Skocz do zawartości

Gandzia

Brony
  • Zawartość

    1929
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Wszystko napisane przez Gandzia

  1. Jako Nieoficjalny Forumowy Hetman Kozacki, muszę przenieść się na Sicz Zaporoską, gdzieś w pierwszej połowie XVII wieku. Zobaczyłbym wyprawy Kozaków po tron Mołdawii, ich walki pod Chocimiem, wziąłbym udział ich słynnych morskich eskapadach do Turcji (a to, co tam wyczyniali, zasługuje na to, by nakręcić o tym całą serię bombowych filmów - spalenie przedmieść Konstantynopola pod nosem gwardii sułtańskiej, po czym rozbicie i spalenie floty pościgowej FTW). Albo do carskiej Rosji za Aleksandra II albo Mikołaja II - też zabawnie.
  2. Termopile, bitwa między Persami a greckimi polis, głównie Spartą.
  3. Mam drobny problem z reaktywowanym działem Dr. Whoovesa. Polega on na tym, że w żadnym temacie tego działu nie mogę pisać postów; nie mogę też zakładać nowych tematów. Wygląda to z grubsza tak: http://puu.sh/coBga/c1e9196499.png EDIT: Problem rozwiązany, dział zjadł Snickersa. Temat do usunięcia.
  4. A szkoda, warto się go poduczyć, bo i fanfików dużo, i przyda się w życiu.
  5. Moje oka! Krwawiom! Daring Do dostałą epizodyczną rolę w Przewodniku Stada... I to chyba wszystkie polskie ff o tej postaci. Rozszerz zakres poszukiwań na ff po angielsku.
  6. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Najpewniej był to radar Wurzburg w czasie transportu. Tłumaczy to tajność operacji.
  7. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Ergo; doszliśmy do wniosku, że Niemcy mieli czołgów więcej, ale nasze czołgi pod względem technicznym w najgorszym wypadku im dorównywały, jeśli nie przewyższały. Czekaj, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że technika radziecka była wyższej jakości niż niemiecka, bo ZSRR natrzaskał więcej czołgów. Problem polega na tym, że Spitfire i Bf 109 były tak samo dobre, jeśli chodzi o osiągi i cechy techniczne: brak wtrysku paliwa i wynikające z tego problemy u Spita rekompensowała łatwość pilotażu; o ile niedoświadczeni piloci brytyjscy mogli wykorzystać swoje maszyny w maksymalnym stopniu, to Niemcy mieli z tym problem. ... Ty czytałeś podany przeze mnie artykuł? Wydaje mi się, że wyjaśnia on w stopniu zadowalającym tajemnicę niemieckiego UFO. Mało tego, argumentuje to, nie odsyłając do innych publikacji internetowych czy książkowych, a do źródła: artykułów prasowych z lat 50. XX wieku. Czy pan Kerrigan podaje informacje na temat dwóch innych dział serii V-3, użytych bojowo? I czy to nie jest czasem offtop?
  8. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Nie żeby coś, ale w dużej skali też działało: oddano kilka strzałów próbnych z egzemplarza wycelowanego w Londyn i kilkaset w Luksemburg. Nie przeceniałbym aż tak roli Niemców w rozwoju technologicznym; Niemcy nie wymyślili zdalnie sterowanych czołgów. Kwestia poziomów technicznych Polski i III Rzeszy. 1. 7 TP MIAŁ szanse w starciu z Panzer IV; Panzer III był nawet słabszy od siódemki. Z Panzer III radziły sobie już dozbrojone TKS-y. http://www.historycy.org/index.php?showtopic=13940# 2. Wspomniane silniki do polskich myśliwców zostały zakupione we Francji. Francja jakoś poziomem techniki od Niemiec nie odbiegała? 3. Rozmawiamy o technice, nie o taktyce. Właśnie opisałeś działanie napędu antygrawitacyjnego wg. kilku stron zajmujących się tym zagadnieniem. Zabawne, że żadna nie podaje bibliografii... Jak to dobrze, że na podanym przeze mnie forum wypowiada się autor "Syndromu V-7"... Cóż począć, jak artykuły informujące o istnieniu Haunebu/Vril/die Glocke skąpią nam źródeł historycznych... Zresztą, chcesz źródeł? Prosz: http://ioh.pl/artykuly/pokaz/niemieckie-latajce-talerze--niebezpieczny-mit,1047/ Artykuł autora "Syndromu V-7", w którym przedstawia początek istnienia mitu, popierając swoje twierdzenia powojennymi artykułami prasowymi i książkami. Jego opracowanie zostało umieszczone w bibliografii, by czytelnik zainteresowany dalszym rozwojem mitu wiedział, gdzie sięgać. Niech zgadnę: w bibliografii do artykułu o V-7 powołuje się na Witkowskiego? To znów podważa jego wiarygodność, zwłaszcza biorąc pod uwagę link wyżej. The Lord High Protector: TO. PS. TLHP, ty trollu, rzucasz temat, a potem ja muszę się dwoić i troić, by doedukować userów. xd
  9. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Teoretycznie. Ergo: Niemcy mogli prowadzić teoretyczne prace, które poskutkowały stworzeniem czegoś, co teoretycznie powinno działać, jednak było tak wydajne, że Amerykanie popatrzyli na przejęty prototyp, wsadzili go do gablotki i zostawili. Czekaj, łączę wątki. Masz na myśli niemiecką rakietę międzykontynentalną, da? Pomyliłeś oznaczenia. To była A-9 bądź A-10; V-3 było działem (bardzo) dalekiego zasięgu. Masz na myśli pracę Witkowskiego, który powołuje się na swoje własne artykuły (!) i pozycje z dziedziny ufologii (!!). Zresztą, ten pan został wspomniany na podanym przeze mnie wcześniej forum. Informacje o Die Glocke miał otrzymać od polskiego wywiadu (!); szkoda, że zapomniał zrobić kopię tego dokumentu. Plus mimo upływu siedemnastu lat, kilkukrotnych zmian rządów i rozwiązania minimum jednej organizacji wywiadu wojskowego nikt nie opublikował tych dokumentów. Nie wątpię w