Cahan

A brałaś już kiedyś udział w walce?

Jednoręczny, ewentualnie półtorak. Tak ok. 1-1,2 m broń.

Na stal nie. Na tzw. bezpieczną piorę się regularnie. No, do końca bezpieczna to ona nie zawsze była. Wychodziło się fioletowym i pokrwawionym, ale szczęśliwym.

Ale teraz pełnoletność, za jakiś czas samodzielność finansowa i mogę mieć oficjalnie gdzieś, że jestem dziewczyną [w ustach rodziny to brzmi niemal jak klątwa].

I, to mi się podoba, kobieta z charakterem . Ja niestety nie mam zbytnio czasu i prałem się ze trzy razy ( 2 na stal) i prawie straciłem środkowy palec ^^ . No cóż jutro wracam do pracy nad projektem mojego miecza. A czemu z koniem od razu celujesz tak wysoko? To są już chyba bardziej konie rajdowe i wystawowe.