-
Zawartość
4152 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Foley
-
Z jednej strony tak... z drugiej im cichszy pistolet, tym ciężej Cię namierzyć, a nie ma lepszego widoku niż zaskoczony przeciwnik, który nie ma pojęcia skąd dostał. Bardzo chętnie... Byle tylko miała normalny stosunek ceny do jakości.
-
Dyskryminacja gazowych klamek bez blow backu! A takie są właśnie najlepsze. Oczywiście mowa tylko o gazówkach, bo AEPy są jeszcze lepsze. Moją odpowiedź znasz. A odpowiedzi na to pytanie łatwo się domyślić. WAŁ naprawdę fenomenalnie wyszedł na sesji.
-
Cicho dość... Ostatnio wpadłem z wizytą na Killhouse'a, byłem ciekaw ile tam się zmieniło od naszego meeta (ach wspomnienia ). No i przy okazji uznałem, że sprawię sobie nieco frajdy zabijając ludzi samymi pistoletami... akurat w tej kwestii przebiłem Larę Croft, bo biegałem aż z trzema. No i cóż, fragów się sypało pierdyliard, knife killi to nawet dwucyfrową liczbę załapałem. Tylko jak na złość oświetlenie było tak słabe, że 90% materiału z kamerki nadaje się do wyrzucenia. A propos zmian, to głównie zaplecze zostało zmodernizowane - teren gry wciąż jest bardzo podobny do tego, co zapamiętałem. Kolejna zmiana to oczywiście oświetlenie (na słabsze, grr...) i co ciekawe... obowiązkowe chronowanie przed grą. Uczestnicy naszego meeta pamiętają jak to wówczas wyglądało. No i łapcie takie tam coś sklejone w kilka chwil:
-
Raport z Piekła [Z][Slice of life][Sad][Dark]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Jeśli o mnie chodzi, to pisz, pisz, pisz! Aczkolwiek z samolubnego punktu widzenia () sugerowałbym "Raport" zostawić w obecnej formie, natomiast klawiaturę rozgrzać na jakichś prostych, krótkich komedyjkach. Nie, żeby ten FF nie zasługiwał na pamięć czy dodatkowe zaangażowanie, ale... niech sobie staruszek (hej, w końcu ten fik ma ponad 3 lata!) odpoczywa w spokoju. PS: No dobra, przyznaję się - po prostu nie mam chwilowo ochoty na [Dark]i, a z kolei nie pogardziłbym jakąś uroczą komedyjką. -
Nasze porzucone pomysły na opowiadania - dyskusja
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Jasne, w tej chwili mam na swojej liście osiemdziesiąt trzy takie pozycje. Wypisywać wszystkie? Oczywiście to żart, nie mam tyle wolnego czasu (ani chęci ) , żeby te wszystkie 83 wypisać, ale może jak będzie zainteresowanie wątkiem, to kilka z nich rzucę. Natomiast sam pomysł stworzenia takiego tematu uznaję za naprawdę niezły, poza tym każda aktywność w tym umierającym dziale jest mile widziana. -
Święte słowa! Zbieraj na początek znajomych, oni wezmą swoich znajomych itd. i będzie można grać.
-
Zapamiętać - nie próbować więcej pisać głębszych tekstów o uniwersalnym charakterze. - nie pisać w ogóle (nie da się, to zbyt uzależniające ). Widzę, że poszło zgodnie z przewidywaniami: Hm... Nie wiem, który to już raz, ale myślę, że należy mi się tytuł Naczelnego Podbijacza Frekwencji Konkursów Literackich. Bo w sumie to jedyna rzecz, którą tu od dłuższego czasu robię.
-
Miałem na myśli tą. Do tego dokupujesz ładownice jakie Ci się tylko podoba. PS: Ewentualnie wersja tej kamizelki w DPM jest tańsza od Olive o jakieś 20zł. Gdyby komuś bardzo zależało na cenie.
