-
Zawartość
320 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Khornel
-
Element Mango...(tu miało być coś na z, ale się powstrzymam)
-
Nie Albania istnieje?
-
Forumowy Agresywny Cep Elektryzujący Bojowym Odkurzaczem Ograniczając Komunizm MLEKO
-
Pies Sobieski Krul Polski
-
Parabellum 9x19mm Na potęgę Posępnego Czerepu, mocy przybywaj (niech ktoś zgadnie z czego to)
-
Jeśli tylko dorwę się w ten dzień do aparatu, to z chęcią ^^
-
Talar, gdzie taką lekturkę można kupić?
-
Naszywki :3 Więc niemal na pewno się pojawię *odkłada kasę* Można prosić jakiś cennik (tak na oko co ile mniej więcej kosztuje). Mam jeszcze takie pytanie: czy wszyscy wybierający się na meeta idą strzelać? Gdyż z tym może być dla mnie problem, a nie chciałbymchcialby sam siedzieć jak inni będą strzelać w siebie kulkami.
-
Więc trzeba znaleźć kogoś, kto będzie to sprzedawał. Na szczęście mam trochę kasy, więc jak znajdzie wie sprzedawca, to będę gotów ^^
-
[Dyskusja] Dlaczego MLP, a nie np. takie Winx?
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Dlaczego "pedalskie kucyki", a nie "piuka noszna czy coś dla prawdziwych facetuf"? Z wielu powodów. Najpierw jednak pragnę powiedzieć, że z początku byłem temu przeciwny, a to z takiego prostego powodu, iż moi znajomi z pewnego forum wrzucali tego kilogramy, przez co zamulało mi internety i przesadna pastelo-kolorowość za mocno rzucała się w oczy na tle szarej rzeczywistości. Jednak zostałem poproszony o obejrzenie nim ponownie zacznę hejtować i... zjadłem cały transfer 10GB ^^ Początek był nieco ciężki, lecz po jakichś 10 minutach mocno mnie to wciągnęło i po napisach końcowych nieco wbrew sobie odpaliłem kolejny epizod. Wracając do tematu. Jest w tym coś, co wyróżnia MLP na tle innych kreskówek XXI wieku. Są to: morały, przedstawianie wartości jaką jest przyjaźń, pastelowe kolory będące kontrastem do szarej rzeczywistości (cholera... robi się ze mnie poeta ) oraz świat, który jest jednocześnie tak podobny do naszego i tak różniący się. Poza tym widać, że jest to robione z sercem oraz, że (wbrew temu co mówią) jest dla wszystkich, o czym świadczą Bronies i różne nawiązania, których dzieci nie wyłapią, a dorośli i młodzież już tak Jest to też "podkład" do stworzenia wielu wspaniałych dzieł (takich jak cupcakes i SAM Past Sins, Zegary czy Fallout Equestria). Są to też ludzie, którzy niestety czasem pokazują się od złej strony (głównie w internecie), lecz mają też dobrą. To fandom, który trzyma mnie i pewnie wielu innych "przy życiu" gdy brak nowych odcinków. Jest to grupa na tyle obszerna, że niemal na każdy temat da się z kimś porozmawiać. Oraz jest tu magia. Magia jaką jest piękna Equestria, magia jaką jest przyjaźń i magia jaką jesteśmy my, Bronies. Oto dlaczego My Little Pony Friendship Is Magic. -
*Patrzy na swój avek* Element 4chana
-
Adobe Русский
-
Blobfishhttp://pl.m.wikipedia.org/wiki/Psychrolutes_marcidus
-
Dayan, nie każdy ateista wszędzie wyskakuje z tekstem "bóg nie istnieje" czy coś. To jest stereotyp jak i to, że księża to pedofile, geje, łamią celibat czy mieszają się w politykę. Owszem są tacy, ale jest to patrzenie na całość przez pryzmat niewielu (poza tym dopiero co ktoś pisał, że nie wszyscy księża są takimi fanatykami). Nie wiem jak skategoryzować to jak ci ateiści się zachowują, więc nazwę to "fanatycznym ateizmem" i takie zachowanie jest identyczne jak w przypadku fanatycznych katoli, czy innych islamistów. @topic Są ludzie, którzy chcą się pokazać. Inteligencją raczej nie błysną, więc pozostaje im zachowywać się kontrowersyjnie, lecz jak ktoś robi duży szum, to ten szum dość szybko cichnie. Przykładem niech będzie Doda, która robiła różne rzeczy, by się pokazać, ale ostatnio jakoś o niej cicho.
