Skocz do zawartości

Kruczek

Brony
  • Zawartość

    1519
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    39

Posty napisane przez Kruczek

  1. Nie ma się co tutaj rozpisywać i mówić oczywistości, nie ma w tych artach nic spektakularnie "złego". 
    Hejt na clopy nakręcacie sami, od czasu do czasu trafi się jakiś platynowy śmieszek i z braku laku zarzuci zboczenie, bo to pierwsze co przychodzi na myśl w ramach prowokacji. 
    Mnie tam r34 jest obojętne, delikatnie załapując się na listę rzeczy których nie chcę oglądać. I mogę zapewnić, że raczej ludzie tworzący albo oglądający takie arty nie są pedofilami, zoofilami, dendro(Sosna jest uroczym chłopcem)filami. Chociaż za wszystkich was na forum nie dałbym sobie ręki uciąć :rd6: 
    Gore jest dużo bardziej bliskie mojemu serduszku i swego czasu przeglądałem takie arty, głównie z miłości do starych slasherów klasy B z lat 90. 
    Nie ma tu porównywania, bo każdy niech sobie lubi co tam chce, ale jeśli miałbym wybierać komu podać rękę, czy fanowi clopów czy gore, podałbym gore, bo cudza krew brzydzi mnie jednak trochę mniej niż cudze zaschnięte nasienie :rainderp: 

  2. Oddałem głos na opcję numer jeden. 
    Dlaczego? 
    - Znikną moje posty z czasów gdy byłem jeszcze 16 letnim szkrabem z marzeniami i szczątkowymi ambicjami. (Tu akurat trochę szkoda, ale jeśli będę miał do nich dostęp tylko do poczytania w jakimś ogromnym archiwum czy tej stronce do cofania czasu to myślę, że mnie to tak nie będzie bolało)
    - To co na pewno nie zniknie, to moje dobre wspomnienia z tą stroną. (Która swoją drogą, przez zawarte na niej znajomości, miała spory wpływ na moje życie) 
    Jeśli dobrze rozumiem obecną sytuację - to forum jest trochę jak podstarzały piesek, który zachorował. Niby nic poważnego, ale w jego wieku to może się skończyć źle. No i przede wszystkim nie będzie już tak sprawny ani chyba szczęśliwy, nie wiem. 
    Operacja pieska żeby znowu wesoło hasał przez jakiś czas jest kosztowna i zajmie długo czasu, a piesek będzie cierpiał. Rozwiązanie tymczasowe to podłączenie piesełka do aparatury i podtrzymywanie go razem z setkami jego właścicieli. 
    No mniej więcej tak to widzę. W każdym razie, ja byłbym raczej za "uśpieniem" naszego pupila i daniem szansy nowemu. I wiem, że te forum a właściwie to o co chodzi - jego treść, jest niektórym osobom bliska i to już dla każdego indywidualna sprawa, ale myślę, że tak będzie lepiej. Póki jest kontrola i szansa "na lepsze" to myślę, że powinniśmy jej spróbować. 
    Z aktywnością jest raczej tak jak wspominał Tric - forum które jej nie ma nie zachęca do rejestracji, ale może jeśli przyjdzie wam jakiś ciekawy pomysł do głowy z tym rozwinięciem strony o inne kreskówki to zwabimy więcej nowodupców z innych fandomów! 
    A co do osób, którym "nie będzie się chciało rejestrować" ponownie - mam ich głęboko w dupie. Jeśli chciałeś się udzielać to wchodziłeś i się udzielałeś, jeśli nie chciałeś to były dwie opcje - szybko traciłeś zainteresowanie forum i po prostu je wyrzucałeś z pamięci albo wchodziłeś na sb ponarzekać że kiedyś było lepiej i że wszystko umiera. I rozumiem, że strata kontentu może zniechęcić tych, którzy się do tej pory udzielali, ale myślę, że może to trochę potrzebne. Aktywność ostatnio spadła podobno, takie ploty chodziły po forume. Nie wiem co o tym sądzić. Ten nowy silnik to może być dobra opcja na delikatne ożywienie forum i krok ku czemuś lepszemu albo kompletny strzał w potylicę. Ja bym raczej zaryzykował.
    A co do tego pomysłu z kreskówkami różnej maści, niechże ktoś zrobi osobny temat o tym, może usernia podsunie coś ciekawego wartego wprowadzenia. 
    No i mimo wyboru opcji numer jeden, co boli mnie najbardziej to Dział Fanfikcji i (pomijając fakt, że brzmi to jak wchodzenie w dupę Szpadlowego Cthulhu) praca Dolara, którą włożył w sprzątanie działu (zdaję się, że dużo więcej niż przeciętni opiekuni kucyków!) Jakby dało się jakoś przenieść konta, zostawiając tylko nieliczną treść (fanfiki, sesje i co tam jeszcze) to byłoby fajnie. Chociaż nie wiem jak miałaby wtedy wyglądać sprawa przeliczników treści i wyszłoby to mało estetycznie. 
    A jeśli się już zdecydujemy na reset, to dobrze jeżeli znajdowałyby się tam dwa działy. Nowa Biblioteka i Stara Biblioteka, pierwsza jako normalny dział a druga jako odnośnik do starego działu na starym forum. 

