Skocz do zawartości

Arkane Whisper

Brony
  • Zawartość

    864
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Arkane Whisper

  1. Arkane Whisper

    Przyszłość Twilight

    Ale zakładasz, że nieśmiertelne z natury istoty (a za takie uważam Celestię i Lunę) podlegają tym samym uczuciom co śmiertelne. Jeśli ktoś jest z natury nieśmiertelny, to jego psychika raczej uniemożliwia tego typu "znudzenie się", bo inaczej ich nieśmiertelność trochę mija się z celem. Wyszczególniony przez Ciebie problem będzie na pewno dotyczył Twilight, ponieważ ona była (a może dalej jest? ) śmiertelniczką, i jako takiej monotonia nieśmiertelności będzie dawać się we znaki (nie biorąc pod uwagę oczywiście innych spraw związanych z uzyskaniem nowego stanu). Księżniczki dnia i nocy raczej różnią się pod tym względem od innych kucyków. Zdolności wrodzone, a nabyte to duża różnica, tak samo jest z nieśmiertelnością, jak sądzę. Przy okazji nudy. Czytałem opowiadanie, gdzie cała Ziemia została opanowana przez nanotechnologie, która dbała o to by nic i nikt na planecie nie mógł ucierpieć. Dosłownie. Jeśli coś zostało zniszczone/przebudowywane, po kilku godzinach wracało do pierwotnej formy. Jeśli ktoś umierał, zaraz został odtwarzany w miejscu zgonu. Nikt się nie starzał, ani nie zmieniał, bo nano odtwarzało poprzedni stan. Po początkowej euforii i szalonych imprezach, wszystko powoli zmierzało do stanu permanentnej beznadziei. Na początku opowiadania główny bohater opisuje swój nowy zwyczaj, skoku z okna na główkę. ponieważ wychodzenie drzwiami jest zbyt nudne. W końcu i tak nie może umrzeć. W opowiadaniu tym cała planeta zamarła w rezygnacji. Nikt nic nie musiał robić, bo nano dbało o wszystko. Do czego zmierzam. Śmiertelne z natury kucyki w końcu znudziłyby się własną nieśmiertelnością, ale królewskie siostry raczej nie wykazują takich oznak, chociaż obydwie żyją już grubo ponad tysiąc lat.
  2. Arkane Whisper

    Przyszłość Twilight

    Druga opcja, nie dość, iż wydaje się ciekawa, to jeszcze stwarza okazję do zadania intrygującego pytania: "jak nieśmiertelność wpływa na psychikę śmiertelnych?" To mi przypomniało, że mam przeczytać książkę "Nieśmiertelność zabije nas wszystkich" autora Drew Magary. Liczba pozycji do przeczytania stale rośnie... Szkoda, że czasu na czytanie nie przybywa
  3. Arkane Whisper

    "Game of Ponies"

    Mój pierwszy rozkaz marszu: Machina oblężnicza z Lannisportu atakuje Flint's Finger; oczywiście ze wsparciem okrętów, żeby nie było nieporozumienia...
  4. Arkane Whisper

    "Game of Ponies"

