Halik
-
Zawartość
455 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Halik
-
Expeditio sacra [NZ][Human][Crossover][Violence][Wojny religijne][Inkwizycja][Krzyżowcy]
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
inkwizycja z krzyżowcami muszę przeczytać ale zaraz będzie szit storm -
nie działa :c
-
Znaleźli jego kartę pacjenta gdzie było napisane że doznał uszkodzeń mózgu świadczących o nie poczytalności.
-
zapuszczam brodę przez wakacje :/ https://docs.google.com/file/d/0B0ehTVn-_mWkOXBWeF9WZVpUbzg/edit
-
hmm... może się pojawię ale raczej sam,*czytu czytu czyt* na pewno się pojawie
-
morze Niszczyciel czołgów czy działo samo bieżne ?
-
1. jak by wyglądał czołg chaosu ? 2. czemu jestem Halik ? 3. Jak bardzo lubisz męczyć istoty chaosem ? 4. Co ty na to żeby zmieść tuska z władzy w polsce ? 5. Lubisz Kadłubki ?
-
Zanim opuścił bunkier Szrtandafa zostawił mu małą niespodziankę, Dużą bombę EMP. Stanął na skraju lasu i podziwiał jak cała nie zabezpieczona elektronika się fajczy. Spaliły się wszystkie telefony, krótkofalówki, i drogi czuły sprzęt do precyzyjnej obróbki drogich komponentów, ocalało tylko te już gotowe pojazdy. Odjechał na starej motorynce do Najbliższego miasta, tam znalazł idealne miejsce do swoje pracy, fundusze miał z firmowego kąta, przelał je na prywatne kąta całe 3 miliony dolarów. W starych nie używanych kanałach ustawił urządzenia zakłócające działanie innego sprzętu, tylko we wnętrzu małego bunkra wszystko działało. kiedy już wszystko rozstawił postanowił jeszcze porozkładać kilka min tu i ówdzie przed nie proszonymi gośćmi. Nie mógł pracować sam to też odszukał przez internet wespół pracowników, po kilku dniach miał tam około 50 ludzi, handlaży broni najemników dilerów narkotykowych i innych gości z pół-światka. Teraz mógł w spokoju zaplanować jak zniszczyć świat... (jebłem to jebłem)
-
Jak bardzo nie lubisz nie fajnych rzeczy ?
-
Mamy ogólnie to nie obchodzi chodź ma na laptopie tapetę z Luną Ojciec... (43) razem z moją siostrą (10) oglądają już po raz 4 wszystkie odcinki co im pobrałem Znajomi w sumie wie tylko jeden i podsyła mi R34 swoją drogą nawet ciekawe... W szkole raczej nikt nie wie ale raz przez przypadek dałem lajka na fejsbuku i caaała klasa o tym wie, paradoks... wiedzą a nic nie robią tak, ogólnie siedzę w kalsie z 17-19 letnimi chłopami, nikt nic nie mówi więc uznaję że to albo akceptują albo mają to gdzieś. Nie chodzę w koszulce z wielkim napisem BRONY bo jej nie mam z gadżetów z MLP mam tylko fajną figurkę Lyry
-
Dla tych wszystkich którzy lubią samoloty http://stream1.gifsoup.com/view2/1311350/peo-anti-aircraft-o.gif
-
Podlaskie, Białystok Swoją drogą strasznie mało jest kuco lubów w Białymstoku nie spotkałem jeszcze ani jednego
-
ja tam nigdy nie sprzątam pulpitu https://drive.google.com/file/d/0B0ehTVn-_mWkZmZ1bmpDczE0cVk/edit?usp=sharing
-
Tak Jesteś w stanie przestroić głowicę UKF na większy zakres Fali ?
-
Przestroiłem Głowicę UKF z 74Mhz na 113 MHz zakresu XD jestem elektronik polecam się na przyszłość...
-
niestety ale opuszczam ten klan z powodu niskiej frekwencji
-
-
Tak się zastanawiam czy wrzócić tu sowjego Fica... a raczej nędzą próbę pisania opowiadań :|
-
czołg zdecydowanie czołg... ewentualnie symbol graficzny kondensatora
-
(so much spam) Obudził się kilka godzin później, obok stała stara pielęgniarka na oko powstała razem z tym bunkrem, na ścianie była kiepsko zamalowana swastyka. Trochę bolało go ramię ale nie przejmował się tym, jakiś czas później wyszedł ze skrzydła szpitalnego i postanowił uciec z tego bunkra. Udał się do swojej kwatery, wszelkie plany i pomysły jak i schematy zniszczył, a znajdowało się tam kilka obiecujących projektów mniędzy innymi działo tesli które miało strzelać piorunami. Jak gdyby nigdy nic wyszedł z bunkra, nikt go nie zatrzymywał, zabrał tylko swoją wiedzę i portfel, zmienił także ubrania w obawie przed jakimiś nadajnikami, Ogólnie trochę mu odbiło więc stał się nie obliczalny, miał także skonstruowany 2 taki sam pistolet jak dla Sztandafa. Udał się w pobliski las i "odkopał" spod sterty liści skuter i odpalił go, ruszył przed siebie byle jak najdalej stąd.
-
Jak to w życiu bywa raz na wozie a raz pod...
