Różnego rodzaju sesje i roleplaye, pisarstwo, w ograniczonym stopniu militaria, bardziej historyczne niż obecne. Trochę rysuję, trochę śpiewam, trochę recytuję, ale człowiek renesansu ze mnie żaden.
Ulubiona postać
Chrysalis, Nightmare Moon, Lyra, Neon, Bohun, Twi Twi, Windigos. W losowej kolejności. Ah, zapomniałem o Berry Punch :^) Czasem myślę o Starlight, ale to taki love-hate relationship.
A bo ja wiem? Nie biorę w tym udziału. Stając po jednej stronie będę smutny, że w drugiej mnie nie ma... i co mam zrobić? Nie rozdwoję swojego konta i nie będę walczył sam ze sobą. Póki co mam pokój ze sobą, i niech tam zostanie >_<.
Oj tak, Krzyś. Było ciekawie, był moment, kiedy organizatorzy w ogóle nie mogli się wysłowić z powodu latających głośno argumentów. Ktoś z trybun machał lunarną flagą. Ja chyba też ją machałem, jak mu ją ukradłem.