Może to dlatego, że wstałam dziś po 6 i włóczyłam się na czczo do 9, bo nie wiedziałam, czy badania lekarskie na które posłała mnie uczelnia uwzględniają pobieranie krwi. Teraz leżę pod kołdrą. Nie mogę zbytnio grać w gry ani robić wektorów, ale też nie chce mi się wstawać (bo zimno). Jak żyć Also, skończył mi się dobry kontent na YT. Chyba, że wezmę się za oglądanie archiwalnych LP od Best Friends, archiwalnych odcinków Atop The 4th Wall lub filmików z PvP Dark Souls.