-
Tanio a dobrze - modułowa holenderska z armyworlda.
-
Okej, to zmienia postać rzeczy. No szkoda, ale niestety wiem jak to jest, że samemu się nie opłaca przez pół Polski. :( Niestety w rzeczywistości nie jest tak różowo, bao też potrafi mieć problemy. W większości eMek - tak, wystarczy wybić tylko przedni pin, żeby rozłożyć replikę na dwie części*. Tylny i spustowy wybija się dopiero jeśli chce się wyciągnąć GB. *W niektórych modelach trzeba wybijać przedni i tylny, np. stare serie JG (jak jest w nowych - nie wiem).
-
Mało sprzętu to żaden wstyd. Wstyd to być terminatorem. Na zdjęciach wyglądają normalnie. Tłuczesz w nie, a te nie chcą wyjść czy jak? Fakt, czasami ciężko to idzie, ale od czego jest młotek? EDIT: Raptem koszt dojazdu. Wejściówka kosztuje przecież zero, zero nic.
-
I jak, ma ktoś zamiar wpaść na tą strzelankę u mnie 11-12.11? Tak przypominam, bo zapisy kończą się za 4 dni, a dobrze by było ich nie odwlekać. Link dla przypomnienia.
-
Nieco tu przycichło, więc... a, pochwalę się, że właśnie kończę skręcać M'kę. Musiałem sprawdzić szczelność i przeczyścić styki, bo docelowo będzie ona moją główną repliką w nocy 11/12 listopada (w dzień oczywiście M249), więc musi byćniezawodna. Zatem można uznać, że pierwszy etap przygotowań do najbardziej epickiej imprezy w tym roku został zakończony. Jeszcze tylko przygotować 249'tkę i... masę innych rzeczy. A tu mniej niż miesiąc pozostał, trzeba się będzie pospieszyć. A co tam u Was, ktoś jakieś strzelanie dzisiaj/jutro?
-
Akurat nasze forum ma sporo wejść, więc nic dziwnego, że Google wysoko daje. Dla przykładu: wpiszesz "airsoft karbala", to na trzeciej stronie będzie już link do którejś tam strony tego wątku. A jak to samo wpiszesz w Google Grafika, to dosyć szybko (chyba około 12. linii) będzie zdjęcie takiej "pewnej pani" w mundurze, hełmie i z AKMS z tłumikiem... a odnośnik prowadzi również do tego tematu, bo kiedyś je u nas Eter wrzucał. EDIT: Sam Eter również się znajdzie po wpisaniu "airsoft karbala", tylko trzeba jednak trochę dalej w dół zjechać.
-
Wjedź im na ambicję, powiedz że "chętnie byś ich zabrał, ale nie wiesz czy dadzą radę na takiej imprezie... listopadowa noc, ponad 24h itp.". A wtedy oni na to "Ja nie dam rady? Potrzymaj mi piwo replikę!" Niemniej, zapraszam, bo warto.
-
Z tego, co wiem, to regulamin forum tej kwestii nie reguluje, więc...
-
MLP to kreskówka dla dzieci, to z założenia będzie dziecinne. Istnienie fandomu bronies nie ma na to zbyt wielkiego wpływu. Jeśli szukasz czegoś, gdzie to raczej w fanfikach, a nie w serialu. BTW, obrazek na avku taki sam jak @Arkane Whisper.
-
Obiecane info: Klik! Niby mogłem zamiast linku od razu Was pozapraszać, ale chyba da się wysyłać zaproszenia na wydarzenia tylko tym, których się ma w znajomych. Wersja skrócona: Solidne napitalanie od 11. do 12. listopada. Istnieje opcja przyjechać dzień wcześniej. Jak będę miał pewność, po której stronie konfliktu będę, to dam znać (najprawdopodobniej CZ).