    • +1 1
  3. Kiedy coś ci nie idzie, nie mów "ehhh facetka się na mnie uwzięła" tylko weź się za siebie. Sam nigdy nie byłem asem w szkole i z jednej nawet wyleciałem, ale nigdy jakoś nie zrzucałem winy na nauczycieli. Niektórzy potrafią być chujowi, to prawda, ale warto najpierw rozważyć czy ty dajesz z siebie wystarczająco, zanim zrzucisz winę na kogoś innego. Mówisz, że w szkole sami debile, więc wątpię żebyś logicznie podszedł do sytuacji. Co do angielskiego, to korepetycje będą dobrym pomysłem no i angielska strona internetu, youtube'a. Najlepiej z napisami. Możesz oglądać filmy pewdiepie'a albo jacksepticeye'a z napisami żeby oswoić się z angielskim. (Bo oni mają dużo wyświetleń i szybciej napisy do nich tworzą)
    Angielski akurat dość łatwo poskromić, bo pełno go na każdym kroku i jest dosyć potrzebny w tych czasach. Powodzenia kumplu, btw jak poszedł piątkowy teścik? 

    • +1 3
  4. - Niemniej, to bardzo odważne z Twojej strony, panienko Rarity... - mruknął jakiś podstarzały ogier, którego klacz do tej pory nie zauważyła. - Prawdę mówiąc, to naprawdę szykowna kreacja.
    Okazało się, że był to sam Hoofacci von Klein, jeden z jej największych idoli i autorytetów w świecie mody. Po sali poniosły się niespokojne szepty, Rarity rozejrzała się z niepokojem. Po chwili z tłumu odezwała się jedna klaczka:
    - Czy można zamówić taką samą, tylko w innym kolorze?
    Tłum począł chaotycznie rzucać w Rarity zamówieniami, przepychając się i podziwiając jej kreację. 

  5. Hm, dziwni jesteście. Zsyłacie na księżyc ludzi których nie lubicie, zamiast pomyśleć inaczej - zesłać tam tych których lubicie a na końcu siebie! ^^ 
    W każdym razie, ja tam lecę, zabieram ze sobą Snoop Doga, Jacka Blacka, Stephena Kinga, Baracka Obamę, cysternę alkoholu, ciężarówkę narkotyków i umieram tam szczęśliwy. Po drodze mógłbym też zabrać 2paca, Elvisa i Jacksona, jeśli przelatywalibyśmy nad Kubą. 

    • +1 3
  6. fake it ill you make it? 
    brzmi jak poradnik dla początkującego prankstera na youtubie x)

     

