Skocz do zawartości

Czytoholiczka

Brony
  • Zawartość

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Czytoholiczka

  1. Czytoholiczka

    Ile śpicie?

    Może to chore,dziwne,albo po prostu rzadko zdarzają się ludzie z takim gustem ale uwielbiam wstawać baaaaardzo wcześnie(3-4 rano).Wtedy wszyscy śpią więc jest cicho i przed szkołą mogę się pouczyć albo poczytać, a sprawniej mi to wychodzi ponieważ jestem wyspana i wypoczęta.Poza tym uwielbiam ten moment ,w którym świat budzi się do życia.
    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Czytoholiczka

      Czytoholiczka

      Miło wiedzieć,niestety nie jestem zadowolona ze spalania jakichkolwiek dzieł literackich.Jeszcze raz dziękuję za życzenia.

    3. WilczeK

      WilczeK

      Nikt nie jest, wiele ciekawych książek poszło z dymem przez tych psycholi :P

    4. Czytoholiczka

      Czytoholiczka

      Dokładnie...to takie smutne...a ileż to bibliotek poszło z dymem w czasie tych wszystkich podbojów od czasów starożytnych :C

  2. Czytoholiczka

    odcinek 3 sezonu 4 (wyciek)

    O Boże,co za epicka stara wypełniona książkami biblioteka ...już mi się podoba . I wszystkie znalazły się w tym samym miejscu o tym samym czasie...przypadek?
  3. Nie posiadam takiego... UCIEKAJ !!!
  4. Czytoholiczka

    Harcerstwo!

    O proszę,właśnie się zastanawiałam czy na forum nie ma kogoś z ZHP-u. To Czuwaj ! Jestem harcerką z 4-go żółtego szczepu harcerskiego w Jaworznie od zucha,a teraz małymi kroczkami wybieram się do drużyny wędrowniczej(chociaż powinnam już dawno w niej być). Mlp poznałam właśnie na obozie harcerskim w Orzyszu(2012) przez Tamarę (również harcerkę i założycielkę zastępu Equestria). Razem należymy do 14 JDSH "Leśni Ludzie" Pozdrawiam wszystkich harcerzy i harcerki. Ps:Fajnie by było zorganizować jakiegoś zbiorowego meeta harcerskiego.
  5. Czytoholiczka

    Zapisy do Pandzi!

    Czy ktoś powiedział western? Nie mogę przegapić takiej okazji,rzadko przecież w takich epickich miejscach sesje się zdarzają. Inspiracją do stworzenia mojej OC jest 21 odcinek 1 sezonu.Oglądałam go po przeczytaniu ostatniego czyli trzeciego tomu trylogii indiańskiej Krystyny i Alfreda Szklarskich pt."Złoto Gór Czarnych". Po obejrzeniu "Bezsensownego sporu"( bo tak właśnie nazywa się wspomniany wyżej odcinek w polskim dubbingu)zauważyłam zasadniczą różnicę między między Indianami w książkach Szklarskich a tych z My Little Pony.W kreskówce biali osadnicy byli kucykami,więc czerwoni bracia również powinni być kucykami,natomiast okazało się że w ich rolę wcieliły się ...bawoły( poprawniejsza nazwa to bizony,ale będę używać oby dwóch zwrotów). Skoro Indianie to ludzie to czemu w MLP nie ma Indian-kucyków? Oczywiście nie mam nic przeciwko bawołom które są Indianami ,a wręcz przeciwnie;uważam że te stworzenia idealnie nadają się do tej roli i podziwiam pomysłowość Lauren Faust,chociaż przydałby się chociaż jeden kucyk o Indiańskich korzeniach ,a najlepiej żeby wychowywał się wśród bizonów.I tak powstała moja mała Burning Mane. Imię: Burning Mane Pseudonim: Tokwi Kawa( w języku apaczów-Czarny Mustang) Rasa: Unicorn (jednorożec ) Płeć: Oczywiście klacz Wiek: 10 lat Miejsce zamieszkania: Dzikie prerie w okolicach Appleloosy(Indianie prowadzą koczowniczy tryb życia) Cutie mark:Trzy białe orle pióra z czarnymi końcówkami Wygląd jak na avatarze Maść: Mleczna/ecru( jaśniejsza od Fluttershy) Grzywa i ogon( to jej zawdzięcza swoje imię): Pasemka,rude i czerwone( prawie wiśniowe) Kolor oczu: Jasnoniebieskie jak niebo w słoneczny czerwcowy dzień Znaki szczególne: Oryginalna"dwuczęściowa"grzywka spięta indiańską zielono-zieloną opaską, piegi które zakrywa wojennymi barwami. Charakter: Żywiołowa klacz o ognistym temperamencie ,radosna i psotna,wszędzie jej pełno Zalety: Zaradna,wesoła,kreatywna Wady: Niecierpliwa,łatwo pakuje się w tarapaty,uparta jak osioł(nie obrażając osłów) Zainteresowania: Przyrodnia matka Burning Mane jest szamanką,więc moja oc interesuje się zielarstwem i lecznictwem.Ponadto zajmuje się szyciem tipi i wyrabianiem Wampum i Parfleche. Jeśli chodzi o tematykę wojenną świetnie strzela z łuku ,trochę gorzej wychodzi jej używanie ciężkich kamiennych Tomahawków. Ma problemy z czytaniem i pisaniem w języku kucyków,a także nie używaniu broni palnej i innych wynalazków kolonizatorów. Historia: Matka Burning Mane była jednorożcem pochodzącym z Dodge City a ojciec kucem ziemnym z sąsiedniej Appleloosy.Klacz urodziła się w malowniczych górach Badlands w południowej Dakocie o wschodzie słońca,jej matka zmarła zaraz po porodzie.O zachodzie słońca grupa migrujących w stronę Macintosh Hills bizonów ujrzało w oddali małe płonące ognisko.Gdy podeszły bliżej spostrzegły że to nie ogień,a ruda grzywa źrebięcia spoczywające obok zwłok jej matki.Indianie pochowali nieżyjącą klacz na wzgórzu Horn Peak.Źrebię miało być oddane pierwszym spotkanym osadnikom,ale szamanka plemienia Nszo czi (czyli piękny dzień) która mimo iż bardzo pragnęła mieć dzieci nie miała potomstwa "zaadoptowała" ją i wychowała jak własne. I tak Burny została bizoniątkiem.Jej przyrodnia matka obcinała jej niemalże całą grzywę i ogon zostawiając grzywkę która zasłaniała róg,smarowała ją tłuszczem roślinnym który chronił jej cieńszą niż u bawołów skórę nadając jej równocześnie podobny do jej maści beżowy kolor,na kopytkach rysowała węglem pionowe kreski imitujące racice.Mimo tego rówieśnicy wyzywali ją od rudzielców,podrzutków etc.D
  6. Genialny pomysł.Już nie mogę się doczekać kolejnej części.
  7. Kiedyż skończy się ten tydzień???
  8. Siedziała se w domu i cierpliwie czekała na koniec... Co byś zrobił/a gdyby się okazało,że czyściec przestał istnieć?
  9. Czytoholiczka