    Sugeruję, by mości Gandzia wykonał swój pierwszy rozkaz marszu, ponieważ najazdy zmieniają sytuację jedynie w rejonie, gdzie Baratheon nie sięgnie swymi szponami
  5. ...szeroki, spowity w posępnym mroku staw, na środku którego wyrastał stary, podniszczony czasem głaz, skąpany w księżycowym blasku. Wiatr przycichł nieco, jakby nie chcąc mącić spokoju zamaskowanego kucyka, który przykucnął na szczycie skały. Zgarbiony, spoglądał na swe kopyta, rzucając ukradkowe spojrzenia na boki i szepcząc coś do siebie po cichu. Twilight nie była w stanie rozpoznać słów, lecz głos, którym ów kucyk przemawiał, był wyjątkowo niepokojący. Młoda księżniczka postąpiła krok naprzód i...
  6. Cóż mogę rzec. Być może jest to 5%, aczkolwiek uważam, że nieco więcej. To zależy. Trzeba by najpierw scharakteryzować wszystkie czynniki wpływające na zmiany klimatu, następnie przypisać im procentowy udział w dokonywanych zmianach, i wtedy można by określić, jaką część całości stanowią działania człowieka. Szanuję twój pogląd, ponieważ może być prawdziwy. Jak napisałeś, konsensusu w sprawie wpływu człowieka na zmiany klimatu nie ma. Ja obstaję, że człowiek wpływa na te przemiany w sposób mniej lub bardziej znaczny, ale obydwa nasze poglądy są jedynie hipotezami, które być może zostaną kiedyś obalone tudzież potwierdzone. Należy jeszcze pamiętać o tym podziale, na zwolenników wpływu człowieka na zmiany klimatu i jego przeciwników, podczas czytania czy słuchania różnego rodzaju rozpraw ten temat poruszających, ponieważ zawsze one będą stronnicze. Czytałem ostatnio artykuł naukowy z psychologii, że człowiek, który mocno wierzy w swoje przekonania, zawsze będzie starał się udowodnić ich słuszność, nawet jeśli to oznacza pomijanie dowodów przeczących jego twierdzeniu. Dlatego też zawsze powtarzam, że należy zapoznać się z wszystkimi możliwymi stanowiskami i na podstawie samodzielnej analizy tychże, wyciągnąć własne wnioski. Jeśli posiadasz dostęp do artykułów naukowych omawiających wpływ człowieka na klimat lub jego brak. To chętnie się z nimi zapoznam, jeśli dałbyś radę je udostępnić.
  7. Arkane Whisper

    "Game of Ponies"

    Najedź własne umocnienia władzy i splądruj swoje krainy. Takiego ruchu nikt się nie spodziewa, uwierz mi
  8. Paniczną ucieczką w kierunku przeciwnym, do usłyszanego dźwięku. W czasie, gdy jej przyspieszenie rosło w tempie wykładniczym, obejrzała się za siebie i...
  9. ...zapadał zmrok, zaś ostatnie promienie słońca rzucały długie cienie, pośród posępnych, starożytnych drzew; wyciągających swe powykręcane gałęzie ku niebu, niczym zachłanne szpony. Spomiędzy nich, spoglądało na Twilight setki par oczu, ukrytych w mrokach lasu... a może tylko tak się jej zdawało?
  10. ... która w panice rzuciła zaklęcie teleportacji, i zdezorientowana pojawiła się...
  11. Muszę się zreflektować. Wczoraj czytałem artykuł, iż podobno dość gwałtowne przebiegunowanie miało miejsce około 41 000 lat temu, ale nie znalazłem nigdzie potwierdzenia tej tezy, więc to jest póki co założenie. Jeśli ktoś ma informacje na ten temat, to z chęcią się z nimi zapoznam, ponieważ nie znalazłem wiele artykułów dotyczących tej teorii. Magnetosfera chroni Ziemię przed wiatrem słonecznym (promieniowanie kosmiczne). Wprawdzie czytałem teorie, jakoby promieniowanie kosmiczne wpływało na klimat poprzez zasiewanie chmur, ale jest ona niezgodna z wynikami obserwacji. Malejące natężenie magnetosfery będzie przepuszczać więcej promieniowania, ale ono wpływ będzie miało głównie na sieci informatyczne, elektronikę oraz np. przepływ fal radiowych. Ogólnie, z klimatem nie ma ono wiele wspólnego. Na klimat ma wpływ promieniowanie słoneczne i jego intensywność, która zależy od cyklicznych wahań aktywności słońca. Czyli krótko mówiąc wahania temperatury. Powodowane one są natomiast (prócz aktywności słonecznej) poprzez zmiany w kącie nachylenia Ziemi względem płaszczyzny orbity oraz zmiany mimośrodu orbity. Jeśli ktoś ma inne informacje na ten temat, chętnie się zapoznam Co do tych symulacji, to ja je miałem gdzieś na płycie, ale nie mogę jej znaleźć Gdzieś się zapodziała. W każdym razie na necie można znaleźć kilka symulacji, ale nie wiem w jakim stopniu opierają się na podstawach naukowych, a w jakim są to czyste spekulacje... Oczywiście każda taka symulacja jest częściowo oparta na własnych wyobrażeniach, ponieważ nie można z całkowitą pewnością przewidzieć ruchu kontynentów, a przynajmniej w długim okresie czasu. Ale za to odnalazłem dawno nie oglądaną serię "Dzika przyszłość". Wiem już co będę dziś wieczorem robił
  12. Arkane Whisper