    Początek...
    Sweet feather sanctuary, cóż, szczerze to miałem nadzieję, że zobaczymy Discorda w tym odcinku. Głównie przez to, że na nowym intro był właśnie w tym miejscu. No ale jednak nie. 
    Krzyk Rarity był niezły, widziałbym go przy jakimś horror remiksie z piosenki fandomowej, hehe. A reakcja Angela przypomniała mi jak ja reagowałem w gimnazjum gdy miałem paczkę czipsów i na końcu korytarza zauważyłem że w moją stronę idzie kolega. 
    Nakrycie na czajniczek dało mi flashbacki z PONY.mov i Derpy zamienionej w toster. Wpierw ten rysunek Dash z eksplodującą głową w pierwszym odcinku, teraz to, kurde. 
    Po tym jak Rarcia wymieniła Sassy i tamtą trójkę miałem odrobinę nadziei, że zajmą nam więcej miejsca ekranowego. Tak szczerze to nawet lubię te odcinki ze sklepowymi kucykami.
    No i to uczucie, kiedy ktoś uznaje, że nawet trójka źrebaków poradzi sobie lepiej z prowadzeniem sklepu niż ty. Znaczy pewnie by tak było w sumie, bo CMC to zaradne ziomeczki, no ale nieważne. No i czemu nie poprosiła Coco Pommel? Podejrzewałbym, że to właśnie ją zapyta pierwszą, a nie Dashie. 
    CLASSIC SCP SYSTEM? plz no. too much kripiasterino 
    "Are you asking ME how to do YOUR job?" Słyszałem kiedyś taki tekst od klienta. I feel you Fluttershy, to naprawdę nic miłego. Swoją drogą, koniki sieją magię przyjaźni po całej Equestrii a w Manehattanie nadal takie mendy się szlajają po alejkach. To frustrujące xD
    Ten sztuczny śmiech, lawl. No i pozy mocy. CONFIDENT WARRIOR! I specjalność Fluttershy - BDSM PONI! :rainderp: 
    No i powrót tych słodziaczków puchatych, śmieciowe pandy. Kocham je, a ich powitanie było taką dawką cukru, że awwww x)
    "Clothes make the pony" Jak śmiesz Rarity, po tym jak stworzyłem w Twoim dziale temat "Nie szata zdobi kucyka
    Za każdym razem jak słyszę "Ta-ta" mam przed oczami Negana z Walking Dead, który każe swoim ludziom się zbierać i zostawić resztę grupy SPOILER SPOILER SPOILER z roztrzaskanymi ciałami Glenna i Abrahama po środku placu. 
    No i pierwszy outfit Fluttershy... z czymś mi się kojarzy. A, tak! Rarcia z finału z podróżami w czasie i rzeczywistości Nightmare Moon. 

     

    370?cb=20151202051356


    Hm, gdyby sprzedawanie produktów było takie proste... BIORĘ TRZY!! A może w sumie jest, ale nawet o tym nie wiem. Sam... nie wiem D:
    Reakcja po opuszczeniu sklepu przez tego Gentlecolta to ja po każdej rozmowie z jakimkolwiek człowiekiem w prawdziwym życiu. I can relate, Flutti, I can relate. Gdybym jeszcze był takim dobrym aktorem jak ona. 
    Hehe, zwyczajna rozmowa manehattańskich kucyków - hihi dzisiaj będę totalną szmatą dla sprzedawców no mówie ci stara tak im dowale. 
    - dlaczego tak dziwnie gadasz?
    - bo nie mieliśmy pomysłu jak wzbudzić w Rarity wątpliwości w tak krótkim przedziale czasu i wybraliśmy najprostszą scenariuszową opcję!
    - zamknij się, wychodzisz poza skrypt! >.>
    Guakamoli guakamoli what's in my pokketoli
    No i tutaj wchodzi drugi outfit Flutti, chyba mój ulubiony. I ten sposób w jaki mówi, no po prostu świetne. Andrea Libman musiała się dobrze bawić w tym odcinku. 
    O, mamy Ponywarda Kopytorękiego, miał całkiem fajny głos, a no i czy Fluttershy wspomniała tam słowo "LEATHER"??? Mam nadzieję, że chodzi o skaj a nie o naturalną skórę... STAY OUTTA MY SHED
    Fluttershy straciła zmysły, och well. Misja ratunkowa. Ta rozmowa z Dashie i ten tekst, że chatka Fluttershy nie jest nawet w mieście xD No tutaj śmiechłem. 
    Myślałem, że się opamięta po tym jak zobaczy reakcję zwierzaków na nazwanie ich ZAKAZANYM SŁOWEM. No ale nie... to trochę dziwne. Nie rozumiem już dobrze jej postaci i co tam się stało, ale okej. Scena ze zwalnianiem wszystkich, uhm, co? xD
    No nie mam pojęcia co o tym myśleć. Ale morał był nawet w porządku. 
    A zakończenie nie, aż mi się szkoda zrobiło tego biednego zgnojonego kucyka ehhhh. No ale rozumiem, że Fluttershy już taka jest. Czasami traci kontrolę i zapomina że jest tym miłym kucykiem i robi się niemiła, głównie w obronie przyjaciół, więc to dość zrozumiałe. (Jak w pierwszym sezonie ze smokiem, c'nie)
    Ogólnie odcinek taki sobie, sporo fajnych artów ze strojami Fluttershy pewnie powstanie, więc to nawet spoko opcja, ale poza tym nic specjalnego. 
    Moja profesjonalna ocena:
    7/10

