Skocz do zawartości

Ares Prime

Brony
  • Zawartość

    1999
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Ares Prime

  1. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Przeczytałem, a potem oddałem list Twilight. - Tak, wierzę ci Twilight Sparkle. I przepraszam za moje zachowanie... - wyciagnałem ku niej kopytko na zgodę. - Chyba jakoś nie bardzo umiem rozmawiać z kucykami. Nie wiem... czy to przez to że kiedyś byłem inny. Może przyszła pora żeby się zmienić... em... to o której j, i gdzie jest ta impreza u Pinkie Pie?
  2. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Las Everfree.... to ta wielka, i dzika puszcza w któej ponoć żyją niebezpieczne stworzenia? - spytałem podejrzliwie. - Dlaczego akurat tam, a nie np. tu w Ponyville? To było dziwne... jakby instynkt mnie przed czymś ostrzegał. To tak jakbym dostał zaproszenie do udania się do jaskini wygładzonego lwa. - Twilight, czy mogę zobaczyć ten list? Chcę wiedzieć co takiego napisała Księzniczka Luna.
  3. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Panno Twilight Sparkle... - powiedziałem poważnie, i wstałem na równe nogi. Następnie zbliżyłem się do klaczki i spojrzałem jej prosto w oczy, a ponieważ byłem od niej znacznie wyższy, patrzyłem na nią z góry. - Czy ja wyglądam ci na osobę skłonną do żartów? Nie. Ja chcę tylko odzyskać to do mi odebrano. Nie masz pojęcia jak to jest nie pamiętać niczego z przeszłości. - Ale.. ale dzięki tobie, i pobytowi w tym miejscu... coś zaczęło mi świtać. - powiedziałem już łagodniej, i spokojniej. - Zacząłem coś sobie przypominać, ale to wciąż za mało. Zrozum mnie Twilight Sparkle... jak chcę tylko odzysać swoją przeszłość, chcę się dowiedzieć kim byłem... i kim teraz jestem. Natomiast jeśli masz wątpliwości... - tu z trudem ściągnąłem swój medalion, jedyną rzecz którą posiadałem na własność, i wręczyłem go Twilight. - To wyślij wraz z listem ten medalion. Wiem że dała mi go ta księżniczka Luna... ona napewno go rozpozna...
  4. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Tak, jestem tego pewien. Po raz pierwszy odkąd zacząłem coś pamiętać, wiem że ta Księżniczka Luna była dla mnie niezwykle ważna. Nie wiem jak dokładnie... ale jestem pewien że gbyby nie ona, nie byłoby mnie tu teraz. Zamilkłem, starając się jeszcze przypomnieć poprzednią wizję.
  5. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Chyba... miałem kolejną wizję. Luna się z kimś kłóciła, z kimś o imieniu Celestia. Możliwe że kłóciły się z mojego powodu, nie jestem pewien. Usiadłem na podłodze, łapiąc się za głowę. - Te wizje... one coś chcą mi pokazać... Ja..ja muszę odnaleźć tą Księżniczkę Lunę.
  6. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Właściwie... to tak. Fluttershy pomogła mi odzyskać jedno konkretne wspomnienie. Ten medalion - pokazałem jej swój amulet - dostałe od ciemnogranatowej klaczy, która posiadała zarówno róg, jak i skrzydła. Miała taką niezwykłą falującą grzywę... i była taka...taka... niesamowicie piękna.. - rozmarzyłem się tu na moment, ale niemal natychmiast spoważniałem. - Twilight... czy wiesz co to może być za klacz? Czy naprawdę istnieje kucyk posiadający zarówno róg i skrzydła? Jeśli tak to gdzie mógłbym ją znaleźć. Myślę.. że jeśli ktokolwiek może coś wiedzieć o mnie... to właśnie ta tajemnicza klacz...
  7. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Na smoka to ten mały mi nie wyglądał... raczej jak na przytulankę. Ciekawe kto to taki? - Witam..hmm... proszę pana. Nazywam się Nightwing. Czy zastałem pannę Twilight Sparkle? Mówiła mi że jeśli chciałbym się z nią zobaczyć mam przyjść do biblioteki w środku Ponyville.
  8. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Dobrze, jestęli tego chcesz, zostawię cię teraz samą. Jeszcze raz cię przepraszam za ten... krzyk. Już wychodzę... I wyszedłem, bo co innego mi pozostało. Co by tu dalej zrobić...hhmmm... ta wizyta u Fluttershy mi coś dała. Przynajmniej wiedziałem kogo zacząć pytać o moją przeszłość- tajemniczą granatową klacz, posiadającą zarówno róg i skrzydła. Twilight z pewnością będzie umiała odpowiedzieć czy ktoś taki istnieje. Natychmiast wzbiłem się w powietrze, i ruszyłem do Ponyville, do biblioteki.
  9. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Wstałem z kanapy, i powoli podeszłem do Fluttershy. Miałem pewne obiekcje, ale rzekłem do niej powoli, i spokojnie. - To ja cię przepraszam Fluttershy... nie powinienem na ciebie krzyczeć... zachowałem się jak idiota. Już dobrze, proszę uspokój się, nie będę już krzyczał, obiecuję. - tu delikatnie pogładziłem ją po grzywie, i niemal natychmiast cofnąłem kopyto. - Wybaczysz mi ten... wyskok? Proszę...
  10. Ares Prime

