Gandzia

Poret, Flutterpony czy jak cię tam teraz zwać - akurat ty dostałeś najlepsze wsparcie, o jakim może marzyć każdy świeży pisarz. Gdzie? Przeczytaj komentarze pod Księciem czy moje uwagi. Dostałeś konstruktywną krytykę plus nieco rad na przyszłość; nauczyłeś się, czego nie robić, i nad tym popracowałeś. Z ciekawości, bo jeszcze nie czytałem - w twoim opowiadaniu jest cukierkowy shipping, których to radziłem ci nie pisać? Co do antologii, to póki co przeczytałem dwa opowiadania. "Zmora" - przefilozofowane opowiadanie, napisane ciężkim, nienadającym się do czytania stylem, które mógłbym skomentować tak: >miej siostrę, która leczy się na jakąś chorobę psychiczną, bierze leki, straszy kucyki etc. >pozwól jej rozmawiać sam na sam z ciężarną przyjaciółką. "Wieża" - AKA "aleossochozi?". To ma fabułę? To ma cokolwiek? Nie no, w sumie ma ładne opisy wieży. Chyba najsłabszy ff w twórczości imć Omegi. Resztę skomentuję, jak przeczytam.

Na zabawkach te plamki mogą być jako znaczek, bo zabawki są niekanoniczne. Wyjaśnienie Cahan wydaje się logiczne i aprobuję je.

Jest! Nareszcie! W końcu! Ileż można było czekać, aż ta randomowa, pełna absurdu, rysowana Kredkami komedia raczy zostać opublikowana na forum!

Hoffman, nie strasz korektorów. Już miałem rozsyłać wici i zbierać wasali, by ci wyjaśnić, że zabieranie chlebka fandomowym korektorom to zły pomysł. xd

Mobilizacja! King's Landing - 2x piechur Crackclaw Point piechur na rycerza Storm's End piechur Dragonstone piechur port Dragonstone statek

Tja, najpierw musimy zagonić Neona i Halika do roboty, bo ruski miesiąc będziemy czekać na ich ruch.

Marsz z King's Landing: piechur na Storm's End, piechur na Crackclaw Point, rycerz na Blackwater. Władza na King's Landing. Pozostałych rozkazów nie wykorzystuję.

Akurat Trójca Święta to nie teoria, a dogmat, a to różnica. W Kościele Katolickim to Kościół ustala interpretację prawd wiary - a za dogmat przyjmowana jest właśnie interpretacja o istnieniu Trójcy Świętej. Koniec offtopu. Może inaczej - istota wszechmogąca tworzy kamień, którego sama nie uniesie. Ale skoro jest wszechmogąca, to może stworzyć swoją doskonałą kopię, równą jej mocą - bo kto mu zabroni? - i we dwóch uniosą ten kamień. Przy 2 kamieniach będzie już 3 wszechmogących etc.

No przykro mi, ale to, że w Biblii nie pada takie sformułowanie nie znaczy, że nie jest to wykładnią Kościoła Katolickiego. Na naukę KK składa się jeszcze Tradycja Apostolska, chyba jeszcze nauki Ojców Kościoła. O Trójcy Świętej dyskutowano już w I wieku n.e. I kilka innych cytatów z Nowego Testamentu, które mówią o boskości Jezusa albo Ducha Świętego. Also, jest drobna różnica między człowiekiem - dzieckiem bożym, a Jezusem, Synem Bożym. No i ciężko podważać dogmat, którego uznanie jest pierwszym koniecznym krokiem do wstąpienia do Światowej Rady Kościołów.

Powstanie kościuszkowskie, początek insurekcji wileńskiej.

W odniesieniu do Boga chrześcijańskiego odpowiedź jest prosta: tak, Bóg może stworzyć kamień, którego sam nie uniesie, ale w razie ponieważ Bóg występuje w trzech osobach (Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty), w razie problemów z podniesieniem takiego kamienia może zawołać pozostałą dwójkę. Prawda, że proste? Nobla z filozofii poproszę.

Olewam kolejkę, moje pozostałe ruchy: Statek z Shipbreaker Bay na Blackwater Bay 2 piechurzy i rycerz z Dragonstone marsz+1 na King's Landing

Piechur z Kingswood na Dragonstone.

"Pamiętacie tę dynię, którą zjedliście rok temu? ... to byłem ja. Wróciłem! <wstaw diaboliczny śmiech>"

A twój chce zorganizować krucjatę ku chwale Celestii :3

"No co? Zimno jest..."

Silny, zwarty, gotowy. Nasza jest furia, bo noc jest ciemna i pełna strachu, więc możemy zaczynać.

Jak nagle wyskoczy event Zaopatrzenie i w wyniku tego jakaś armia (armia = minimum 2 jednostki na polu) przekroczy ci limit, musisz usunąć jednostki nadprogramowe. Usunięte jednostki są usunięte i nie będą się bronić. O ile dobrze zrozumiałem, jeśli w 1 provie stacjonuje 1 jednostka, nie pobiera ona zaopatrzenia.

Unia personalna polsko-litewska, sojusz Polski i Litwy, chrzest Litwy, w dalszej perspektywie wielka wojna z Zakonem Krzyżackim.

Bro, ej, mamy jeszcze cztery dni, nie strasz Gandzi.

Wielka Armia (no dobra, jej część) Napoleona opuszcza Moskwę, październik 1812.

Koronacja królowej Elżbiety II.