Skocz do zawartości

Ares Prime

Brony
  • Zawartość

    1999
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Ares Prime

  1. Nick - Skromny coś... Avek - aniołowe piórko S- Nie ma ? nieładnie, znaczy że leń jesteś. User- nie znam niestety
  2. Ares Prime

    [Zabawa] X czy Y

    Sony bo ma Playstation Mysz bezprzewodowa, czy kablowa?
  3. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Oj, to mi się nie spodobało. Coś chyba jest nie tak... Wstałem z łóżka, i poszedłem w kierunku drzwi. Otworzyłem je, i cicho zacząłem przekradać się, szukając Crealy. Czułem że wołanie nie jest właściwe, dlatego zachowuję absoluną ciszę, szukając gospodyni.
  4. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Spojrzałem nieufnie na zielone lekarstwo, ale chyba naprawdę mi dobrze życzyła, więc wziąłem je w kopyta, ale nie wypiłem go od razu. Zastanawiałem się nad odpowiedzią na jej pytanie. Przeszukałem swą pamięć ponownie, ale już samo szukanie jakichkolwiek informacji sprawiało mi ból głowy. Wreszcie jednak znalazłem tą konkretną informacje. - Jestem..jestem.. Nightwing.. - powiedziałem niepewnie. -Tak.. na.. napewno. Ja.. ja niewiem jak się tu znalazłem, nie pamiętam nic... prócz zimna, ziemi, mroku,chłodu. Jakbym tracił oddech, leżał w grobie... to było straszne. Zamilkłem na chwilę, aby odpędzić te straszne chwilie. Potem znów podjąłem rozmowę. - Wybacz... ale nie jestem w stanie powiedzieć więcej o sobie, ja... ja nic nie wiem, nie pamiętam niczego, kompletnie nic. - spojrzałem pytająco na swoją ''gospodynię'' - A ty ? Jak się nazywasz? Dlaczego mi pomogłaś?
  5. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Zaraz kim ty... - zacząłem mówić do niej ale zapach był zbyt nęcący. Chciwie spojrzałem na jedzenie i dosłownie zacząłem je pochłaniać. Było znakomite, i szybko się znim uporałem. kimkolwiek ona jest świetnie gotuje. - Em, koleżanko przepraszam, czy mogłabyś tu przyjść?
  6. Ares Prime

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Ziemia... zimno... duszno... Te myśli dosłownie wdarły się do mojego umysłu. Otworzyłem oczy, i zauważyłem że chyba... chyba leżę w grobie? Instynkty zadziałały momentalnie - zacząłem kopać z całych sił, liczyło się tylko to aby się wydostać na powierzchnię, do zbawczego tlenu. Gdy wreszcie mi się udało, zacząłem szybko oddychać, łapiąc świeże zimne powietrze. Nie wiem czy potem to był szkok tlenowy, czy może zwykłe zmęczenie, ale znów ogarnęła mnie ciemność, i straciłem przytomność --------------------------------- W nozdrza uderzył mnie zapach świeżego siana, leżałam na jakimś materacu, przykryty kocem. Wstałem ostrożnie, bolał mnie każdy mięsień i każda kość, jakbym za długo leżał w jednej pozycji. - Co jest.. gdzie ja jestem...? - spytałem sam siebie, ale zaraz przyszło mi do głowy jeszcze ważneijsze pytanie. - Zaraz.. kim ja jestem?! Rozejrzałem się wokoło... nic nie wyglądało znajomo. Spojrzałem na swoje kopyta - moja sierść była czarna jak noc, ciemnostalowa grzywa i broda. Miałem wrażenie że patrzę na kogoś zupełnie obcego. Spróbowałem przypomnieć sobie cokolwiek...ale nic nie znalazłem. Kompletnie nic. Prócz obrazu jednej, tajemniczej, niezwykłej klaczy. Wstałem z materaca, i poczułem jak coś zimnego kołysze się na mojej szyji. Spojrzałem, wisiał tam jakiś medalion, w kształcie sierpa księżyca. Bardzo misterna robota.. Po chwili zerknąłem na swój CM, który okazał się kolejnym sierpoksieżycem, tyle że był skrzyżowany z mieczem. Nogi odmówiły mi po chwili posłuszeńswa, czułem sam że byłem słaby, nawet dłuższe stanie było męczące... - Kim ja jestem? Gdzie ja jestem? - spytałem sam siebie. Co tutaj się dzieje...?
  7. - Informacji ? My, patroni magii, nie dzielimy się swoimi sekretami od tak sobie. Jeśli już, to proponuję ci wymianę. Powiedz coś co ja chcę wiedzieć, a podzielę się z tobą kilkoma mniejszymi sekretami mego ludu. Nadal udawałem osłabionego, ale czułem się na siłach aby w razie czego stawić mu czoła. Grunt to dać Shivie czas do zapieczetowania Thanatosa.
  8. Ares Prime

