-
Zawartość
282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Cirth
-
- Szczerze ciekaw jestem tego roku. Zastanawiam się, co by było, gdyby na przykład coś się w tej szkole zmieniło. Niekoniecznie na lepsze... Kishin, co jeśli coś się nam nie uda? - Nie był zbyt dobry w podtrzymywaniu rozmów. Możliwe, że właśnie nieświadomie gadał jakieś bzdury od rzeczy. - Ale, to w sumie czyste spekulacje, niczym niepoparte defetyzmy. Zapędziłem się chyba z lekka. - Przybrał dziwny grymas, który miał być uśmiechem.
-
Wyrwany z zamyślenia chłopak nie od razu odpowiedział. - U mnie? Po staremu, wszystko w porządku. Dzięki, że pytasz; a u ciebie?
-
- Jasne, nie musisz przecież pytać - odpowiedział spokojnie.
-
((Podwójne, siadaj ))
-
- Cześć - odpowiedział Almur. Widząc Thare natychmiast się uśmiechnął. - Coraz nas tu więcej - powiedział bardziej w pustkę, niż do kogokolwiek z uczniów.
-
- Cześć, Emi - powiedział Almur do dziewczyny, która usiadła obok Dave'a. - Są różowe - dokończył poprzedni wątek, uśmiechając się pod nosem.
-
Przeczytałem "Za horyzont" (już jakiś czas temu), teraz pewnie zabiorę się za "Metro 2033" znowuż, ewentualnie "Drogę królów". Czytał ktoś może "Ślady rysich pazurów" Wandy Żółkiewskiej i może coś o tym napisać, bo nie wiem za bardzo gdzie je w kolejce umieścić?
-
Doniczka na głowę Twilight, w odcinku It's About Time.
-
Po chwili manewrowania między pozostałymi uczniami, Almur dotarł do drzwi swojej sali. Zawahał się przez chwilę, zawieszając dłoń nad klamką. Ostatecznie nacisnął ją i wszedł do środka. Wewnątrz zastał siedzącego już w ławce ucznia. To był nikt inny, jak Dave McCorney, poza drobnym szczegółem. Miał różowe włosy. - Wow... znaczy, cześć, witam, Dave - zdziwił się tym faktem niemało. - Ciężko cię rozpoznać z tymi włosami. - Usiadł w innej ławce obok, szczędząc niewidomemu prób uścisku dłoni.
-
Pegazy mogą zrzucać bomby lotnicze, a kucyki ziemne mogą ładować artylerię. Każdy by znalazł coś dla siebie
- 61 odpowiedzi
-
- bezbronnosc
- equestria
- (i 3 więcej)
-
- A więc, kolejny rok tutaj - powiedział do siebie w myślach Almur, tuż po wejściu drzwiami frontowymi. Przez korytarze przetaczały się grupki uczniów zmierzających do swoich sal. Niektórych znał z widzenia, z kilkoma kiedyś nawet rozmawiał, choć dało się też dostrzec zupełnie nowe twarze. Chłopak zaczął bez pośpiechu rozglądać się, szukając właściwej sali. Miał mnóstwo czasu. - Która to miała być? - zapytał sam siebie. Gdy trafił wzrokiem na odpowiednie drzwi, niespiesznie skierował się w ich stronę. ((Ostrzegam, że nie znam za bardzo uniwersum i z góry przepraszam za ewentualne lamerstwo ))
-
Poruszenie gdziekolwiek tematu religii/polityki jest jak krzyknięcie Strun Bah Qo w Skyrim.
