Nie wymagaj od nich niczego, bo i po co? Co mogę napisać? Że zawsze mogło być gorzej? Bo mogło być, mogli mówić, że cię nienawidzą i próbować zabić, Mogę też powiedzieć, że mogło być lepiej, tylko po co. Masz sytuacje jaką masz. Ja proponowałbym uniezależnić się od nich.Ja wiem, że ci smutno, ale prawda taka, że nie masz prawa niczego od nich wymagać. Brak tobie czułości, której potrzebujesz. Zgaduje, że nie masz dziewczyny. Tak piszę o tym nieuniezależnianiu się, a nawet nie wiem ile masz lat. A i taka rada ode mnie. Dziwna bo dziwna, ale... Nie stawiaj swojego życia na pierwszym miejscu.(Żeby mnie kto źle nie zrozumiał, nie chodzi o jego odbieranie, broń Panie)