    tym razem nie 11, a co mi tam
    • +1 1
  7. Hmph, gdyby wszyscy wrzucali do galerii tak wysokiej jakości posty jak moje (Autor, źródło, obrazek) nie byłoby problemu.

     

    latest?cb=20121210205524


    Wstrzymajcie brawa.
    Co ja chciałbym zobaczyć
    - Usunięcie reputacji i licznika postów w galeriach! (Uj coś czuję że parę osób poleci rangę a może nawet i dwie w dół!)
    - Obecnych kompletnie się pozbyć! (Dobre arty, które już się tam pojawiły będą miały szansę się pojawić po raz kolejny, ale w dużo lepszym otoczeniu) 
    - "Fankluby" o których wspominała Uszatka nie są najlepszym pomysłem, buszowałem po mlpforums i czasem wyglądało to jeszcze bardziej nieestetycznie niż nasze galerie. 
    - Ale coś w tym rodzaju byłoby w porządku. Na przykład gdyby wrzucający arty ludzie dawali parę słów od siebie i link do autora. Fajnie również, gdyby ludzie mogli po prostu komentować obrazki bez konieczności wstawiania artów, nie wiem czy to przez cały czas legalne czy nie, ale ludzie zdają się trochę tego obawiać i strony pełne samotnych spoilerów wyglądają dla mnie mocno przygnębiająco. 
    - Siebie jako moderatora ... Ekhem! Gdzie to ja? A tak, galerie!
    No i kwestia gdzie wy te galerie chcecie w końcu umieścić? W tych samych działach poszczególnych kucyków czy w jednym wielkim? 
    Mój najlepszy pomysł to:
    Stworzyć osobny dział Galerii i posadzić na stołku BiPa żeby nad nim czuwał i odpokutowywał za każdą "nową zawartość" którą zbombardował w ciągu ostatnich lat :rainderp: (Też mi się parę razy zdarzyło, ale jak już bombarduję to nie tylko galerie, a dyskusje i zabawy w jednym, więc dindu nuffin nic na mnie nie macie pzdr) A jak nie to perm ban :kappa: 
    - A i jeszcze żeby nie zabraniać SUGESTYWNYCH artów, ale w razie użycia takich odpowiednio tagować [MMM HORSES] [KONIKI SIĘ LIŻOM] [KONIK SIĘ WYPINA] bo czasami strach otwierać spoilery. 

     
    • +1 2
    • Lubię to! 1
    • Mistrzostwo 1
  8. gotujmy się panie i panowie
    kucorony zajechały na zamek

     

