja mam heterochromię, częściowy albinizm i takie tam. To ludzka mutacja. - Wzruszył ramionami. - Chociaż wiesz, możesz zawsze mówić, że pofarbowałeś swoje naturalne włosy na czerwono, bo właśnie masz albinizm i nie chcesz żeby to było aż tak widać. - Spojrzał na Alice. - Mi też jest miło i tak, jesteśmy w jednej klasie. Ciebie również miło poznać - dodał i spojrzał na Jess.
  16. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Fen słuchał tego i spojrzał na nowo przybyłą dziewczynę. Skoro niedawno była normalna, jak to stwierdziła ta druga przed chwilą, to znaczy, że zapewne jest wampirem. Hmmm... - Co do noszenia soczewek to akurat mi nie służą, nie mogę ich nosić, bo bardzo ograniczają mi dobrą widoczność - dodał jeszcze. - Swoją drogą to nawet was nie znam, na dobrą sprawę. Jestem Fen.
  17. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Futra? - Uniósł jedną brew do góry. - Wiesz, zasadniczo to gdybyś zaczął przy szkole rzucać kulami ognia to nie byłoby to ani trochę podejrzane... - stwierdził ironicznie ściszonym głosem. A słysząc jego ponowne stwierdzenie apropo czerwonych oczu... - Wiesz, spójrz na mnie, co ja mam powiedzieć z jednym czerwonym okiem? Poza tym, masz białe włosy, zasadniczo wyglądasz jak albinos. - Wzruszył ramionami.
  18. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Ja? Straszę? - Spojrzał na nią nieco zaskoczony. - Ja tylko zwyczajnie do was podszedłem, nic więcej - oznajmił nieco się uśmiechając. - Podejrzewam, że dyskutujecie o tym jakże... hmmm... ciekawym apelu?
  19. Ukeź

