-
Zawartość
659 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
21
Wszystko napisane przez WhiteHood
-
"Laleczka"
Czemuż łkasz mała laleczko, czy nie tego chciałaś?
Chwili światła, sławy i splendoru? Teraz wszyscy na ciebie spoglądają, a na ich twarzach zachwyt.
Czemuż łkasz mała laleczko? Ty przystrojona w jedwab złotem pyłem ozdobiony.
Czyż nie chciałeś być bezpieczna? Więc cóż tego, że wolność utraciłaś?
Czemuż łkasz mała laleczko? Za wolnością tęsknisz? Za powiewem wiatru i jego radami? Za śpiewem gór i za drzew cieniem? I za dniem kiedy nie byłaś laleczką?
Twe oczy za okno wyglądają, twe ręce lgną w kierunku drzwi, twe usta... ach twe usta pieśń tęsknoty na świat wydają
Lecz ty nie jesteś wolna, sznurami wyboru twe losy splecione i tylko pusty wzrok zachwytu na tobie spoczywa.
Słyszysz ten szept? To ona cię wzywa, to twoja wolność. I mimo tego iż bezpieczeństwo nad nią przełożyłaś, ona chce być znów twoja.
Kołacze i puka do twego serca, umiłowana pieśń wolności. Stoi i czeka na ciebie.
Lecz ty tylko łzą jedną jej odpowiadasz. I mimo, że twe oczy w okno spoglądają, twe ręce lgną w kierunku drzwi, a twe usta pieśń na jej cześć rodzą, to twe serce ze strachu drży.
A ty dalej na piedestale chwilowej sławy i bezpieczeństwa chwili zasiadasz.
Twój to wybór i wolność to wie, bo chociaż tyle je zostało. Lecz zapamiętaj jedno
Jeśli bezpieczeństwo wywyższysz i koronę mu wkładasz, a wolność hen przegnasz jak psa to oba utracisz, a zysk twój jaki? Zysk twój to niewola.
Czemuż więc łkasz mała laleczko?
Choć nie masz już woli ani wyboru, bo marionetek nastały wieki to wolność skrapla ci się spod powieki.
I płynie po policzku w dół, każdy z twych braci kiedyś to czół.
Gdy teatralne grał przedstawienie u każdy w końcu na prawdziwego życia chciał stanąć scenie.
Nie jeden jednak umarł splendorem uduszony.
Tęsknisz? Nie zakładaj, więc ze złota korony. Lecz jak świat światem, a czasem wieki ciekłą wolność osusz spod powieki lub zanurz się w nią cała.
Podejmij decyzję co wpływ na życie twe będzie miała. Większe niż sława, pieniądze i sznury co jak decyzje wysokie budują ci mury.
Czemuż więc łkasz mała laleczko? Czy nie tego chciałaś?
Uchwyć młot swego wyboru i rozbij murowany nieszczerymi intencjami płot.
Ożyj na nowo i bierz od życia jak dawniej brałaś
Więc czemu łkasz mała laleczko, czy nie tego niegdyś chciałaś?
-
Urządzenia elektryczne włączone do prądu działają lepiej.
-
Nie wiem czy istnieje życie poza Ziemią, ale jeśli istnieje nie chcę by ludzie umieli podróżować między planetami. Wystarczający burdel zrobiliśmy na własnej planecie i dopóki go nie ogarniemy nie zabierajmy się za kosmos.