    Pierwsza scena wcale nie była taka śmieszna jak dla mnie. 
    That's not sarcasm by the way... 
    Nowe intro? Przez chwilę myślałem, że jednak zmienili piosenkę, ale nie, nadal ta sama, smutno. 
    No i co, Pinkie znowu nie daje dojść do słowa Maud, a potem obkleja całe miasto plakatami z jej pyszczkiem. Mega super zabawne :/ 
    Spotkanie z Maud - A WHAAAAAAA? No to akurat było śmieszne. No i ten nacisk na słowo CHŁOPAK. Spodziewałem się, że znowu dorzucą podobny wątek, ale miałem nadzieję że to nie będzie Maud. To moja ulubiona postać z tych poza pierwszoplanowymi. Żaden błotniak nie będzie w nią wtykał swojego kija bez mojego pozwolenia. (Chociaż w przeciwieństwie do odcinka z Makiem i tamtą cukierniczką nie zobaczyliśmy żadnego całusa ani nic) Można by ten wątek potem wykorzystać do gładkiego przedstawienia tematu rozstania w MLP. (Chyba czegoś takiego nie było, a dałoby się to przecież ładnie przedstawić, po prostu "to nie było to" albo "czasem trafiamy na kogoś kto wydaje nam się tą jedyną osobą ale czas pokazuje, że tak jednak nie jest") 
    A co do samego chłopaka Maud - wkurzał mnie trochę swoją obecnością na ekranie, bo przypominał mi swoim własnym spierdoleniu. Jako postać którą bardzo trudno polubić spełnił swoje zadanie bardzo dobrze.(czy to tym jak słabo został napisany, welp, ważne że działa, co nie!?) Chociaż z drugiej strony daje nadzieję 
    "Skoro nawet taki autystyczny spierdoks znalazł sobie dziewczynę, to może dla ciebie też kiedyś będzie szansa." 
    No ale ogólnie całkiem spoko, ta akcja z jego cutie markiem i kiedy powiedział "stick abuse" heheheheheheheheheheheh ROZUMIECIE? MASTURBACJA AAAAAAAAA :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
    No i Pinkie znowu odwala jakieś inby i nic nie rozumie, jak w odcinku z Daszką i ciastami i w poprzednich z Maud. Nic specjalnego.
    Nie chce mi się więcej pisać, bo się spóźniłem i już wszystko wypisaliście. 
    Dodam tylko, że kamuflarz pod koniec imprezy był naprawdę dobry, skoro nie zorientowało się pół miasta ani @Uszatka, forumowy Grafik :rainderp: 
    Ogólnie - odcinek nudny, pełen zbędnego gadania i kiepskich żartów no i po raz kolejny postać znajduje sobie ogiera ehhhh kończcie szybciej te generację bo same dobre klaczki będą zajęte :c 
    Odcinek oceniłem na 11/10, bo lubię tę liczbę odkąd obejrzałem Stranger Things. 
     

    głupie teorie dotyczące oceniania odcinków - 0
    Kruczek - 1 


    do następnego mruczki 

    • +1 2
    • Haha 1
  9. @W.B. oo, dzięki za odpowiedź, miałem właśnie nadzieję, że trafię tu na kogoś kto ma już z tymi stworzonkami doświadczenie.
    Cóż, co do tego podziału na płeć - to już zapytam sprzedawcy, ale myślę, że nie powinno być problemu, jeśli faktycznie brak samicy im jakoś nie szkodzi. 
    Ale z rozmnażaniem nie było takiego problemu, rozumiem. A czy terrarium potrzebuje dodatkowego zabezpieczenia jak na świat przyjdą młode? Wiem, że w razie ucieczki nie przeżyją zbyt długo, nie martwię się o to, bo to nie ich temperatury. Ale boję się że któryś z maluchów mógłby mi zwiać i bym go nie znalazł, a to oznaczałoby jego śmierć. 
    Co do podłoża to tak, przeczytałem już troszkę, potrzebują sporo kryjówek żeby się czuć bezpiecznie. A jak to jest z ich wiekiem? Bo spotkałem się z paroma stronkami i na niektórych mówią, że dorosłe żyją 8-12 miesięcy. Inny facet w filmie na youtube mówił, że 2-3 lata. Czyli jakby czas dorastania - 1 rok i reszta życia jeden rok? I w jakim wieku karaczany są sprzedawane? Można to jakoś kontrolować przy zakupie? Chciałbym żeby moje pimpacze miały jeszcze trochę życia przed sobą zanim się z nimi pożegnam. Jak było w twoim przypadku i co stało się z twoją hodowlą, w jaki sposób się rozwija i jak to wygląda? 
    Jak ogólnie Ci się żyło z tymi słodziakami, słyszałem że są dość łatwe w hodowli i nie sprawiają takiego problemu. 
    @PervKapitan O, w tej samej sekundzie odpowiedź :rainderp: 
    Dzięki za instrukcję z ogrzewankiem. 
    Ano słyszałem właśnie, że proste, ale jeśli chodzi o zwierzątka to zawsze uważałem, że każde zasługuje na tyle samo uwagi i miłości. (z wahaniami jeśli chodzi o uwagę, bo jednak niektóre wymagają jej więcej, ale miłości po równo!) Wiem właśnie, że często są hodowane jako karma, ale ja planuję się nimi zajmować jako swoimi ziomeczkami~! 
    I tak, wyślę zdjęcia. Ale to dopiero daleka przyszłość, nie wiem jeszcze jak się to wszystko ułoży u mnie. Jeśli w życiu mi wyjdzie to po wakacjach będę się przeprowadzał i planowałem może wtedy je sobie jakoś przygarnąć. Teraz tylko planuję i jak znajdę pracę w wakacje - powoli zacznę kupować dla nich sprzęt. 

