Najgorzej jest kiedy zwyczajnie pękasz. Mnie raz w jednej galerii dopadły duchy przeszłości. siedziałem na krześle i płakałem przez 5 minut bez przerwy. Nie wiedziałem czemu płacze, najwyraźniej robiłem to podświadomie. Siedziałem tak i wkurzałem się sam na siebie że nie mogę przestać.