    < Apple Bloom > Pytania

    Hej AB Jak to jest, że potrafisz robić najbardziej urocze, i słodkie minki z całego CMC ? No bo serio, ilekroć strzelisz jakąś minkę, to aż zawału człowiek dostaje z nadmiaru słodkości. Wy Winona to także twój zwierzak, czy tylko AJ pozwala ci się z nią bawić ? Czy Diamond Tiara i Silver Spoon nadal wam dokuczają ? Tylko powiesz słowo, a zrobię im wjazd na chatę...
  9. Ares Prime

    [ogólna dyskusja] Applejack

    Lubię postać Applejack, bo wydaje mi się najbardziej swojska z całego mane6. Jest miła, uczciwa, woli robić wszystko po swojemu, zgodnie z zasadami... jedyne co mi w niej nie pasuje, to to że ciągle przedstawiana jest przy pracy w sadzie, niemal jej 80% wystąpień w sreialu ma związek z pracą przy zbiorach, a to faktycznie sprawia, że traci nieco. Chłopczycą z pewnością ją nie nazwę, jest za śliczna, i jak chce potrafi wyglądać czarująco... Poza tym jest chyba jedyną z mane6 która nie miała własnej piosenki, a szkoda, bo ma ładny głos w obu wersjach językowych. Ok, coś tam pośpiewała w Winter Warm Up, ale mało tego było. Co by się jej przydało - może nieco mniej czasu niech spędza w sadzie, i niechaj robi inne rzeczy, ciekawsze.
  10. Ares Prime

    <Scootaloo> Pytania

    Siemka Scootie ! Jaka była najbardziej ekstremalna sztuczka jaką wykonałaś na swoim skuterze ? Sądzisz że uda ci się pewnego dni przebić Rainbow Dash ?
  11. - Dobrze, da się zrobić Pani Jeziora. Opierając się na mieczu, chwilę odczekałem przy trumnie. Potem wolno ruszyłem, do okna. - My Patroni Magii, mieliśmy takie powiedzenie - nigdy do końca nas nie zrozumiesz. Natomiast do do mojej specjalności... jestem Patronem Mrozu, i Zimy. Jak sam widziałeś potrafię tworzyć lód, ale coś tutaj zdaje się osłabiać moją moc.. nawet moja siła fizyczna nie jest tak duża jak być powinna. - zacząłem lekko blefować, na tyle żeby nie skapną się że ściemniam. Muszę gadać z nim jak najdłużej żeby Shiva zapieczętowała Thanatosa.
  12. Iluzja.. popatrz sobie na niektóre sztuczki Trixie, to będziesz mieć wiedzieć jak wygląda kiepska iluzja. Ale tak na serio. Iluzja nie jest prawdziwą magią, to poprostu sztuczki mające na celu ogłupienie, i zdezorientowanie widza. Dobre dla amatorów, nie dla profesjonalnych magów. Trochę dymu, kilka luster, sznurków i każdy może się w to bawić. Oczywiście są czary bazujące na iluzji, ale maja one działania zabezpieczające przed wtargnięciem na dany teren czy obiekt, które powinien znać każdy mag. Słowem - iluzja przydaje się, ale lepiej polegać na starej dobrej, namacalnej magii.
  13. - W porządku, tylko jak... Wbić mu miecz w klatkę piersiową czy jak ? Skoro miecz jest kluczem, to chyba to wystarczy do jego zapieczętowania... ? Sięgnąłem po miecz, udajac jednocześnie że wspieram się na nim, tak żeby uśpić czujność Life'a. Ostrożnie podchodzę do trumny, z zamiarem zapieczętowania zwłok Thanatosa. - Bracie... co ci się stało... - jęknąłem, tak żeby wczuć się w rolę. A potem spróbuję draństwo zapieczętować.
  14. No i wreszcie jest rozdział 2. W 1 poście. Zapraszam do czytania i komentowania. Korektą postanowiłem się zająć sam chwilowo. Teraz bardziej skupię się na pisaniu z Vererdem, ale spróbuję wrzucić od czasu do czasu nowy rozdział. Zapraszam do lektury.
  15. Podszedłem wpierw do towarzyszek, i poradziłem im żeby wsparły się na mnie. Nie chciałem ich zostawiać żeby upadły. - Spokojnie, już jesteśmy na miejscu. Będzie dobrze. Zwróciłem się do doktorka : - No odsuń się doktorku, pokaż co tam jest.
  16. Kucyk w czasach początku powstawania państwa Polskiego, i to jeszcze w innej formie - naprawdę nie codzienny i ciekawy pomysł. Dość dobrze oddałeś klimat, zwyczaje, język i ogólnie cały folklor. Jest dobrze, nie powiem. Czekam na więcej.
  17. Ares Prime