  10. w dalekiej przyszłości mam w planach kupno uroczych zwierzaczków - karaczanów madagaskarskich i spenetrowałem już ostatnio trochę w temacie i pozostało mi parę kwestii których nie wiem albo chcę się upewnić, bo zwyczajnie nigdy wcześniej nie miałem żadnego stworzonka terrarianego... terarriowego... no żyjącego w terrarium! 
    jak wygląda sytuacja z matą grzejącą, widziałem że da się kupić taką z regulowaną temperaturą, ale jak to wygląda w praktyce? miałem w zamiarze zamontować ją od zewnętrznej strony terrarium, nie wiem tylko czy to robi większą różnicę czy zamontuję ją od wewnątrz czy od zewnątrz? zdaje mi się że lepiej byłoby od zewnątrz jednak. ziomeczki potrzebują dość wysokiej temperatury z tego co czytałem, najlepsza 27-29 stopni, a przynajmniej powyżej 20 i chciałbym im zapewnić jak najbliżej ich ulubionej temperatury. 
    kolejna sprawa zraszanie terarium, tutaj nie do końca wiem jak to wygląda w przypadku owadów, mogę kupić jakiś bajerek do tego zraszania czy czym mam to robić? podłoże (czyli pewnie torf zwyczajny albo kokosowy) nie może wyschnąć i potrzeba około 60-70% wilgotności, do tego pewnie też jakiś bajerek do pomiaru jest jak z temperaturą, ale czym się to właśnie zrasza? 
    chciałbym kupić na początek pewnie 2-3 samce i tu też pytanie - czy to nie problem? może pytanie głupie, ale nie wiem, czy z powodu braku samicy nie zaczną jakoś świrować ziomeczki? wiem, że i tak będą się przepychać bo słyszałem że lubią sobie od czasu do czasu sprzedać petardę w akompaniamencie syczenia, ale chodzi mi czy to ogólnie w porządku. nie chcę się od razu rzucać na hodowlę z młodymi bo pewnie nie dałbym rady ogarnąć. 

    • +1 1
  11. Late podążył wzrokiem za pośladkami piegowatej kelnerki. Pociągnął spokojnie łyk z przyniesionego kufla i odstawił go na stół. 
    - A czym się ten... Junior zajmuje? Bycie kryminalnym wrzodem powinno mieć jakieś korzyści. Co Ci jeszcze o nim wiadomo, przyjacielu?
    Kiedy ktoś dużo gada, mądrze jest wyciągnąć z niego tyle ile się da, oczywiście w granicach rozsądku. Late pragnął jednak dowiedzieć o wszystkich atrakcjach, żeby ruszyć na jarmark przygotowanym. Gdyby dostać o strażników Ognia po dupie, zawsze można spróbować się wślizgnąć do kryjówki mordercy i podkraść mu trochę zlanego krwią złota. Pakowanie się w taką sytuacją nie jest najlepszym pomysłem, ale nie można przecież żyć samymi dobrymi pomysłami. 

    • +1 1
  12. to już czas dzieciaczki
    CZAS NA BALERONIAKIIII~

     

