Skocz do zawartości

Dean Ambrows

Brony
  • Zawartość

    2849
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dean Ambrows

  1. -A ja Stark.- przedstawił się i podał jej rękę.
  2. - Nie dziękuję.- powiedział uśmiechając się serdecznie.- Przechadzam się tylko.- mruknął patrząc po za namioty.
  3. Stark postanowił zostać na uczcie. Rozejrzał się i ruszył w stronę namiotów się przejść. Był szczęśliwy ze spotkania z bratem. Spojrzał na Akankshe. Czemu ona tak na mnie patrzy? pomyślał idąc dalej.
  4. Stark zdziwił się gdy Thomas odbezbieczył rewolwer ale po chwi także zaczął się śmiać. - Musiała być głupia.- powiedział przez łzy i wyciągając rękę. - Długo cię nie widziałem bracie.- powiedział.
  5. - To nie źle.- powiedział nie zniżaąc rewolweru ale też przechodząc na hiszpański.
  6. -Bandytę. Nie źle. Ładna?- zapytał zaczynając się śmiać.
  7. -A jak u ciebie przepity karciażu?- zapytał obarając się i przykładając mu rewolwer do głowy.
  8. Stark dostał zadanie by odnaleść jednego kowboja. Koyoet wsiadł na konia i pojechał w stronę lasu. Po pewnym czasie zaczął dojerzdżać do końca lasu. Zszedł z konia i zaczął iść w stronę krańca.
  9. Add wszedł do pokoju. Wyciągnął gitarę elektryczną i zaczł grać solówkę z piosenki Amon Amarth ,,Hel".
  10. Add podniósł brwi i ze zdziwienia i ruszył do pokoju, bawiąc się skalpelem.
  11. Add spojrzał na nią zdziwiony. - A o co ci chodzi?- zapytał
  12. Add przyciągnął ją do siebie i zaczął całować. Nie spodziewał się że się na to zgodzi.
  13. - Mam cie jeszcze całować?- zpytał zaciskając mocniej dłonie.
  14. - Tak. Ty. Chciałaś zobaczyć jak to robię. - powiedział poruszając po jej piersiach dłońmi.
  15. Add przyciągnął ją do siebie za sznurek i złapał z pierś. Nie ruszył się nawet z miejsca.
  16. - Założymy się?- zapytał z uśmiechem.
  17. - Miałem zamiar rozciąć ci gorset i koszulę.- powiedział złowieszczo.
  18. - Powiem ci jak nic mi nie zrobisz.- powiedział obracając się.
  19. W ręce Adda pojawił się skalpel. Miał nieodpartą chęc rozcięcia jej gorsetu lecz powstrzymał i poszedł dalej.
  20. - Nie jestem niedożywiony.- powiedział z uśmiechem. - Podobasz mi się.- powiedział odwracając się i idąc w stronę pokoju.
  21. - Dzięki. - powiedział śmiejąc się i idąc przez chwilę jak dziewczyna poruszając biorami.
  22. Add wyprał wszysko. Ubrał się i wyszedł z pokoju. Gdy wychodził wpadł na Lucy. Uśmiechnął się do niej. - Zawsze chciałem mieć takie trampki.- powiedział wskazując na buty.
  23. Add pobiegł do pokoju z przerażeniem. Gdy tam wbiwgł krzyknął tylko i wrzucił wszystko do prania.
×
×
  • Utwórz nowe...