-
Zawartość
2849 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dean Ambrows
-
Dastan wstał zdziwiony. Zaczął iść pod salę z chemii. Krzyk go trochę zdziwił. (( Niech wam będzie. Grudzień. ))
-
Zapisuję się po raz nie wiem który.
-
Tak. Masz kota?
-
Kocie uszaka!
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Bardzo mi się podoba. Nawet głos pasuje. Nie mam do czego się doczepić a szkoda A ma ocena to 10/10. Oby na ziemi było więcej takich zespołów. Teraz ja. Powtóreczka ale co tam. Oto przed państwem Dark Moor - Dies Irae!
-
Dastan po lekcji siedział pod ścianą i grał cicho na gitarze. Nikt mu nie przeszkadzał.
-
W czasie solówki Dastan trochę zaszalał ale po piosence się ogarnął. Po zagraniu zawołał - Have a nice day!- i wszedł do sali. Drzwi stały otworem.
-
W sali z muzyki panowała cisza. Dastan podłączył gitarę a jego kumple stroili bas i perkusję. Po chwili wyszli na korytarz i zaczęli grać. http://www.tekstowo.pl/piosenka,bon_jovi,have_a_nice_day.html
-
Dastan ruszył do szafki, wrzucił tam zeszyty i ruszył na muzykę.
-
Ale co?- spytał. Nadal był uśmiechnięty.
-
Dastan ukrył się za drzwiami. Gdy Alysse wyszła stanął za nią i zapytał- Czemu jesteś taka czerwona?- uśmiechnął się.
-
Że jesteśmy razem więc niech da spokój.- szepnął jej do ucha, wziął bas i wyszedł. Przed wyjściem odwrócił się i uśmiechnął do niej. Ruszył na lekcję muzyki.
-
Dastan napisał coś na kartce i rzucił nią w chłopaka. Zrzedła mu mina. Dastan uśmiechnął się.
-
"Daj każdemu dniu szansę stania się Najpiękniejszym w całym twoim życiu."
-
NIE. Lubisz dzieci? (( Jeśli tak jesteś Trynkiewiczem. ))
-
Dastan nie odzywał się jedząc jabłko. Chłopak podrywający Alysse zaczął go denerwować.
-
Dastan wstał zdenerwowany. Podszedł do chłopaków i powiedział im coś czego dziewczyny nie usłyszały. Gdy wrócił do stolika poprawił włosy i powiedział.- Już was raczej nie będą denerwować.- posłał jednemu mordercze spojrzenie.
-
Tak. Lubię je.- powiedział i wziął gryza.
-
Dastan wziął do jedzenia jabłko i usiadł.
-
Dastan wyszedł z klasy. Jak zwykle zarobił piątkę z norweskiego. Po drodze spotkał dziewczyny z poprzedniej przerwy.- Cześć.- powiedział do nich i stawając w kolejce. Poprawił włosy i marynarkę. Nagle dostał kulką papieru w głowę. Gdy spojrzał w tamtą stronę wściekły śmiechy umilkły.
-
Ja mam norweski. To pa.- powiedział i ruszył do sali.
-
Dastan spojrzał na obserwującą go dziewczynę. Uśmiechnął się do niej lekko.
-
Dastan spojrzał tam gdzie wskazywała dziewczyna.- Wydawało ci sie.- powiedział
-
Miło mi.- odpowiedział podając jej czystą rękę.