ShowTime sie zdenerwowal. Moze by do nich dolaczyl, ale nie teraz. Nie dziś. Podbiegł do psów i gwaltownie ich odepchnął.
-Ładnie to tak bic mniejszego?!-zapytal ze złością. W sumie to bylo do niego niepodobne, ze staje w obronie słabszych, ale poprostu cos w środku kazalo mu zareagować.