Sun

https://onedrive.live.com/redir?resid=6C7CEC35BA71DD34!8673&authkey=!AOY9PjanCJjsBuc&ithint=folder%2cMP4to? Bo innego nie mam.

 

Niechaj ci Celestia w dzieciach wynagrodzi. A gdybym wiedział, że będę w internecie, to bym się ogolił (albo zapuścił dłuższą brodę)

Ma ktoś może link do filmiku z powrotu pociągiem o 15:36? Chętnie bym sobie obejrzał kawałek, którego mi nie dane było zobaczyć na żywo.

Dobra, może nieco przesadzam, ale nie zgodzę się, że wśród fanfików jest mniej perełek niż w księgarniach. Bo jeśli wziąć pod uwagę ostatnie 5 lat pisarstwa (czyli tyle ile istnieje 4 generacja), to już ta przepaść przestaje się zmniejszać. A na pewno stosunek dobrych fanfików do wszystkich i dobrych książek do wszystkich jest moim zdaniem zbliżony. Dodajmy do tego, że i w fandomie pojawiają się dzieła epickie.

@Cahan. 

Mówmy o książkach, a nie o masowych dziełach dla gimbazy i całej reszty ludzi nieumiejących zanalizować tekstu, który przeczytali i podniecających się byle g (pół biedy, że czytają). Dobre książki, to były (Forsyth, Clancy, London, Christie, Tolkien, Lem, Hasek, Bułyczow...). To co jest teraz to w większości popłuczyny po literaturze i trafienie na dobre dzieła nie jest łatwe (polecam metro 2033 i niektóre z uniwersum, jak np: Piter). Ba, niektóre fanfiki nawet wypadają lepiej od dzisiejszych książek. (nie żeby nie miały prawa czy coś). Dlatego zgadzam się, że dziś autorzy to już nie to co kiedyś, to samo z reszta dzieje się z filmami, ale one to akurat temat na inny dział. No ale jedyne co możemy z tym zrobić, to samodoskonalenie, wymiana poglądów i rozwój psychiczny. Nie chodzi tylko o lepsze pisanie, ale o lepszą analizę.

Chyba powinienem przeprosić bo mój tekst o MLK zajął stanowczo za dużo miejsca. No ale pierwsze koty za płoty, następnym razem się zrobi krótszy. O ile będzie następny raz.

Nie mówię, że ja piszę dla komentarzy, bo zwróć uwagę, że moje największe dzieła, z których jestem najbardziej dumny, nie mają praktycznie żadnych komentarzy. Gdyby mi na tym zależało, dawno olałbym metro (tak, jest w trakcie pisania, ale na praktykach miałem nieco mniej czasu, no i jeszcze sesja wcześniej, ale w ciągu tygodnia - dwóch rozdział się pojawi) i pisał tylko na dolarowe konkursy, bo on chociaż mnie op******* z góry na dół za moje wykonanie. Dla mnie motywacją jest chęć poznania tej historii do końca. Bo wierzcie lub nie, znam jej zakończenie, ale nie wiem jak do niego dojdzie, a jestem diabelnie ciekaw.

 Chodzi mi o dopływ świeżego powietrza, o który w samym światku fanfikowym może być trudno (a wręcz istnieje duża szansa na nierozwijające kiszenie się we własnym sosie). 

Powiew świeżości w światku fanfikowym kończy się razem z brakiem komentarzy pod fanfikami. W końcu ilu ludziom chce się pisać, widząc, że nikt ich nie czyta?

Inna sprawa, że wpaść na pomysł, który jeszcze się nie przewinął w ten czy inny sposób też nie jest łatwo. 

Co zaś się tyczy porównywania z pisarzami, którzy wydali własne dzieła, to nie neguję tego. Każdy może mieć wzór do którego dąży, albo antywzór, którym stać się nie chce. Jeśli ci to pomaga, porównuj się autorze.

Żywotność dzisiejszych produktów nijak się nie ma do PRLowskich, które nijak się mają do przedwojennych. Na przykładzie półrocznych zajęć z mechanicznych metod badań materiałów: zdecydowana większość sprzętu, z jakiego pracę obserwowaliśmy była z przed roku 1914 i nadal działała precyzyjnie. Jeden sprzęt był z bodajże 1928 i jeden z 197x. Poza tym, w laboratorium stały maszyny z lat 80tych, które były popsute, 2000, które również nie działały. No i oczywiście kilka samoróbek, które pan mietek z panem frankiem złożyli w piwnicy.