    <<Spoilery>> sezon III

    King Somber zapowiada się na prawdziwego skurczybyka. Ale czy wiadomo czy będzie alicornem czy jednorozcem?
  11. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Ja... ja widziałem ją ponownie... - westchnąłem ciężko łapiąc oddech. - Ta klacz... była granatowa, była jednocześnie pegazem i jednorożcem. Nie wiem jak to jest możliwe, że miała skrzyła i róg jednoczesnie... ale to od niej dostałem ten medalion. Mówiła że jestem jej strażnikiem..tak..chyba tak. Ona była dla mnie ważna. Bardzo ważna. Potem pojawił się mój Cute Mark. Fluttershy.... wiesz kim ona może być? Czy spotkałaś kucyka mającego jednocześnie skrzydła i róg. Muszę wiedzieć, powiedz mi! - tu niemal podniosłem głos, i wstałem z kanapy. Oj trochę się zapędziłem... pokornie siadam, i spuszczam głowę nisko. - Ja.. ja niechciałem krzyczeć... przepraszam. Ale.. ale chyba coś zaczynam sobie... przypominać..
  12. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Co pamiętam... właściwie... to prawie nic. Ale spróbuję. Skupiłem się mocno, starajac się przypomnieć jakiekolwiek obrazy z przeszłości. I chyba... nawet coś widziałem. - Pamiętam... pamiętam że potrafię walczyć. Skutecznie z wieloma przeciwnikami na raz. Wiem że uwielbiam noc, gwiazdy, i księżyc. Chyba, jak byłem źrebakiem... ktoś mnie odnalazł. Byłem sam, a ona.. ona mnie pocieszyła, przygarnęła mnie. Była taka piękna, miała skrzydła i róg. Potem... czułem ból... jakby... jakby ktoś mnie rozszarpywał pazurami... ARGGGh!!! - tu aż poczułem ból pod czaszką, jakby ktoś wbijał mi gwóźdź. - Przepraszam... nic więcej nie wiem... wszytsko jest takie zamglone...
  13. Akurat tu Verard ma rację. Zżynać od kogoś jest nie fajnie. Przynajmniej mogłeś się zapytać.
  14. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Jeśli zdołasz zrobić cokolwiek... będę ci niezwykle wdzięczy. Chciałbym dowiedzieć się o sobie czegokolwiek, nawet choćby najbardziej błahej rzeczy. Nie wiesz jak to jest nie wiedzieć nic o sobie... - rzekłem niemal szaptem, i posłuchałem jej sadowiąc się na kanapie. - No dobrze... chyba możemy zaczynać. To jakie jest twoje pierwsze pytanie panno Fluttershy ?
  15. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Dziękuję za zaproszenie. - uśmiechnąłem się delikatnie, po czym wziąłem koszyk w zęby, i wszedłem do środka. Po chwili odłożyłem kosz na bok, i stanąłem. - Proszę, to dla ciebie. Nie wypada przychodzić w odwiedziny z pustymi kopytami. - na chwilę zamilkłem, po czym zadałem jej pytanie. - Wybacz, ale muszę cię o coś zapytać panno Fluttershy. Czy.. czy naprawdę potrafisz sprawić żeby moja pamięć... moje wspomnienia.. powróciły ? Szczerze, sam byłem ciekaw czy faktycznie tego potrafi dokonać... niby wygląda na nieśmiałą i delikatną, jak ze szkla...ale coś mi mówiło żeby nie oceniać jej po pozorach.
  16. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - To ja, Nightwing, panno Fluttershy. Twilight wspominała żebym później cię odwiedził, zatem jestem. - odparłem spokojnie i pogodnie. Przybliżyłem do siebie koszyk z jabłkami, i czekam. Ciekawe jak się zachowa?
  17. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Nie ma to jak solidne ćwiczenia. Czułem że tego potrzebowałem, naprawdę nie ma to jak dobry trening. Zjadłem od razu kilka jabłek, były wręcz świetne w smaku, naprawdę wyborne. Pełny żołądek sprawił że poczułem się lepiej. Co by tu teraz zrobić? Mam kosz owoców, wolny czas, jestem sam...hmm... Wiem! Pójdę odwiedzić Fluttershy, s końcu jej obiecałem że wpadnę później, a skoro mam koszyk owoców, to przyda się na mały upominek. Niezważajac na ewentualny ból skrzydeł, powoli i nieśpiesznie lecę nisko nad ziemią, ku chatce Fluttershy.
  18. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  19. - No nie wiem Pani Jeziora... gdy ostatnio zraniłem tym mieczem Ganayera, nie zrobiło to na nim większego wrażenia. Nawet ni osłabł. Ale najpierw pozbądźmy się tego tutaj. Potrafisz może stworzyć coś w rodzaju golema z lodu? Może zdołaby go choć na chwilę unieruchomić, a ja wypróbowałbym moc tego miecza. - odparłem do Shivy, i myślałem nad tym jak by się tu zbliżyć do dziada, żeby nie skończyć w kawałkach.
  20. Ares Prime

