-
Zawartość
282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sakitta
-
Potrzebuję pomysłu na zły uczynek. Od pół roku mam nowy numer i ostatnio zaczęły do mnie przychodzić sms'y z windyka. Próbowali się nawet dodzwonić, ale akurat spałem (jestem ciekaw, czy ktoś nie wycisza telefonu w tym czasie). Oczywiście nie oddzwonię, bo szkoda kasy na koncie (zostało dosłownie niecałe parę złotych). Poprzedni właściciel ma dług w banku niepłacony już przeszło 700 dni. Ogólnie mogę im powiedzieć, że zaszła pomyłka i żadnych długów nie mam oraz niech zdobędą jego nowy numer, ale nie po to się rodziłem. Ma ktoś jakiś plan, jak to rozegrać, kiedy znowu zadzwonią, by było śmiesznie? Moje pomysły są dość słabe.
-
Dobra, a teraz przyznać mi się, czy komukolwiek podobał się Olaf z Krainy Lodu?
-
Ech, jakby się tak zastanowić, to chętnie wróciłbym do szkoły.
-
Po śmierci dusza trafia do internetu.
-
Nie wiem, czy to dobrze, czy też źle. Niby dobrze, no bo wieczne surfowanie po internecie. Ale z drugiej strony... co, jeśli nie będzie aktualizowany? Wszystko się kiedyś kończy, nawet wiadomości w internecie. Co, jeśli będziemy ograniczeni, jeżeli dusze będą miały swoje sektory internetowe, a tobie wylosowało tą najnudniejszą. CO, jeśli trafiamy do internetu, ale tylko na strony już odwiedzone? Jest wiele za i przeciw... osobiście wolę teorię, że po śmierci trafiamy do swojego świata, który możemy modelować (godmode ON).
-
Progres powinien zmierzać do wzrostu intelektualnego, a ten z kolei prowadzi do zrozumienia struktury świata oraz emocji, tym samym wchłaniając je w warstwę intelektualną, jednocześnie eliminując układ limbiczny, a wszechświat uznając za istotę chaosu niepowiązaną inaczej niż po przez relacje fizyczne, dlatego wykluczany jest jakikolwiek sens jego egzystencji poza samą egzystencją. Wniosek: dzięki technologicznej kontroli ewolucji ludzkość może stać się tak mądra, że popełni samobójstwo.
Ktoś jeszcze tak uważa? Ostatnio oparłem na tym fanfika.
-
Z mojej wiedzy na temat teorii spiskowych wynika, że istnieje założenie, iż ludzie staną się na tyle rozwiniętą rasą, że zrobią małą autodestrukcję, niszcząc wszystkich przedstawicieli gatunku... takie fatality na skalę gatunkową. Z drugiej strony... fajnie byłoby patrzeć na rozpad ziemi poprzez ładunki atomowe, nuklearne i jakieś tam jeszcze z pozycji orbity ziemskiej. Wystarczy popcorn, dobry przyjaciel i można zaczynać fajerwerki .
-
-
Jeżeli ktoś daje ci rady, sprawdź najpierw, dokąd zaszedł.
-
Jeżeli mamy przed sobą marzenie nie do zrealizowania, możemy spróbować po nie sięgnąć i najwyżej przegrać, albo zrezygnować z niego i przegrać na pewno. Niewielka nadzieja jest lepsza od żadnej.
-
Pewna dobra kobieta bardzo pragnęła mieć maleńkie dziecko, ale nie wiedziała, skąd by je wziąć. Poszła więc do czarownicy i rzekła:
— Tak bym chciała mieć malutkie dziecko. Powiedz mi, co tu robić, żebym je miała?
— O! To nietrudno — odpowiedziała czarownica — mogę ci doskonale poradzić.
Hans Christian Andersen, Calineczka — ciekawie się zapowiada.
-
Ile znacie postaci bajkowych, które doprowadziły się do tego stanu?
http://38.media.tumblr.com/a5fbb4c022fafa0c211f978d6d1976e5/tumblr_nkc8yoqd9z1sapmszo1_500.gif
-
Piosenka wycięta z Krainy Lodu (a mimo to dobra): https://www.youtube.com/watch?v=2Sgr9Ro3Oxc
-
Właśnie się ukazały moje nowe opowiadania. Linki poniżej.
Kroniki czarnej miłości (średnio polecam)
Miłego czytania i zostawcie komentarze.