-
Mi tam odcinek bardzo się podobał. Trochę podobny do "For Whom Sweetie Belle Toils" (mogłem przekręcić) i "Sleepless in Ponyville". Wychodzi na to, że każda z CMC miała już swoje senne doświadczenia. Spoilery gęsto. Fajnie prowadzony (normalnie kucykowa Incepcja; AB budziła się chyba z 5 razy), bardzo dobry morał i jego przedstawienie. Oczywiście poza tym: - Luna, - Octavia i Vinyl, - Pinkie Pie (tak, ona pojawia się w tym odcinku), - śpiewająca AJ (piosenka może i jest taka sobie, ale co tam), - i pewnie parę innych rzeczy, o których zapomniałem. Czy coś jeszcze... szczerze byłem niemal pewien, że ten cień to Starlight - zabawa znaczkami i te sprawy. Poza tym Babs dostała swój CM. To chyba jakiś przełom. Nożyczki? Kto by pomyślał Chyba tyle. No tak, marny ze mnie krytyk. Wszystko wszędzie mi się podoba, kurde
-
Imię: Almur Nazwisko: Farlong Wiek: 16 lat Charakter: Cichy, nieśmiały, skłonny do zamyśleń i błądzenia w swoim wyimaginowanym świecie. Nie przepada za innymi ludźmi; z reguły uważa, że nie są warci zbyt dużej uwagi. Wyjątkiem są przyjaciele, dla których stara się być miły i pomocny. Potrafi być opanowany w sytuacjach już mu znanych, choć w nowych może być bardzo wrażliwy na stres. Z reguły nie planuje niczego naprzód, ale i nie improwizuje; nie przepada za niespodziankami. Introwertyk. Wygląd: 1,8 m wzrostu, oczy zielone. Ciemne, krótkie włosy. Nie zwraca szczególnie uwagi na swój ubiór, chodzi w tym, co mu się spodoba. Z reguły kombinacje czerni i zieleni. Niezbyt napakowany, postura przeciętna. Kim jest: Broń. Informacje dodatkowe: Nie ma ulubionych zespołów muzycznych, choć najczęściej lubi słuchać metalu. Lubi czuć się potrzebny i chce takim być. Może być? Jestem za losowaniem.
- 55 odpowiedzi
-
- Soul Eater
- nom
- (i 5 więcej)
-
A gdyby użyła swojej mocy, by dodać sobie jeszcze więcej siły i być w stanie podnieść kamień? Zerżnięte z Wikipedii, ale co tam To typowy paradoks. Nie ma rozwiązania, bo to, co jest podane jako pewniak (istota jest wszechmocna) jest zwyczajnie sprzeczne z żądanym rezultatem (stworzenie kamienia, którego nie podniesie).
-
Waking Up As Rarity [PL][NZ][Romans][Komedia][Alternate Universe][Human]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Cóż mogę rzec, ładnie opisałeś chyba wszystkie bolączki fika. Poczytam, popatrzę, dziękuję za rady. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie tylko lepiej. Dziękuję za opinię. A poza tym nowy rozdział- 17 odpowiedzi
-
- human
- alternate universe
-
(i 3 więcej)
Tagi:
-
Hmm... przed zmutowanymi królikami z przedłużonymi kończynami?
-
Fluttershy
-
Przed Discordem
-
Cranky Doodle Donkeyego (czy jakoś tak).
-
Poproszę Dead Space 2 :3
-
Wszystkie 3 są w porządku, ale Life is a Runway jakoś tak najbardziej mi się w pamięć wbiło. Chociaż... może to wina słuchania tego już jakieś 15 razy
-
Waking Up As Rarity [PL][NZ][Romans][Komedia][Alternate Universe][Human]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Czwarty rozdział.- 17 odpowiedzi
-
- human
- alternate universe
-
(i 3 więcej)
Tagi:
-
Hm... nikt? (AJ nie złamała, poniewaź obiecała, że powie wszystko przy śniadaniu, na które się nie zjawiła. Ona sama już to tłumaczyła. No, chyba że jeszcze kiedyś coś obiecywała )
-
O ile imię Tanka nie jest takie jednoznaczne (w oryginale brzmi właśnie tak*, a to znaczy czołg, ale również zbiornik - kształtem żółw go trochę przypomina, nie?), o tyle pewna linijka w Find a Pet Song już z militariami bardziej się kojarzyć może. "(...) fast as a bullet to keep up with me (...)**" A znaczy to, że albo kucyki w Equestrii wiedzą, czym są pociski (ba, może mają je i stosują), albo RD jest obeznana z równoległymi wszechświatami przez spędzanie zbyt dużo czasu z Lyrą, albo ja coś pomijam. A może chodzi o magiczne pociski? W sumie wątpię w obecność w Equestrii broni palnej. Inne pociski do głowy mi nie przychodzą. *Nie wiem, jak brzmi polska wersja jego imienia. Niemniej jednak nie uważam polonizacji za zbyt dobre źródło jakiegokolwiek lore, lepiej trzymać się oryginału. **Z pamięci. Znaczy mniej więcej "szybki jak pocisk by za mną nadążył".
- 61 odpowiedzi
-
- bezbronnosc
- equestria
- (i 3 więcej)