    <Sweetie Belle> Pytania

    Hej Sweetie Belle Czy mogę cię prosić o zrobienie jakiejś słodkiej i pociesznej minki? Wyglądasz wtedy tak uroczo...
  21. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Wielkie dzięki panno Applejack, ale może najpierw skończmy z pozostałymi drzewami? Dla mnie to żaden wysiłek, wręcz przeciwnie. Trochę ruchu mi się przyda. Jeśli Applejack przyjmie moją pomoc z pozostałymi drzewami robię tak samo co z poprzednimi. Ciekawe skąd znam taki manewr powietrzny...?
  22. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Hm... takie walenie w drzewo samo z siebie jest mało skutecznie. Tu trzeba włożyć więcej techniki i siły, żeby strząść wszytskie jabłka. I chyba nawet wiem jak to zrobić. - Mam pewien pomysł... poczekajcie chwilę. - powiedziałem do towarzyszek, i wzbiłem się w powietrze, bardzo wysoko. Namierzyłem jedną z jabłoni, i nabieram rozpędu kołująch przez chwilę w powietrzu, a następnie ostro pikuję w kierunku drzewa, z zamiarem uderzenia w pień obiema tylnymi nogami. Potem chwilę po uderzeniu, mając jeszcze kontakt z drzewem, odbijam się od niego, aby znów wzbić się w powietrze. Dzięki sile rozpędu, oraz mojej własnej sile, uderzenie powinno być dość mocne żeby strząść wszytskie jabłka jakie zostały na drzewie.
  23. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Dużo tych jabłek... takie duze i apetyczne, aż mi prawie ślinka cieknie. Ok, Nightwing, uspokuj się. Nie zachowuj się jak nieokrzesaniec. I czemu się nie dziwiłem widząc kolejna klacz. Taka trochę jakby kowbojka, też ładna, mocno zbudowana... i czemu kopie w to drzewo? - Dzień dobry, nazywam się Nightwing, jestem tu nowy. Em.. czemu tak kopiesz w to drzewo...przepraszam nie usłyszałem imienia panno....?
  24. Czyżby bał się kontaktu z ostrzem, z innego powodu niż to że jest ostry ? Może ma właśnie moc pieczętującą. Chciałem się teraz przedostać do Twilight, i dlatego teraz chcę przedostać się do niej, przy okazji po drodze próbuję bronić się przed wrogiem i atakować chimerę. Uh, gdybym miał tylko okazję przywalić mu z kopyta prosto w kark, albo w czaszkę.... na pewno siła takiego uderzenia wyrządziła by mu sporą krzywdę.
  25. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Serio? Ona.. chce się mną zająć? No dobra... mogę przyjść później, czmu nie.. Zaś co do jabłek... to bardzo chętnie. Czuję się jakbym nie jadł od tysiąca lat, z chęcią wrzucę coś na ząb. - odparłem pogodnie.
×
×
  • Utwórz nowe...