    No i lecimy. Część pierwsza.
    Wprowadzonko bardzo w porządku. Tak jak zwykle, przypomnienie co się działo ostatnio, fajnie że wymienili Tempest. Nie byłem na bieżąco z informacjami czy akcja sezonu ma się dziać po akcji z filmu, ale szybko wyjaśnili, spoczko. 
    Te pytania Twilight do Celki, well, to było do przewidzenia. No i klasyczna odpowiedź "ej ziom przecież jesteś tu ważna, c'nie, jeśli ktoś będzie wiedział kto to zrobić to ty, spoko elo". 
    No i nowa postać: Chancellor Neighsay, całkiem w porządku wypadł. Trochę stereotypowo, ale podobało mi się to. Skojarzył mi się z postacią z Hrabiego Monte Christo - Villefortem. (Po nim mój OC odziedziczył ksywkę!) Voice actor też zrobił robotę, to nie ten sam gość od Starswirla przypadkiem? Nie chciało mi się sprawdzać napisów końcowych. 
    Sam wygląd szkoły mnie jakoś specjalnie nie zaskoczył - cukierkowo jak się dało, ale balans nawet trochę zachowany. Mnie się nawet podoba.
    No i tekst Starlight "See? If Twilight isn't stressed you got nothing to worry about" prognozował tylko do czego zmierza ten odcinek. Mała powtórka z rozrywki, brak zrozumienia i trochę naciągana fabuła. 
    No i mamy trochę postaci całkiem fajnych, w sensie dorosłych. Tęskniłem za tym dziadkiem gryfonem. 
    A postacie dzieciaków wyszły bardzo bardzo spoko, to akurat było jedno z milszych zaskoczeń. Szczególnie Sandbar, on najbardziej mi się spodobał z całej gromadki. Wygląda na rozsądnego ziomeczka. 
    Oprócz tego Ocellus - całkiem urocza tęczlinka. Silverstream nie była aż taka wkurzająca, a tym tekstem o schodach nawet mnie rozśmieszyła. 
    Pierwsza piosenka była dobrym pomysłem, nie musieliśmy oglądać tego wszystkiego w wolniejszym tempie jako część odcinka, sytuacja się zrąbała w trakcie piosenki. Wokale były nawet spoko, szczególnie Twilli fajnie wypadła. 
    Fajnie się te ziomeczki spiknęły w końcu, znaczy jak na ograniczony czas, na początku było trochę nieufności i badania terenu, potem wrogość, potem podzielenie na mniejsze grupki a w końcu się razem ogarnęli. No i ta sztuczka z zamianą w Rarity, hehe, całkiem nieźle im poszła. 
    O, hehe, wszystko się sypie, kto by się spodziewał. I tak dziwnie, że nie wypowiedzieli sobie wojny xD YOUR KIND? THAT"S RACIST AS FUCK

    CZĘŚĆ 2

    O, Twilight cosplayuje połowę moich codziennych wieczorów. Smutna muzyka, tona poduszek i kocy, chusteczki i płacz. OPERATION CHEER UP 
    Hej, jesteśmy twoimi przyjaciółkami od ośmiu sezonów i nie wiemy jak cię pocieszyć więc zrobimy to co nas pociesza bo WCALE SIĘ NIE ZNAMY NA TYLE ŻEBY WIEDZIEĆ CO ZROBIĆ. Żadnych pomysłów, żadnej mobilizacji. Moja przyjaciółka płacze!??
    HEJ JESTEM PRZEBOJOWA, NIE SIEDŹ W NUDNEJ CIEMNOŚCI XD
    HEJ JESTEM WIEŚNIAKIEM, MASZ JABŁKA :DDD
    HEJ LUBIE ZWIERZOKI, TULNIJ SB KRÓLIKA XD
    HEJ JESTEM CUKIERNIKIEM, PIERDOLNIJ SOBIE BABECZKE
    HEJ SZYJE SUKNIE, MASZ ŚMIESZNY STRÓJ HAHA CZEMU PŁACZESZ

     1689196__safe_screencap_twilight+sparkle

    Starlight jest światełkiem w tym tunelu, przebłyskiem rozsądku wśród koników którym mózgi na rzecz fabuły wyjadł brokat i scenarzyści. 
    Ten żart Pinkie "Can we still guess?" był nawet dobry, prychłem troszkę. 
    Opsik klopsik, znowu naszemu kraju grozi wojna, hehe, oni coś mają z tym tematem wojny. Może w końcu do niej dojdzie, to by było coś, hehe. 
    Detektywistyczna akcja z wejściem Sandbara też wyszła cringy as fuck. Jakby tak spojrzeć, to te dzieciaki są bardziej ogarnięte od naszej głównej szóstki. 
    Wybrali fajne miejsce na ukrycie się przed wszystkimi, lubię wygląd tego zamku. Jest naprawdę fajny, mam nadzieję że nigdy go nie odnowią, jest nawet klimatyczny. 
    Walka na poduszki, zabawy, to wyszło naprawdę przyjemnie, miło się to oglądało. 
     large.png