    Seria Barbie

    Skoro jest już taki temat to i ja postanowiłam się wypowiedzieć. Może przez moją miłość do lalek, które zbieram (choć głównie są to lalki postaci z Disneya, to jednak Barbie też sporo się ma i to z dzieciństwa i tych późniejszych) nic do owych animacji nie mam jako takich. Aczkolwiek te starsze jednak były lepsze niż coraz to nowsze, z tym się zgodzę. Do tej pory pamiętam, że najwięcej razy widziałam Barbie jako Księżniczka i Żebraczka (taaak... do tej pory poluję na tą pierwszą lalkę Eryki, czyli owej Żebraczki), w sumie jakoś tak wyszło i całkiem dobrze to wspominam, właściwie ostatecznie chyba podobało mi się to najbardziej. Poza tym Barbie i Magia Pegaza, W Dziadku do Orzechów i jako Roszpunka też zapadły mi w pamięć jako te lepsze. No i Dwanaście Tańczących Księżniczek. Właściwie to Puls często emituje te bajki, można sobie niektóre odświeżyć, że tak to ujmę. Do polskiego dubbingu nic nie mam, jak dla mnie jest całkiem niezły, czepiać się nie będę, bo bywają znacznie gorsze. W kwestiach oryginalnego się nie wypowiem, bo nie miałam z nim styczności. Animacja? Animacja jest w porządku, wiadomo, że to nie Disney, czy DreamWorks, ale nie jest najgorsza, dużo produkcji ma podobną, choć fakt, ona akurat nie zachwyca jakoś specjalnie. Ale na upartego... W końcu to świat Barbie, Barbie jest plastikowa, dodatki do niej też, więc co się dziwić? XD
  20. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    (Uznam więc że jesteście na zewnątrz XD Swoją drogą pozdro, moja postać ma powiedzmy, że częściowy albinizm, heterochromię, przez co jedno oko czerwone, nie to wcale nie zwraca uwagi XD) Fen uznał, że na razie od wilkowatej osoby będzie się trzymał z daleka. Może nie powinno się każdego ot tak oceniać po jego rasie, ale no, natura to natura. Gdyby spotkał miłego wilka to przecież mógłby się z nim dogadać, nie? Ale lepiej nie ryzykować. Zauważył za to w oddali dwie osóbki z wczoraj, najwyraźniej o czymś rozmawiające. Podszedł do nich, dosłownie jakby wyrósł tuż obok. Koty się dobrze skradają, czyż nie? - Mówiłem ci, że musisz zacząć panować nad emocjami - zwrócił się do demona ze spokojem w głosie.
  21. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    (Mam nieogar, bo źle się czuję, gdzie znajdują się postaci Szeregowej i Bosmana? xD)
  22. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    (Chorowanie i zdychanie na kanapie sprawia, że muszę potem nadrabiać ten spam powiadomień, to takie przykre ;_ Fen przyszedł do szkoły dziś po raz pierwszy, ale że ledwo zdążył na lekcje, a właściwie nawet się spóźnił przed zajęciami nikogo nie spotkał. A jeszcze ten chory wręcz apel. Co to w ogóle miało być? Coś mu się wydawało, że w tej szkole jest więcej "obcych" niż ludzi, ale mimo to powiedzieli coś takiego. Zdumiewające... Co oni właściwie mieli do odmieńców? Pomyślał o swoim cylindrze nasadzonym na głowę. Nie dość, że chowanie uszu jest niewygodne to jeszcze ktoś z czasem może przyuważyć ciągłe nakrycia głowy... Chyba trzeba będzie się zaprzyjaźnić z opaską... Po zajęciach wyszedł ze szkoły i zauważył osóbkę siedzącą na schodach. I od razu wyczuł charakterystyczny zapach. Wilkołak. Na pewno. Za dużo z nimi miał nieprzyjemności, żeby móc się pomylić. Inne rasy jak inne, ale wilkołaki rozpozna zawsze. No i psołaki, ale w tych okolicach takowych ponoć nie było i całe szczęście.
  23. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Fen już dawno dotarł do mieszkanka, w którym powitała go zgraja zwyczajnych kociaków, grasujących po meblach. Rozczulający widok. Niby zasadniczo koty lubią mieć swoje terytorium, ale kotołakowi zwykłe futrzaczki nie przeszkadzały. Większy był problem z jego starszym bratem, bo jak to Fen zwykł twierdzić "zajmował za dużo miejsca", ale tyle dobrego, że tamten nie musiał się tu wybierać do szkoły, a pracował nocami. Przez to wyjdzie na to, że będą się mijali i niewiele ze sobą rozmawiali. - Co tam maluchy? - zapytał jednego z kociaków, rudzielca, po czym podszedł do lodówki by zorganizować sobie jakiś posiłek. Tak na kolację, bo skoro będzie musiał przestawić się na funkcjonowanie głównie w dzień, to trzeba zacząć nocami sypiać...
  24. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Zrezygnowany kotołak uznał, że jednak powinien zjeść w domu. Z drugiej strony nie wiadomo, czy cokolwiek dla niego zostało, przy tylu swego rodzaju "domownikach"... Ruszył się wreszcie ze swojego miejsca, udając w kierunku mieszkania. Jutro już będzie musiał poleźć do tej szkoły. Okropność jakaś. Czemu nie może cały dzień spać?
  25. Ukeź

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Kotołak dotarł w końcu do powiedzmy, że okolic bliższych centrum tejże miejscowości. I tu pojawił się drobny problem. Zasadniczo nie miał nawet pomysłu co teraz z sobą zrobić. Dopóki nie poczuł bardzo charakterystycznego zapachu. Smażona ryba. A może by tak pójść gdzieś i coś zjeść? Jakiejś rybki, czy innego mięska? Tylko gdzie, skoro na razie za wiele nie wiedział o tym mieście? Kierować się węchem? Stał tak jak kołek, zastanawiając się, co z sobą zrobić. Może po prostu wrócić do mieszkania?
×
×
  • Utwórz nowe...