Ogólnie sprawa wygląda tak: Są sprzęty (maszyny wytrzymałościowe, sprzęt laboratoryjny, pralki, lodówki, zmywarki, kuchenki....), które mają wytrzymać minimum 15 lat z maksymalnie 2 serwisami, bądź naprawami domowymi (około pół roku temu naprawiłem 7 letnią zmywarkę w domu. Padł głupi przekaźnik za 2,5 zł). I od tamtego sprzętu wymaga się trwałości.

Są sprzęty typu radia, telefony, telewizory, suszarki do włosów, które powinny wytrzymać lat około 6-7 bo i tak zostaną wymienione na nowszy model (zwłaszcza telefony). Choć z drugiej strony nie obraziłbym się gdyby telefon działał  płynnie i bezawaryjnie przez 5 lat (dlatego syfdroid odpada)

No i są sprzęty, które się zużywają szybciej, z uwagi an intensywną eksploatację. 

W kwestii samochodów, to doszły one do tego poziomu skomplikowania, że do zamówienia części, które nie podpadają jako zużywające się (głowica, lusterka, pompa paliwa itp) trzeba podać numer VIN pojazdu.

 

Podsumowując, dzisiejszy sprzęt psuje się stanowczo za szybko, ale jeszcze nie jest najgorzej. Większa szkoda, że producenci uśmiercają swoje dzieła poprzez brak wsparcia.

Ja już widzę pierwszego, który ma sporo wolnego w wakacje. Mało ci Gradobicia? (bez obrazy rzecz jasna)

 

Sam nie wiem czy się za to wezmę, bo wisi nade mną nieco ważniejsza fikcja literacka, którą muszę napisać bo inaczej będzie po mnie. Aczkolwiek jak znajdę trochę czasu i pomysł, to pewnie coś nasmaruję, bo temat fenomenalny i szkoda byłoby go nie wykorzystać.

W sumie to podliczając przyjrzałem się już kilku tekstom. Co prawda nie wiem jak to będzie z wszystkimi, jednak ostrzegam, iż oceny i recenzje przy niektórych, przynajmniej z mojej strony, będą bardzo... surowe. I to zasłużenie...

Zgaduję, że zakładasz zbroję płytową +3 do powalenia, hełm płytowy recenzenta, który zapewnia niewrażliwość na błagania. buty płytowe +2 do szybkości poruszania i rękawice płytowe pewnego chwytu, które zmniejszają szanse na niecelny atak o 25%. Do tego bierzesz legendarny dwuręczny słownik języka Polskiego z krytykiem x3 i bonusem do wbicia przeciwnika w ziemię i ruszasz na party. Obok ciebie lekkim krokiem będzie szedł łucznik w komplecie elfiej zbroi (buty zbroja, rękawice i hełm), o łącznym bonusie +8 do zręczności, uzbrojony w refleksyjny krótki łuk ognia + 3 do podpalenia, krytyk x3 i dający umiejętność grad strzał.

Zgadłem?

 

Nawet jeśli nie, to i tak czuję, że posypią się XPeki.

Niezłe, niezłe. Jutro pewnie wrzucę w temat i może zacznę zbierać pozwolenia (albo zaczekam z tym aż wrócę do domu i normalnego kompa)

już? Matko, ale szybko. Możesz wrzucić tutaj i się pochwalić, albo dać mi na pw link do google drive lub innego hostingu

Bardzo chętnie zrobię tą okładkę I czy mogę zrobić jakiś post czy coś i zapytać bronies i pegasisters czy chcą dodruku "Past Sins"?

Proszę bardzo, zrób post i jak zbierzesz chętnych daj mi znać. A jak jesteś odważny, to znajdź jednocześnie drukarnie i sam ogarnij akcję zbiórki kasy i wydruku. Ułatwię ci sprawe i dam gotowego docxa albo pdfa i okładkę.

Jest gdzieś już wrzucony filmik z powrotu 15:36? Chętnie bym to podrzucił paru osobom by mogły pozazdrościć, że ich tam nie było. Czekam też na tonę zdjęć i nagrania jak śpiewali przed aukcją.

Czytałem i spróbuję.

Nie czytałem

Czytałem i nie jestem pewien. Fanfik zły nie jest, ale czy to dobra komedia?

Czytałem i mam wątpliwości. To taki random, że aż boli. Pomyślę.