    "Game of Ponies"

    Nie wykorzystuję kruka. Rozkazem najazdu z The Golden Sound usuwam żeton wsparcia z Ironman's Bay.
  13. ... usłyszała przyprawiający o dreszcze krzyk, niosący się echem z daleka - MOJE CIASTO!!! - a w chwilę później...
  14. Korzystając z okazji, że Luna zapomniała, iż miała wygnać ją na Księżyc, Twilight po cichu wycofała się z komnaty, mając nadzieję, że przy następnym spotkaniu księżniczka nocy o niczym już nie będzie pamiętać. Udała się do...
  15. "Odkrywka emocji" Zaklęcie z dziedziny magii wieszczącej, służące do ujawniania powierzchownych lub głęboko skrywanych emocji podmiotu. Skuteczność zaklęcia, a także jego efekty zależą w głównej mierze od rzucającego czar, a także siły woli podmiotu oraz jego zdolności skrywania własnych emocji. "Odkrywka emocji" wywodzi się z wczesnych prób utworzenia zaklęcia ułatwiającego prowadzenie śledztwa, czyli przesłuchiwania podejrzanych. Nie do końca wiadomo kto i kiedy opracował to zaklęcie, lecz pewnym jest, iż powstało ono już po objęciu rządów przez księżniczkę Celestię i wygnaniu księżniczki Luny na Księżyc. Obecnie jednakże jest słabo znane, z racji faktu, iż wyszło już z użycia, choć czasem jeszcze się go naucza, ponieważ posiada kilka zastosowań. Zaklęcie powyższe umożliwia jednorożcowi wyczucie skrywanych emocji podmiotu zaklęcia, nawet tych, z których sam obiekt nie zdaje sobie sprawy. Jednorożec lub innych użytkownik magii, musi widzieć osobę, której emocję stara się wykryć oraz skoncentrować się na niej. Ponadto podmiot nie może znajdować się dalej jak 10 metrów od rzucającego zaklęcie. Następnie stopniowo poznaje skrywane uczucia tejże osoby, jakie w danym momencie ona przeżywa. Początkowo są to jedynie najprostsze odczucia, do których zalicza się tak prozaiczne jak uczucie zimna lub ciepła, spokój, zaniepokojenie czy inne tego typu. Po chwili jednakże mag zaczyna odczuwać inne jego emocje. Można do nich zaliczyć np. uczucia sympatii, odczuwane względem konkretnych osób (jeśli o nich pomyśli) lub inne emocje, wywoływane poprzez konkretne sytuacje, a które są bardziej złożonymi odczuciami, nie zawsze w pełni świadomymi przez podmiot. Wprawny mag może w tym momencie "podsuwać" pewne sytuacje do umysłu podmiotu, by poznać emocje jakie budzą w nim takie zdarzenia lub osoby. Oczywiście, aby być zdolnym do uzyskania tego ostatniego efektu, należy być bardzo obeznanym z magią i postępować wyjątkowo ostrożnie. Aby skutecznie bronić się przed tym zaklęciem, trzeba w pełni zdawać sobie sprawę z faktu, iż jest się poddawanym