-
Zawartość
6029 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Szeregowa WW
-
- I co teraz? - zapytała i popatrzyła po wszystkich.
-
Alice ruszyła przed siebie. - Maddie ma rację. Lepiej się pośpieszmy. - powiedziała.
-
- Jestem Alice. - powiedziała. Mimo wszystko nie chciała na razie podawać nazwiska.
-
- Jasne, jasne i tak wiemy że ona tu jest. - mruknęła pod nosem tak żeby nikt tego nie usłyszał. - Skoro chcesz nas poznać to może przedstaw się pierwszy. - powiedziała głośniej.
-
- Zdawało mi się że może być gdzieś tu. No cóż... - westchnęła. - Właściwie to całkiem fajnie masz tu urządzone. - zaśmiała się. Dobrze wiedziała że nie jest bezpieczne to całe "poznawanie się" więc nie zwróciła na to uwagi.
-
- Ja też nie wiem.... Jessy co chciałabyś teraz zrobić? - zapytała.
-
Alice szła spokojnie za resztą. - Zgubiła nam się koleżanka. - powiedziała uprzejmie i uśmiechnęła się.
-
Prawda, swoją drogą to w jednym momencie była nieźle ukryta.
-
Prawda
- 3675 odpowiedzi
-
- AJ
- Best Background Pony
- (i 2 więcej)
-
- A co zabronisz mi? - zapytała. Wciąż była uśmiechnięta. - Lubię się uśmiechać.
-
Alice ruszyła za krasnoludem, znów zaczęła się uśmiechać z byle powodu.
-
- Jeden pali, drugi się głupio popisuje... - mruknęła i przewróciła oczami.
-
Alice jak zwykle przyszła na zebranie odrobinę wcześniej. Zobaczyła Yuki i Mephista w formie psa, więc podeszła do nich. - Siemka. - powiedziała i uśmiechnęła się.
-
- No to ja również się przedstawię. Jestem Alice Regrand. - powiedziała.
-
- No, no. Nieźle. - powiedziała i uśmiechnęła się.
-
- Co do... - mruknęła i popatrzyła ze zdziwieniem na psa.
-
- Nie masz żadnego problemu Maddie. - zaśmiała się. Zobaczyła białego psa który wyraźnie chciał żeby go pogłaskała. Alice przykucnęła i pogłaskała psa po głowie. - Słodziak z ciebie.
-
W tłumie stała sobie rudowłosa dziewczyna. Wyglądała na 17 lat może trochę więcej. Uśmiechała się chociaż nawet nie było powodu.
-
Imię i nazwisko: Alice Regrand Wiek: 218 lat Rasa: Czarodziejka Wygląd: Charakter: Jest miłą, przyjacielską, beztroską i niezależną osobą. Uwielbia jednak wyprowadzać wszystkich z równowagi. Czasami jest złowieszcza i tajemnicza, jednak dba o swoich towarzyszy i nie pozwala by stała im się krzywda. Broń: Magia, a tak poza tym to sztylet i miecz. Ulubione zajęcia: Szermierka, słuchanie muzyki i chodzenie na imprezy.
-
- Mnie jest w sumie obojętne. - powiedziała, zamyśliła się na chwilę i spuściła wzrok. Lekko posmutniała. - Chociaż wiecie co? Ja chyba jednak wrócę do domu... To miłego dnia. - powiedziała i wyszła.
-
- Ja nie wiem. Byleby coś ciekawego... - powiedziała i wzruszyła ramionami. Chciała czymś zająć myśli.
-
http://www.youtube.com/watch?v=oIie3irtTMg Umarłam xD
-
N: Bardzo mi się podoba od samego początku :3 A: Gil S: Ten mózgozjad jest genialny xd No i Ozbert U: Zawsze jest z nią do śmiechu i świetnie się dogadujemy. :3
-
- Planu jako takiego nie mamy, ale pierwsze co na pewno musimy zrobić to przejść się po okolicy. - odpowiedział patrząc przez okno.