jakość niemieckich badań nad napędem rakietowym i odrzutowym. Podważam jedynie traktowanie serio każdej bujdy o Wunderwaffe. Cudowna broń Hitlera istniała, owszem. W wielu wypadkach były to ustrojstwa nowatorskie, ale nie przesadzajmy - noktowizor, nowa seria czołgów albo nowoczesny bombowiec-latające skrzydło to nie są jakieś wynalazki z kosmosu, których nie udało się wprowadzić w innych armiach. Tak, podważam zasadność traktowania "Prawdy o Wunderwaffe" jako źródła na temat niemieckich spodków. Nie odtajniono, bo nie ma czego odtajniać. To, co miało jakąkolwiek szansę realizacji, zostało wprowadzone; cała reszta była niewarta zachodu, co najwyżej utajniona na góra 40 lat i teraz zajmują się profesjonalni historycy. O mój Boże, w 1939 Niemcy mieli supernowoczesne Me-109, z którymi nie równały się projektowane u nas samoloty, choćby projektowany PZL.48 Lampart (prace przerwano we IX 1939) czy PZL.53 Jastrząb (1 prototyp, 2 miał być gotowy na jesieni)! Mieli zaawansowane Ju-87, które przewyższały osiągami projektowane u nas Sumy i dopiero Phantomy z czasów wojny w Wietnamie mogły za nimi nadążyć! A tak serio - nie przesadzajmy z tymi różnicami technologicznymi. Technologie, na jakich oparto konstrukcje polskie i niemieckie były takie same; wszystko rozbijało się albo o brak funduszy, albo o zły wybór silników, który opóźnił rozwój polskiego lotnictwa myśliwskiego. Sugestia: podaj autora, bo trudno mi uwierzyć, że tutaj znajdę coś o latających spodkach. Also: ja ze swej strony polecam to forum. Wspomnianej tam książki "Syndrom V-7" polecić nie mogę, bo sam dopiero na nią poluję, ale zapoznanie się z nią nie byłoby głupim pomysłem. To się nazywa rtęciowy napęd ANTYGRAWITACYJNY. Miał być opisywany już w źródłach starohinduskich. A, jak wiadomo, starożytni Hindusi zatrzymali Wielkich Mogołów i Brytyjczyków za pomocą potężnego lotnictwa. Jak do tej pory żaden z fizyków nie udowodnił, że napęd ten działał - a próbowano, w końcu sława wynalazcy silnika antygrawitacyjnego piechotą nie chodzi. Zabawne jest też to, że po wpisaniu słów "antygrawitacja" lub "napęd rtęciowy" w google wyskoczy nam masa stron o szeroko pojętej ufologii/paranauce i ani jednego z dziedziny fizyki...
  10. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Gdyby istniał, zostałby użyty w walce, ew. po wojnie skopiowano i użyto w armiach zwycięskich mocarstw. Poza tym jak niby miałby latać? Napędu antygrawitacyjnego do tej pory nie wynaleziono, a III Rzesza była na podobnym etapie rozwoju technologicznego, co choćby USA czy Polska. Poza tym: żródła? ... Mam dziwne wrażenie, że jestem trollowany. W takim razie poproszę o źródła, do których dodano sensowną bibliografię. >utajniony >wielkie działo Ile osób pracowałoby przy takiej broni? I na ch:yay:elę Niemcom, Amerykanom, Rosjanon w latach 30/40 broń, która służyłaby do zwalczania elektroniki, bo do tego głównie służy współczesna broń mikrofalowa? Sugestia: wyskakiwanie z die Glocke i zamieszczanie pozbawionego źródeł artykułu z Nowej Atlantydy, gdzie Księgę Rodzaju interpretuje się jako wojnę kosmiczną (sic!) jest raczej złym pomysłem.
  11. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Dobra, lecimy. 1. Niemiecka broń laserowa/mikrofalowa/jakaśtam: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=77733 Nadto. Niemcy mieli jakoby mieć dwa (!) prototypy takiej broni, przynajmniej tak twierdzi angielska wiki. Problem a: nie podaje źródeł. Problem b: jeden z tych prototypów został przejęty przez Aliantów. Jakby działał, najpewniej wszedłby na użycie US Army, nieprawdaż? No i nieco dalej ten sam artykuł klasyfikuje broń energetyczną Niemiec jako fikcyjną, zaraz obok Haunebu i die Glocke. 2. Kompleks Riese miał być 1. kwaterą główną Hiltera, 2. (prawdopodobnie) fabryką V-1 i V-2, 3. (prawdopodobnie) skarbcem, 4. (prawdopodobnie) miał związek z pracami nad niemiecką bombą jądrową. Historie o kulach toczących się w górę wymagają udowodnienia, bo mnie kumpel mówił, że ma w piwnicy portal do Equestrii.
  12. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Oraz jakiś milion żołnierzy aliantów zachodnich/wschodnich, czających się po drodze. A czy on przypadkiem nie odleciał z Berlina przed podpisaniem kapitulacji? O ile pamiętam, jednego z pilotów Hitler mianował dowódcą Luftwaffe... Proszę o sprecyzowanie - kto posiada taki laser? Bo krążą w sieci różne wersje - jedna z nich mówi o użyciu takiej broni przez Rosjan w czasie konfliktu nad rzeką Ussuri z Chinami, ostrzeliwując jeden z chińskich oddziałów. W rzeczywistości Chińczycy wzięli udział we frontowym debiucie wyrzutni rakiet Grad...
  13. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Ar 234 miał zasięg raptem 800 km. Był wolniejszy od chociażby P-47. Nie miał gdzie wylądować w bombardowanym Berlinie, nie mówiąc o startowaniu. W czasie oblężenia miasta w Berlinie wylądował jeden (1) samolot, którego piloci namawiali Hitlera do ucieczki drogą lotniczą; dyktator odmówił. To chyba wystarczający dowód na potwierdzenie niemożności ewakuacji Hitlera z Berlina? Poza tym mamy: relacje świadków ze świty Hitlera (dwóch będących świadkami tego zdarzenia i spalenia ciała wodza przeżyło wojnę), raport ze śledztwa NKWD z 1946, raport SMIERSZu z 1945...
  14. Gandzia