    Pytania do Celestii

    Witaj Pani Słońca Czy mogę wiedzieć, jaka była twoja ulubiona zabawa, kiedy byłaś małą klaczką ? W co najchętniej bawiłaś się z Luną ? Czy w przyszłości może znów nam grozić atak Hulkretha ?
  18. Tia... druidyzm, jest istotnie dość ciekawym rodzajem magii. Jednak w przeciwieństwie do szamanizmu, druidyzm może bezpośrednio oddziałowywać na istniejącą już naturę. Taki druid, prócz wielkiej wiedzy na temat roślin i zwierząt, potrafią wezwać siły natury na własne żądanie, ale czynią to tylko w wyjątkowych sytuacjach. Druidzi są przede wszystkim strażnikami natury, i równowagi. Jeśli chodzi o ich umiejętność zmiany kształtu to bierze sie ona stąd iż, jako opiekunowie świata zwierzą zostali obdarzeni przez naturę zdolnością do przemieniana się w zwierzęta, np kruki, niedźwiedzie czy wilki. Nie należy tego jednak mylić z lykantropią, czyli wilkołactwem, które jest potężną i złowrogą klątwą, jednym z najgorszych nieszczęść jakie może przydarzyć się człowiekowi.
  19. Avek - Flutterka wystraszona, zawsze jest w modzie nieprawdaż ? Nick - Czyżbyś lubił szefować innych ? Sygna - ciekawa, przyjemna i urocza User - wydaje się spoko
  20. Pomijając brak polskich znaków, czyta się całkiem przyjemnie. Opowiadane jest dobre w swojej prostocie. Ale przed publikacją, sam przeczytaj to co napisałeś. Dzięki temu wyłapiesz błędy w tekście i popraw je stylistycznie, i gramatycznie. Druga sprawa - nie powiększaj sztucznie tekst. Zamiast tergo staraj się pisać bardziej rozbudowane opisy sytuacji, i zachowań bohaterów. W ten sposób postacie nabiorą więcej charakteru i czytelnikowi łatwiej będzie nakreślić wszystko w głowie. Na razie jest dobrze, ale mogłoby być lepiej. Póki co daję opowiadaniu 4+. Popraw się a będzie dobrze, i powodzenia w pisaniu
  21. Cóż... Szamani często używają rożnych wywarów i eliksirów, które pomagają im osiągnąć stan umożliwiający komunikację z tamtym światem. Głęboki trans, to podstawa to tak jakby oderwać własną dusze od ciała. Oczywiście można wchodzić w trans bez dodatkowych specyfików, choć jest to o wiele trudniejsze. Gdy szaman jest w transie, może rozmawiać z konkretnymi duchami, prosić je o pomoc, czy radę. Sam staje się nie jako duchem, tzw. ''ciałem astralnym''. W takim stanie może lewitować, przenikać przez ściany, i jest niewidoczny dla gołego oka, może wyczuwać aury przedmiotów, duchów, czy ludzi. Choć taka zdolność ma wiele zalet, to bywa ryzykowna, bo jeśli szaman nie wróci na czas do swojego ciała, może poprostu umrzeć z głodu, a i na ciało astralne mogą czekać różne niebezpieczeństwa, np. złe duchy, czy demony. Modlitwa cóż... też jest skuteczna, ale różnie z tym bywa. zależy kto zechce jej wysłuchać.
  22. Próbowałem być miły, naprawdę próbowałem. Co za dwa porąbane kuce... co za dziwny świat. Popmatyczny pucymorda, i nadąsany śpiewak, myślący że jest pępkiem świata. Nie odezwałem się już nic, dołożyłem sobie tylko drugą porcję, zjadłem spokojnie, i odstawiłem talerze. - Dobra, skończyłem. Odepnij mnie tylko od tych wihajstrów, a zmyję się stąd z przyjemnością.
  23. - Czuję... i to dość dobrze. Zobaczmy co też się tam kryje - zwróciłem się do shivy. Nie jestem z tych strachliwych, ale ten niepokój, wręcz strach był dla mnie dziwny. Czyżby ten Omega miał moc strachu ? Dziwne... Starałem się opanować, i być gotowym do zareagowania na potencjalne zagrożenie. Tak na wszelki wypadek.
  24. Duchy są jak ludzie i kucyki - mają swoje humory, zwyczaje, są takie które pomagają bezinteresownie, i są takie które za swoją pomoc chcą zapłatę. Zdarzają się też duchy złośliwe i okrutne, przed którymi należy się wystrzegać. Ale wrócmy do przykładu. Mamy suszę, plony i ludzie są zagrożone - szaman wzywa i prosi duchy o pomoc. Tu dochodzimy do składania ofiar. Jedna z teorii mówi że duchy, choć są potężne nie mogą ot tak zadziałać. Dlatego składa się im ofiary - żeby okazać szacunek duchom, oraz też żeby życiowa energia ofiary dała im moc do zesłania deszczu. Idealny przykład równowagi w naturze - ''weź trochę tego co ci potrzeba, ale też daj coś w zamian''. Co do ofiar... ponoć te składane z żywych istot jakoby mają większą moc, ale głowy nie dam.
×
×
  • Utwórz nowe...