-
Ekhm... Ktoś chętny na imprezę ponad 24h, organizowaną w moich okolicach przez ogarniętych i doświadczonych ludzi? Jeśli tak, to zapraszam, będzie okazja się spotkać, bo ja się wybieram na 110%. Chętni niech rezerwują sobie czas na 11-12 listopada. Dokładne info będę mógł wkrótce podrzucić.
-
Dajesz, dajesz. Jeszcze sporo czasu, a jak głosi stara prawda - im więcej uczestników tym lepiej.
-
Terminatorzy byli, są i niestety prawdopodobnie będą. Po prostu ch im w dupę, eliminować ze środowiska jak się da i tyle. Uwielbiam, ale pod jednym warunkiem - jeśli jest bezpieczne. Bo jak niektórzy idioci wsadzają huk wie jak mocne petardy (Achtungi, a jak!) w rurkę po srajtaśmie i zasypują czymkolwiek, co akurat mieli pod ręką (tylko czekać aż któryś debil wrzuci gwoździe, bo "lepiej latają"), to mam im ochotę łby pourywać. U nas jest dosyć prosty test na bezpieczeństwo granatów: posiadacz musi takowy odpalić i rzucić sobie pod nogi. Dla lepszego efektu warto jeszcze nad nim kucnąć, to będzie 110% pewności. Jak wybuch nie uszkodzi takiego posiadacza, to znaczy, że może taki granat grać. Proste i skuteczne. Chociaż czasami jest komedia jak ludzie przychodzą z jakimiś mocnymi samoróbkami i pytają czy mogą tego użyć, mówiąc że "to tylko słaba petarda i groch i w ogóle...". A jak odpowiadamy, że spoko, tylko niech zrobią ten test, co wyżej opisałem, to od razu strach w oczach "ale jak to tak granat tuż obok siebie". Swoją drogą, genialna logika takich ludzi - sobie pod nogi rzucić to się boją, ale przeciwnikowi to bardzo chętnie. Kiedyś jeden gość jak usłyszał o tym teście, to stwierdził "ale to przecież niebezpieczne". Pytanie po co takie coś przyniósł, skoro sam stwierdził, że jest niebezpieczne?
-
Mnie bardziej zdziwiło, czemu ktoś odkopał jakiegoś podrzędnego fika sprzed ponad trzech lat.
-
Jak czytam te hurra zadowolone głosy, to odnoszę wrażenie, że jestem w tej ogromnej mniejszości, dla której finał to nie tylko ochy i achy. Część pierwsza - ode mnie zasłużone 10/10. Druga... Ekhm... Może nie będę wspominał o ocenie punktowej. W skrócie: + Discord, był taki jak powinien, a to daje z automatu wyższą notę. Nie da się go nie lubić. + Starlight, mimo że za nią nie przepadam, to było okej. + Trixie, mimo że jej nie lubię, było całkiem, całkiem dobrze. + fabuła (przez całą pierwszą i 80% drugiej części). - zakończenie (czyli te pozostałe ~20% drugiego odcinka), czuję się nim mocno rozczarowany. No nic, biorąc pod uwagę, że sezon 6 ogólnie plasował się u mnie w granicach 5-7/10, to finał można uznać za nawet udany. Serio scenarzyści mogliby w końcu darować sobie motyw "nawracania złodupców", zastosowany już po raz n-ty.
-
To airsoft, a nie pokaz mody. Ma działać i maskować, a "pasowanie" to kwestia trzeciorzędna. Do tego mocno subiektywna.
-
Hm... Czyli nie tylko mi ten fragment się skojarzył z Tobą. I wciąż nie mogę zrozumieć, czemu nie ustawiłeś sobie tego na avatar? Odcinek... niezły. Problem z przyjaźnią jak najbardziej "życiowy", a morał przywołał mi na myśl sezony 1-2. BTW, nie ma to jak wyciągnąć z wody skrzynię ze "skarbem" i w znalezione w niej puchary wpakować od razu lody. To się nazywa higiena... Pewnie w następnym odcinku będą mieć kłopoty żołądkowe.