-
Sezon trzyma zdecydowanie wyższy poziom niż jego poprzednik (mimo iż nie jestem jedną z osób, które bardzo narzekały na S03). W niemal każdym odcinku pojawiło się coś, co daje nadzieję na kontynuację wątku przedstawionego nim oraz mamy ciągłe wspominanie o odbudowie zamku... By móc w pełni ocenić ten sezon pozostaje poczekać na resztę odcinków, ale już teraz wydaje mi się, że twórcy na koniec zgotują coś wielkiego...
-
W końcu FS nie jest recolorem RD Zaczynam szukać tej fali, gdyż wygląda o wiele lepiej niż 8 (mam nadzieję, że poza tym jest bardziej wytrzymała, gdyż żelkopodobne wytwory fali 8 dają się formować w rękach).
-
Jak wygląda 9 fala? Wrzuci ktoś zdjęcie kucyka i opakowania?
-
Więc ja się wyżalę, że nie mam na nic kasy, jestem do niczego, jestem brzydki, moja szkoła jest do dupy, nic mi nie wychodzi, mam wszystkiego dość, prawie każdy kogo znam mnie obraża i w dodatku pobili mnie.
-
Yay! Genialne. Teraz tylko roznieść to po fandomie :}
-
Czy ja się wstydzę? Nope. My, szlachta mamy innych ludzi od takich prostych czynności. Ja mam mamę, którą zacytuję Moja reakcja? Wbijam na pierwszą stronę o kucykach na FB i klikam udostępnij
-
Ja kiedyś znalazłem coś takiego jak bodajże first person tetris będący dość dziwną, lecz interesującą wersją. Jak ktoś znajdzie, to polecam mu w to zagrać. Niestety samsa nie mam już do tego linka ;/
-
Littlepip, świetne. Jakbyś jeszcze słońce zamienił na księżyc ew. dał oba, to byłoby już w ogóle 20% fajniej
-
pojedynek [Pojedynek] [A] Khornel vs SolarIsEpic
temat napisał nowy post w Archiwum magicznych pojedynków
- Zaczyna się robić ciekawie... Wydostanie się z ziemi nie było dla mnie problemem. Wystarczyło proste zaklęcie, bym zwiększył swoją siłę, by uwolnienie się było proste. Przyjrzałem się swojemu przeciwnikowi. Stał się czymś w stylu nietoperza. Zaczyna robić się ciekawie. Na szczęście nie zamierzam na razie odsłaniać wszystkich swoich kart. Wycelowałem w niego moim mieczem, co nie było proste, gdyż krążył nade mną jak jakiś sęp. Jak mi się udało z końca miecza wyleciał hak, który trafił w skrzydło mojego przeciwnika. Mechanizm w mieczu zaczął go przyciągać. Uderzył o ziemię. - Nie tylko ty masz ciekawe zabawki, wiesz? Uderzyłem bronią w ziemię. Po chwili wampirocosia otoczyły łańcuchy, które przykuły go do ziemi. Wystrzeliłem w niebo magiczną flarę. Mój wzrok nie zareagował na nią, lecz przeciwnik wydał z siebie pisk, co oznaczało, że działa. Z mojej wiedzy teoretycznej wynika, że nietoperze mają bardziej wrażliwy słuch niż zwykli ludzie. Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził, czy nie działa to przypadkiem też na tym mutancie. Podrapałem się lewą ręką po gardle. Moją szyję otoczyła fioletowa poświata. Kilka sekund później z moich ust wydobył się dźwięk, który chyba przejdzie do historii. Pisk był tak głośny, że aż mnie zaczęły boleć uszy pomimo wrodzonej odporności na ból i specjalnych substancji dodatkowo tą odporność zwiększających, które wstrzykuje mi do krwi pancerz. Znów uderzyłem mieczem w ziemię. Przeciwnik wyleciał wysoko w górę uderzając o sufit lecąc na spotkanie z mieczem w mojej prawej ręce i kuli stworzonej z magii chaosu w lewej. - Walka dopiero się zaczyna, ptaszku - powiedziałem do przeciwnika.- 26 odpowiedzi
-
- casual
- sala magicznych pojedynków
- (i 1 więcej)