    NO I UWAGA UWAGA DOCHODZIMY DO CZĘŚCI ODCINKA KTÓRA PODOBAŁA MI SIĘ NAJBARDZIEJ - PUKWUDGIES
    Wiem, że to raczej chodziło o bushwoolies z poprzednich generacji, ale nie. Pierdolę, nie wiem nawet co to jest bushwoolies, wiem za to co CRITTERSY. I jeśli ktoś powie, że to nie są przekolorowane Crittersy to go wyśmieję. Ten sam wygląd, to samo futro, inny kolor, ta sama umiejętność, w filmach też strzelały kolcami, tak samo się toczyły. No jak to zobaczyłem to byłem taki podjarany że głowa mała. Crittersy jak i Gremliny to film mojego dzieciństwa, bałem się tych małych skurczybyków bardziej niż czegokolwiek na świecie. Walka z nimi, chociaż krótka, też była całkiem w porządku. O panie, za wstawkę tych małych rozrabiaków ocena tego odcinka drastycznie leci w górę. O 11 punktów, ot co! 

    Podsumowanie:
    Tak jak już pisano wyżej, brak rozwoju postaci trochę kole w oczy, myślałem że głupota Mane 6 zostanie przerzucona na uczniów tej szkoły i będą się uczyć własnych lekcji i może faktycznie tak będzie, ale opening jak zwykle powielił schemat innych odcinków i wyszło jak wyszło. Cały pomysł szkoły i fabuły, która mam nadzieję przez ten sezon będzie się wokół niej kręcić jest bardzo w porządku. 
    Spostrzeżenia i ocena:
    Ten obrazek, który w pewnym momencie pokazała Rainbow Dash skojarzył mi się mocno z PONY.MOV. Tylko ja? :v 
    No ale ogólnie 11/10 za pukwudgies. 
    fajne nawet poni, ogolnie czas nie zmarnowany
    • +1 1
    • Lubię to! 1
    • Mistrzostwo 3
  13. Nick: PervKapitan. Kojarzy mi się z nazwą serii filmów porno, bo jeden sobie zapisywałem kiedyś. PervMom bodajże czy coś takiego. No ale ogólnie spoko, szczególnie długi człon. Tytuł Kapitana zawsze był jednym z moich ulubionych. No i chyba oryginalny, bo nigdy nie widziałem nikogo z podobnym nickiem. Moje ulubione zdrobnienia to Pervełka i Pervi. 
    Avatar: Nawet spoko, ale wolałem poprzedni z szarowłosą postacią. Pervi ma zawsze ładnie wykadrowane i wycięte avatary, podejrzewam że to może mieć coś wspólnego z jej znajomością z pewną sową. No ale cóż, avatar przyjemny, chociaż na testowym weeb stylu forume prezentuje się gorzej. 
    Sygnatura: Nie wiem co to tam w tle, ale z tekstem się zgadzam. Fajne, nie za duże, nie za małe. 
    User: Pervełka jaka jest taka jest. Zapalona streamerka i nie tylko. Ona w ogóle jest taka zapalona. Dziewczę o pelikanim głosie, ogólnie nawet w porządku. Miałem okres kiedy chciałem ją zablokować żeby nie widzieć jak się produkuje wszędzie, ale okazało się że nie można i może i dobrze. Naprawdę fajna parówka, ale muszę ją przyjmować w mniejszych dawkach bo na dłuższą metę irytuje mnie jej zachowanie. Co w niej lubię? Na pewno to, że myśli w miarę logicznie, trudno skurczybyka przegadać i fajnie gra na nosie upadłym forumowym bożkom. Gdyby sb było barem otwartym 24 godziny na dobę, to widziałbym ją w tym samym miejscu przy stole nieważne o której porze bym przyszedł na drinka - siedziałaby z Lemim i pieprzyła o bossach z Dark Soulsa. 

    • Mistrzostwo 1
×
×
  • Utwórz nowe...