    [Zabawa] X czy Y

    Lawendowy czy "śliwka węgierka"?
  10. Czytoholiczka

    Burning Mane

    Byłabym wdzięczna gdybyś sprecyzował,bo nie znalazłam w swojej wypowiedzi nic nielogicznego.Gdybyś mi wyjaśnił mogłabym naprawić swoje błędy.Z niecierpliwością czekam na wyczerpującą oraz w pełni logiczną i zrozumiałą odpowiedź.
  11. Zdałam sobie sprawę,że żyję po to,by ludzie mieli co gasić...

    1. WilczeK

      WilczeK

      weź może idź, ok ?

    2. WilczeK

      WilczeK

      oczywiście żart :P

    3. Hoshidesu

      Hoshidesu

      Wywołujesz pożary i kataklizmy? (to też żart żeby nie było^^)

  12. kocham bułki z pasztetem

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [9 więcej]
    2. ~Tamara~

      ~Tamara~

      Oooo, ROZMOWA O PASZTECIE BEZE MNIE!? D: Puakam...

    3. Czytoholiczka

      Czytoholiczka

      oooo,mgr.inż.dok.ds.pasztetu przyszedł.Witamy,zapraszam do rozmowy.

    4. ~Tamara~
  13. Yes,yes,yes Twilight Sparkle...i tyle
  14. Moje nie poszło...moje poleciało.
  15. Well...jako pierwszy obejrzałam 1 odc.1 sezonu. Akcja zaczyna się w czasach kiedy główna bohaterka nie zna mane six (to powinniśmy wiedzieć).Popatrzyłam na Twilight Sparkle,potem na siebie, znowu na Twilight i kolejny raz na siebie .I zdałam sobie sprawę że ja też zamykam się w bibliotece i nie chcę mieć żadnych przyjaciół.To był przełom w moim życiu i ogromny szok.Postanowiłam wyjść ze świata książek i od tej pory tak jak Twi "studiuję" magię przyjaźni można nawet powiedzieć że uczymy się razem.Mam nadzieję że nie skończę tak jak ona i nie wyrosną mi skrzydła...
  16. Nie wiecie może kto jedzie na mlk i mnie zna choć trochę?

    1. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Na MLK się planuję wybrać, ale nie mogę rzec, abym tam jechał xd

  17. Czytoholiczka

    Potwór

    O nie, jak tak można... cukier taki drogi. ...nie znasz zasady że jak gość w dom to cukier do szafy? Poza tym uwielbiam jeśli ktoś używa stylu monumentalnego do opisu zwykłych codziennych wydarzeń.
  18. Gdy burning mane jeszcze nie istniała to wiele sesji było otwieranych, a jak moja oc powstała to nie ma ani jednej.Nie wie ktoś czy nie ma naborów do jakieś

  19. Będę oryginalna i zaproponuję coś innego niż rapeface medyka... ...a Tamara jest znana z przekupywania ludzi napojem jabłkowym . kufelek jabłecznika czyli tak zwanego cydru:
  20. Element częstego pisania w zabawie "Kanapka" Ps. Dziękuję Maishy za że zauważyła że samymi książkami żyje Czytoholiczka.
×
×
  • Utwórz nowe...