temuż zaklęciu. Jeśli podmiot nie jest świadomy tego zaklęcia, nic nie zdziała przeciwko niemu (pomijając fakt nieświadomego oporu umysłu, przed wpływem obcej siły, który zależy od woli osobnika). Świadomy podmiot może, dzięki dużemu wysiłkowi woli, uniemożliwić sondowanie własnych emocji. Inną metodą jest duża zdolność manipulowania własnymi emocjami. Zdarzały się osobniki, które potrafiły skłonić samego siebie do odczuwania i ujawnienia emocji takich, jakie sobie życzył, a nie tych faktycznie odczuwanych. Rzucenie powyższego zaklęcia nie jest skomplikowane, ponieważ korzystanie z niego powinno pozostawać tajne. Wystarczy jedynie odpowiednio się skoncentrować i wyciszyć mentalnie. Następnie, wypowiadając w myślach inkantację, należy przywołać magię i w skupieniu skupić swe myśli na podmiocie zaklęcia. Jego efekty i emocje, jakie będzie w stanie wykryć mag, zależą głównie od jego zdolności. Samo zaklęcie trwa przez cały czas koncentracji i podtrzymywania go, dlatego też nie trzeba go rzucać raz za razem, gdy chce się zbadać emocję większej ilości osób. Wystarczy jedynie przenosić swe zainteresowanie z jednego podmiotu zaklęcia na drugi i podtrzymywać koncentrację na czarze. Samo odczuwanie emocji innych jest nieco dezorientujące, lecz wprawny mag z łatwością odróżnia własne uczucia od tych, które odczuwają inni. Wyczuwanie tychże emocji, co należy podkreślić odbywa się na zasadzie swoistego współodczuwania, z tym, iż jedynie jednostronnego. Obecnie istnieje wiele doskonalszych zaklęć, które zastąpiły powyższe w funkcji wykrywacza emocji podczas przesłuchań, lecz to zaklęcie wciąż znajduje kilka istotnych zastosowań, zwłaszcza w badaniach dotyczących odczuwania emocji i funkcjonowania umysłu. Ponadto wiele młodych jednorożców uczy się powyższego zaklęcia, aby poznać, jakie uczucia budzą oni w innym kucyku. Ponadto zaklęcie to przedstawiane jest na wykładach z magii wieszczenia, jako przykład zaklęć tej szkoły, a także podczas wykładów z historii magii. Na koniec warto wspomnieć, iż zaklęcia tego wciąż uczą się odpowiedni funkcjonariusze, jako zabezpieczenia, jakby wszystkie inne zaklęcia zawiodły podczas prowadzenia śledztwa.
  16. Zdaje mi się, iż niektóre z opowiadań Lovecrafta będą pasowały. Opisy niektórych starszych istot są odpowiednio odrażające, jak na mój gust. Książka "Jonasz" Jamesa Herberta - na końcu główny bohater spotyka swoją bliźniaczkę, i to jest bez wątpienia odrażająca istota. Póki co, tylko tyle przychodzi mi do głowy. Może jeszcze coś sobie przypomnę...
  17. Arkane Whisper