Jak obiecałem, wrzucam swoje 5 fanfików w kolejności napisania każdy ma 1500 słów (z autorem i tytułem)

 

Kryształowe więzienie [syndrom sztokholmski] [alternative history] alternatywna historia ślubu w Canterlocie

 

Noc [dla większego dobra] [alternative history]alternatywna historia powstania Nightmare Moon

 

Słowa króla [czarne skrzydła czarne słowa] powrót Sombry do kryształowego królestwa.

 

Gwiazda cyrku [ostatni jednorożec] gdzie trafi ostatni jednorożec jeśli nie do cyrku dziwadeł?

 

W słusznej sprawie [TCB] co kuc robi w FOLu? Przekonajcie się sami.

 

Każdy z fanfików ponadto jest oneshootem, który nie łączy się z resztą. mają raczej otwarte zakończenia, co jednak nie znaczy, ze będą kontynuowane. Życzę powodzenia konkurencji i mam nadzieję, że nie będę ostatni.

 

 

Dodruk Past Sins właśnie był i kolejny wymaga zebrania minimum 25 chętnych (około, byle więcej niż 20) więc raczej za szybko nie będzie. Nie ma też wolnych egzemplarzy ostatni został sprzedany na aukcji charytatywnej na MLK za 200 zł. Znaczy jeszcze 1 sztukę ma Gravis i miał mi oddać na aukcję na krakowskim, ale niestety kontakt mam z nim słaby. Co do okładki Equetripa to na razie nie ma co się fatygować bo dodruk się nie szykuje.

Co do okładki to każde dzieło potrzebuje swojej i najbliższa potrzebna to prawdopodobnie mam pomysłu jaka tu by pasowała okładka więc możesz narysować cokolwiek co by pasowało. O ile oczywiście chcesz. 

MLK sprawi, że moje 5 fanfików po 1500 słów (niestety razem z tytułem i autorem) pojawi się dopiero w poniedziałek po południu. Mimo to postaram się was nie zawieść.

 

30 klatek na sekundę nie grywalne??? Ja tam nawet przy 10-15 klatkach na sekundę nadal mogę grać, tylko zacięcia zaczynają już być trochę uciążliwe. Dopiero poniżej 5 klatek na sekundę się poddaję.

 

30 klatek to jest minimum grywalności, bo teoretycznie (zależy jeszcze od gry) przy tylu nie będzie widać pojedynczych klatek a animacja będzie płynna. Wiem, że są ludzie zdolni grać nawet przy 20, ale w grach dynamicznych to się nie sprawdzi, z uwagi na opóźnienia. inna sprawa, że w przypadku nagłego dropu z 60 może nie zauważysz, a w przypadku nagłego dropu z 20 może ci się zwiesić/ostro zmulić.

Widzę, ze jest spory popyt na ostatniego jednorożca, oraz, że mnie ubiegli z wrzucaniem. Dlatego życzę powodzenia konkurentom, oraz informuję, ze obecnie mam 3 gotowe (po równo 1500 słów, tyle, że z autorem i tytułem tym razem) i zaczynam czwarty. Recenzenci już mogą przygotowywać zapas silnej woli do czytania moich wypocin na raczej normalnym jak na mnie poziomie. (już wam współczuję)

 

Ten "tablet" Acer V3-371 przecież ma wbudowaną klawiaturę i nic nie napisali o dotykowym ekranie, więc nie wiem czemu nazywasz to "tabletem". Jest dużo tańszy, ale ma tylko 2 porty USB, a procesor i3-5005U jest taktowany na 2 GHz i nie ma trybu turbo, przez co i5-5200U (2.2 GHz, 2.7 GHz turbo) jest o jakieś 25% szybszy w zastosowanaich jednowątkowych. To już ma dla mnie znaczenie. No, ale mniejsza cena też.

.  

 

Tabletem nazwałem Della Venue 11 pro, do którego nie dałem linku. Reszta to netbooki i ultrabooki (słabo rozróżniam).

 

Kek? Intel Iris 5200 czy 6200 pociągnie Witchera 3 czy GTA V, co to tych co wymieniłeś to nie wiem ale skoro są starsze to chyba powinny pójść. No i akurat te są popularne w drogich ultrabookach (np. w Mackshitach).

 

Moim zdaniem, na obecnej serii 5xxxnie będzie się dało grać we wieśka w stabilnych 30 klatkach na sekundę. Uruchomić to uruchomisz, ale to raczej nie będzie grywalne.

