Skocz do zawartości

Po prostu Tomek

Brony
  • Zawartość

    1875
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    16

Posty napisane przez Po prostu Tomek

  1. - Możliwie pokojowo, przecież są inteligentni. Otrzymają obywatelstwo radzieckie wraz z jego obowiązkami i prawami. Tylko te magiczne cholerstwa nie. Je oraz Changelingi wybijać lub rozbrajać. - komisarz odwrócił się do stojących tuż za nim generałów. Pokiwali głowami. - Podział akceptujemy, za wyjątkiem pasa ziemi, co do tego może być najwyżej bezcłowa autostrada. I co takiego jest w stolicy? Reszta jest wciąż do obgadania, jak macie inny projekt co do mieszkańców to chętnie się z nim zapoznamy.

    Kupała postanowił poczekać na odpowiedź Sombralandu. I przy okazji przedstawić plan Radzie Najwyższej. Powinna się zgodzić, właściwie cała planeta staje się częścią Związku Sowieckiego.

  2. - No to macie niezły zwierzyniec. O changelingach, czy jakoś tak, już opowiadaliście. Co do komputera, dam mu szansę. W razie co jest jeszcze Nadzwyczajna Komisja. Prześlę wam dane, jakie udało mi się już uzyskać. - komisarz nakazał przesłać wszystko drogą radiową i jednocześnie, zaszyfrowane, elektronicznie. Przeprowadził krótką dyskusję z generałami.

    - Jest pewna sprawa, mianowicie jak dzielimy się światem? I co z mieszkańcami?

    (Podobno miało nie być OP, Nightmare. Muszą mieć jakąś wadę.)

  3. (Ta kolejność postów chyba nie wypali, bo dialogi zaburzają. Może kolejność tylko w razie wojny?)

    - Niech będzie. - skwitował wyjaśnienia posła komisarz. - Słyszę tam, że znowu radio się odzywa. Nawet dobrze się składa.

    Kupała udał się do odpowiedniego pomieszczenia. Przy radiu stał jakiś podoficer z słuchawkami w rękach. Rozpoczęto nadawanie.

    - Dobra, żyzna gleba. Bogactwo surowców. I komputer, który chce współpracy. Bez robotów, teraz jacyś ludzie przyleźli, no i daje dobre warunki. - Naczelnik przerwał na chwilę. - Żyje tu coś myślącego?

    Baza natomiast prężnie rozwijała się. Do regularnych sił wojskowych doszły siły specjalne w ilości batalionu oraz oddział czerezwyczajki. Kombinat wydobywczy wciąż w budowie.

  4. Otrząsnąłem się z wyraźnym obrzydzeniem. Znowu magia. Gdyby nie porwali mi przyjaciela, to w życiu tyle bym nie przeszedł.

    - Znaczy to nie zawieszenie broni, a przemyt. Widać bardzo zależy ci na siostrze. - powiedziałem cicho. Albo po prostu chce mnie wydać bezpośrednio Chrysalis. Jak maskarada wyjdzie na jaw spróbuję narobić tyle chaosu ile będzie się dało.

  5. - Możemy zgodzić się na tymczasową współpracę. Pod warunkiem, że takie coś - komisarz pokazał informacje o niespodziankach komputera - się tu nie będzie pojawiało. No i musicie dokładnie wyjaśnić na czym ta współpraca ma polegać.

×
×
  • Utwórz nowe...