Od ponad miesiąca mamy do czynienia z dosyć ciekawymi, lecz jakże niekorzystnymi zmianami. Krótko mówiąc - cena kluczy rośnie (aktualnie 10-10.66 ref), wartość metalu rafinowanego spada (0.21-0.23$) i wartość budsów (Earbuds) spada (15-16 key'i). Dla porównania - zza aktualizacji dodającej możliwość wymiany (aktualizacja MannConomii; 2010r.) wartość refów wynosiła 0.96$, 1 key'a 2.77-88 refa, a budsów około 30-31 key'i. Jeżeli inflacja utrzyma się na dotychczasowym poziomie, za rok klucz będzie warty 40 czy 50 refów? Wszystko jest spowodowane tym, że ludzie mają chrapkę na unusuale. Nic nie jest dla nich ważniejsze od nich. Najbardziej wartościowe, za czadowym ( xD ) efektem dookoła. Sam przyznam, że ostatnio też na jednego poluje. Ludzie używają kluczy do skrzynek by uzyskać nietypowy okaz.
A teraz pytanie - czy da się to jakoś naprawić?
Tutaj należy postawić propozycję firmie Valve. Jedną z ostatnich wg. mnie szans na to, by inflacja się nie pogłębiała jest możliwość dodania craftingu biletów służby Mann. Up. (Tour of Duty Tickets), jednocześnie zwiększając ich cenę w sklepie Mann. Co.. Niech crafting kosztuje nie wiem - 3, 4, 5, 6, 10 refów, ale by był. Wówczas sens istnienia metalu znowu zacznie istnieć, klucze przestaną rosnąć a kurs się ustabilizuje.
Drugą wg. mnie szansą na stabilizację jest zgranie dużych serwisów typu backpack.tf czy trade.tf z Valve. Wówczas można by było craftować czapki z ceną społeczności, lub np. 0.33 wyższą. Podniosło by to znów wartość refa, a obniżyło klucza, co zakończyło by inflację.
Trzecią, ostatnim deską ratunku jest wg. mnie możliwość craftowania LOSOWYCH broni o kuriozalnej jakości, z wyłączeniem jakości australium (ale np. botkillery już tak). Podniosło by to znów wartość refa, a obniżyło klucza, co zakończyło by inflację.
Co wy o tym sądzicie? Dlaczego w gospodarce tak źle się dzieje? Czy może wasze zdanie jest inne? Zapraszam do dyskusji