    Odgadnij stwora!

    Bez cienia wątpliwości jest to:
  18. Moim zdaniem wybierze Lyrę, i na nią to rzuci zaklęcie uodparniające. Może nie jest to najbardziej... odpowiedzialny kucyk w mieście, ale: - Pamiętajmy, że ma na tyle otwarty umysł, by podjąć pogawędkę z parasolem - Jako jedyna nie zlękła się nowej mocy Trixie, kiedy ta posiadała amulet alikornów; sącząc w spokoju bliżej nieokreślony napój (czyżby znak, że z jej ukrywaną do tej pory mocą nikt nie może się równać? ); - Jest jednorożcem, co będzie przydatne w dalszej części tejże analizy; Następnie Twilight przekonuje Lyrę, by ta zabrała ją do jej zamku (gdzie zakładam, iż istnieje już odpowiednia biblioteka; Twilight nie wytrzymałaby długo bez takiego obiektu ), gdzie wspólnie (głównie Lyra, bo Twilight ma nieco związane kopyta ) przeglądają zbiory, szukając zaklęcia, które przywróci dawną postać Twilight. Jeśli uda im się je znaleźć, to są o krok do przodu, lecz: - Jeśli Twilight może rzucać zaklęcia pod postacią parasola, to nie jest źle; - W przeciwnym wypadku, zaklęcia uczy się Lyra, i właśnie dlatego wybrała ją, a nie Cheerilee; Następnie, uzbrojone w zaklęcie umożliwiające negować efekty uzdolnień Pinkie Pie, ruszają na poszukiwania Spike'a, aby za jego pomocą przekazać wieści do księżniczki Celestii i prośbę o radę (względnie idzie Lyra z parasolem jeśli nie znalazły zaklęcia rozpraszającego efekty nowej mocy Pinkie Pie). Po tym fakcie, Twilight zapewne podejmie drugą próbę odczynienia uroku z różowej klaczy, tym razem mając u boku uodpornioną na jej moc Lyrę: - W przypadku sukcesu, koniec problemu; - W przypadku kolejnej frustrującej porażki: - Pójdzie do Zecory, spytać, czy nie zna jakiegoś eliksiru, niwelującego efekty tego, który wypiła Pinkie Pie; Lub... - Chwyci się ostatniej deski ratunku. Napisze list do Discorda i natychmiast pogna do Fluttershy, jako jedynej klaczy, która na pewno skłoni pana chaosu do pomocy; Później pozostanie poczekać, aż ten ostatni rozwiąże sprawę lub chociaż powie, jak tego dokonać.
  19. Po czym ciskając o ziemię duże, wielokolorowe pudło, zniknęła w eksplozji konfetti, jakby nigdy jej tam nie było...
  20. Sądzę, że najlepiej sprawdziłby się jako pomocnik przy wykonywaniu pracy; podawanie materiałów, dodatkowa para łap do pracy; oraz przy utrzymywaniu stanowiska pracy oraz wszelkich narzędzi w należytym porządku. Ponadto mógłby stanowić łącznik w komunikacji Coco Pommel z Rarity, przez co połączył by przyjemne (dla siebie ) z pożytecznym (dla tamtej dwójki).
  21. Najpierw w kwestii przebiegunowania, które jak twierdzisz, Uszatko, miało miejsce "jakiś czas temu". Otóż, wg moich najlepszych źródeł ("Świat Nauki" numer listopadowy tego roku) ostatnie przebiegunowanie miało miejsce około 780 000 lat temu, a najbliższe może; ale nie musi; rozpocząć się w ciągu niecałych 2000 lat. Ale fakt, z perspektywy planety, to jest dość niedawno; a Wszechświata to ledwie wczoraj Natomiast ostatnio (czyli od czasu dokonywania takich pomiarów), zaobserwowano spadek natężenia pola magnetycznego Ziemi, który może stanowić oznakę zbliżającego się przebiegunowania. Faktem jest, że klimat na Ziemi zmienia się stale, ale różnicą jest tempo tych przemian. Zwykle dokonywały się one na tyle powoli, że ewolucja przynajmniej części zwierząt nadążała. Teraz natomiast człowiek przyspieszył ten proces i fauna musi nadążyć z dostosowywaniem się do szybko zmieniających się warunków. Nie jest tak źle jak po upadku planetoidy w Jukatanie, ale i tak zmiany przyspieszają Co do przemieszczania się kontynentów, to kiedyś oglądałem symulacje ten temat poruszające, ale nie bardzo pamiętam jak to miało wyglądać. Wiem tylko, że Azja, Europa, Afryka i najpewniej Australia stworzą superkontynent; chyba. Poza tym takie przesunięcia będą wpływały na klimat i kształt poszczególnych części "starych kontynentów". Przykładem mogą być obszary śródziemnomorskie. Kiedy Europa połączy się z Afryką, Morze Śródziemne zniknie i najpewniej obszary pustynne rozszerzą się dalej na północ. Musiałbym jeszcze raz przejrzeć te symulacje...
  22. Arkane Whisper

    Dopasuj eliksir.

    Twilight Sparkle... Spytajcie Discorda
  23. Arkane Whisper

    "Game of Ponies"

    W Riverrun mogę zmobilizować okręty. Przeczytaj łaskawie raz jeszcze rozdział o mobilizacji, zwłaszcza przykład mobilizacji, bazowany na Lannisterach. Jeśli w coś gram, to najczęściej znam instrukcję prawie na pamięć. Tak już mam
  24. Arkane Whisper

    "Game of Ponies"

    Mobilizacja: Punkty z Lannisportu na machinę oblężniczą; Punkty z Riverrun na okręt w The Golden Sound; Coś mi się wydaję, że w tej rundzie kolejność ruchów będzie miała duże znaczenie
  25. Ależ nie ma za co. Od tego w końcu są czytelnicy
×
×
  • Utwórz nowe...