 

 

Mają się pojawić w technologi 14nm a to oznacza ze przy takiej samej szybkości będą złużywały sporo mniej energi. Czy warto czekać? Jeżeli się coś potrzebuje to nie warto, jeżeli chce się mieć coś więcej to warto. Tylko że w przystępniej cenie w Polsce to pewnie trzeba będzie czekać kilka miesięcy dłużej.

 

Obecna generacja mobilna jest już na 14 nm więc raczej dużej poprawy w tym kierunku nie będzie. Poza tym, co innego premiera procesora, a co innego laptopów z nim. Jak z pół roku temu szukałem lapka dla jednej babki, to były w ofercie (i przedziale cenowym) chyba tylko 2 albo 3 z procesorem serii 5xxx. Nie zapominajmy też o wyższej cenie, a budżet jest wszak ograniczony

 Dodatkowa karta graficzna, np. Geforce 840M, to w netbooku zbędny wydatek, dodatkowy pobór mocy, krótszy czas pracy na baterii i trzeba chrzanić się ze sterownikami pod Linuxem.

W przypadku grafik Nvidii akurat masz technologię optimus, czyli karta dedykowana uruchamia się dopiero gdy jest potrzebna w celu podniesienia wydajności. Puki nie ma takiej potrzeby laptopy korzystają ze zintegrowanej, energooszczędnej. Dlatego jedyny argument przeciw to dodatkowy koszt, bo na netbooku raczej nie pograsz w fallouta 4, czy Metro Last Light.

 

Uważam, że nic tak nie przedłuża czasu żywotności komputera jak dużo RAMu i że nawet w netbooku 4 GB to dziś rozsądne minimum, 8GB jest lepsze, a nawet 16 GB nie jest nadmiarem ekstrawangancji.

Hmm, nie wiem, czy 16 gb to dziś must have. 8 sprawdza się nawet w graniu full HD. Z drugiej strony karta zintegrowana korzysta z ramu jak z własnej pamięci, więc tu można się pokusić o te 16 gb jeśli jeszcze masz dość kasy. A jak nie, no to wybierz opcję 8 gb i wolny slot.

 

Ma ktoś jakies komentarze lub kontrpropozycje?

 

Opcja dość droga dlatego daję jako ciekawostkę: Dell Venue 11 w wersji z Core i3 i klawiaturą (w budżecie się nie zmieści). Dlaczego o tym mówię? Bo to tablet a nie netbook, więc nadaje się do nieco innych rzeczy.

 

http://www.x-kom.pl/p/242577-notebook-laptop-13-3-acer-v3-371-i3-5005u-8gb-128-bialy.html

2 wady w porównaniu do asusa, który podałeś. Core i3 oraz mniejsza bateria. 

Z większych, tow budzecie mieści się to:

http://www.x-kom.pl/p/240345-notebook-laptop-15-6-lenovo-g50-80-i5-5200u-8gb-1000-dvd-rw-czerwony.html(niestety błyszcząca matryca)

http://www.x-kom.pl/p/246326-notebook-laptop-15-6-dell-inspiron-3543-i3-5005u-8gb-128-1000-podsw-kl.html(core i3 i błyszczący)

 

Bierz pod uwagę fakt, że w niektórych laptopach z SSD, HDD jest dodawany w obudowie jako dysk zewnętrzny. Poza tym, w kwestii wstrzymania się do Skykale, to raczej niekoniecznie. Wzrost wydajno ści na procu (zegar w zegar) to chyba mniej niż 10% (nie wiem jak z grafiką) a cena pójdzie ostro w górę. Poza tym, mało sprzętu może to mieć. 

Czyżby dodatkowe atrakcje ? ^^(Auć!)

Mam wrażenie, że łaźnie w szkole będą dostępne^^

Myślę, ze ewentualny konkurs strojów kąpielowych musiałby się odbywać po godzinach.

 

 

Odjazd z Żywca o 15:36 do Pszczyny. Przyjazd 16:42

w Pszczynie odjazd o 17:26, przyjazd do Warszawy Centralnej o 21:09. Koszt 48 PLN.

Bardzo ciekawe, że akurat jadę tą trasą (tyle, że wysiadam na zachodnim bo bliżej) Dlatego pewnie kolejami śląskimi pojedziemy razem. Dalej wagon 13 miejsce 51

Nie, ale mam pomysł, jak to zrobić. Zamrozić. Lód to woda w innym stanie skupienia, a jako ciało stałe może zostać przypięty.

A nie prościej z użyciem torebki foliowej?

ok i sorka ale prenumerata cd-action nauczyła cierpliwości 

Podwójne awizo. Informacje wysłałem mailowo