    Ciekawe teorie spiskowe

    Niekoniecznie. U-977 5 maja 1945 operował w okolicach Szkocji. Po ogłoszeniu kapitulacji Niemiec skierował się do Argentyny, gdzie dopłynął 17 sierpnia. Do Argentyny przedostał się też U-530. Problem polega na tym, że 1. Hitler pod koniec wojny przebywał w Berlinie, 2. zrezygnował z jedynej drogi ucieczki z oblężonego miasta (samolotem), 3. musiałby trafić na jakiegoś U-Boota, co przy odległości, jaka dzieliła Berlin od portów Kriegsmarine, było praktycznie niemożliwe, 4. czaszka Hitlera została przebadana i dowiedziono, że należała do fuhrera Rzeszy.
  15. Gandzia

    Odgadnij stwora!

    Myślałem, że nie można cytować wikipedii...
  16. Cud, obrona Częstochowy udana, w dodatku pobiliśmy Germańców. WIKTORIA!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Omega

      Omega

      Zance to było zwycięstwo, zaprawdę. Zadaliśmy germańcom bobu na boisku, teraz pora... na co?

    3. BiP
    4. Dolar84

      Dolar84

      Co prawda nijak to do statusu nie pasuje, ale wszystkiego najlepszego, tekstów z małą ilością błędów i weny pisarskiej!

  17. Gandzia

    IV Lubelski Ponymeet w Lublinie

    Spróbuję nawiedzić Astorię w niedzielę.
  18. Koledzy z Lublina/lubartowskiego, czy ktoś wybiera się do Lubartowa na Mantikorę?

  19. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  20. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  21. O Jezus Maryja! Jak mogłem to napisać! JA! Taki wstyd, hańba i sromota! ... Znaczy... Tam nie ma tego błędu. Nie ma. Wcale. A nawet jakby był, to zostałby napisany specjalnie. A poza tym to było dawno i nieprawda.
  22. Reasumując: sądzę, że sprawę rozwiązałoby dodanie jednego tagu [sesja RPG] i wniosek o wycofanie tegoż zapisu sesji z Oskarów.
  23. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  24. Gorzej, jak tym kimś okazuje się autor Pracy Wspólnej. I BTW, nawet zapis sesji można przełożyć na język opowiadań, co w tym konkretnym wypadku nie wyszło. Skoro to zapis sesji, to czemu nikt z autorów nie protestował, gdy zostało nominowane?
×
×
  • Utwórz nowe...