-
Zawartość
659 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
21
Wszystko napisane przez WhiteHood
-
u,uuu. Za dużo teiny.
-
Mogę się rozpisać, tylko po co? W skrócie. Władcą piekła jest Bóg. Władcą tego świata jest szatan. Dostał zwierzchnictwo nad ziemią kiedy pierwsi ludzie zgrzeszyli. Problem jest czym dokładnie jest piekło. W Biblii występuje Szeol, Hades, Gehenna a piekło tłumaczy się ze słowa Tartaros/Tartar. Słowo tarta występuje prawdopodobnie tylko raz w Biblii. Nie będę się nad tym rozwodził, ale "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym" Czyli tak naprawdę nie obchodzi mnie czy są tam płomienie, wieczny ból itd bo ja jestem zbawiony. Wiem tyle grzech=śmierć. Ciekawy jednak jest fragment apokalipsy 21:8. Jednak tam żadne z powyższych słów nie zostało użyte. Tam jest napisane λιμνη τη καιομενη πυρι και θειω ο εστιν δευτερος θανατος co tłumaczy się mniej więcej ".... jeziorze które płonie ogniem i siarką to jest druga śmierć"
-
Niefajnie. Ktoś cię przyjacielu w wielki błąd wprowadził.
-
Phoenix13 Spokojnie, herbatki się napij i więcej łagodności.The Silver Ja ci nie każe czytać całej Biblii, ale chociaż przeczytaj Listy, dzieje i jak chcesz to Apokalipsę, ale ta księga jest bardzo trudna.W ogóle to powiadomienia mi nie działały i nie wiedziałem, że coś w temacie się dzieje, ale fajnie.Zdaje mi się, że ten temat już był, ale w skrócie. Jeśli Jezus jest twoim Panem to jesteś Święty. Bliżej Boga już nie da się być, masz z nim intymną osobistą relacje. Nazywając Miriam Matką, stawia się ją jakby wyżej od Jezusa. Nie wiemy w ogóle czy jakikolwiek człowiek jest z Bogiem czy wszyscy śpią i czekają na powrót Jezusa. Bóg chce mieć z tobą taką relacje i chce byś rozmawiał bezpośrednio z Nim. Bóg jest zazdrosny, po prostu. Bóg może kiedyś powiedzieć: Nie dam ci pieniędzy, za to dostaniesz ból i cierpienie które cię zniszczy. Sam nigdy nie podołasz. Ale Ja dam ci siłę i będę przy tobie. Co do pośredników. Jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus. (1Tm 2,5) Co do objawień to proponuje je z tym co jest w Biblii porównać. The Silver wiesz kto jest bogiem tego świata i kto rządzi piekłem?
-
Znajomy zapach coraz bardziej wwiercał się w nozdrza Wind'a. Nabierał on na sile wraz z miarowym zbliżaniem się Sophisticated Potion do reszty zgromadzonych. Nie był to jednak aromat taniego, bezczelnego alkoholu, pomimo tego, że od jednorożca waliło jak z gorzelni. Wind nie dał się jednak zwieść. Zbyt dobrze znał różnice między tanim alkoholem, a kunsztownie wykonanym trunkiem. Zresztą zbyt wiele razy sam takowy przygotowywał. Lekkość aromatów torfowych i paloności, gdzieniegdzie wanilia, ale tylko jej muśniecie, zdradzała iż przed chwilą kucyk raczył się "bursztynem północy". Przez głowę kucyka ziemnego przegalopowała krótka myśl "Też bym się napił"
-
Wiersz biały, może być?
-
- W ogóle, gdzie my idziemy? Mamy mapy, znamy liczebność i rozmieszczenie wroga? Wiemy cokolwiek? - Zapytał, wyliczając wszystko na kopycie.
-
Wind North'a wyrwał ze stanu głębokiej zadumy bynajmniej rozmowy pozostałych kucyków. Nie zrobił to też dziki rechot Limestone. Przyczyna była inna, bardziej subtelna, dla niektórych wręcz dziwna. Z rozmyślań wytrącił go dźwięk noża wbijanego w drewno i papier. Znał go zbyt dobrze i wiedział, że w takiej sytuacji należy pozostać czujnym. Otaksował spojrzeniem pozostałych, lecz jego oczy zatrzymały się na tęczowo-grzywej klaczy pegaza. Z jego spojrzenia dało się wyczytać jedno pytanie "Ty chyba sobie żarty robisz. Chwilę jednak odczekał przysłuchując się dalszej rozmowie. Podszedł bliżej i spojrzał jej głęboko w oczy. – 50 monet i mały nożyk, ty chyba sobie żarty robisz – Jego głos nie brzmiał może potężnie jednak był zdecydowanie bardziej szorstki od przeciętnego. – Za tyle to ja mogę obiad ci zrobić, a nie tłuc się z potworzyskami. Żebym w ogóle zaczął myśleć o podróży musiałabyś dołożyć przynajmniej drugie tyle. Stał spokojnie oczekując na odpowiedź, taksując przy okazji pozostałych.
-
Zasada jest taka. Prace będą przychodzić 14.09.15. Tak mi się zdaje.
-
Mój przyjaciel właśnie zrobił licenke. Się zdziwili, że go widzą, bo może z 5 razy na uczelni był.
-
Pörkölt
-
Mądrego to aż miło posłuchać. Mój komentarz nie jest wprost i trzeba go sobie rozwinąć. Ale serio, ochrzaniłbym ich. Tak dla zasady. Nie lubię po prostu jak się kogoś wykorzystuje.
-
Przeczytaj UWAŻNIE mój post jeszcze raz. Jeśli ktoś nie czyta moich postów UWAŻNIE wtedy właśnie wynikają takie sytuacje. Następnie przeczytaj post Serena i połącz całość. Nigdzie też nie napisałem, że mężczyzna lubi to czy tamto.
-
Co za goście. Zamiast na żużel albo mecz iść ci na seminarium informatyczne. Powiem wprost. Czasami trzeba użyć mocniejszych słów i ich ochrzanić. Opierdantusem od mężczyzny mężczyzna się nie przejmie, ale od kobiety już tak. Problem jest w tym, że ci goście to chłopcy i mogą nie przejąć się tym co mówisz. Powiedzmy sobie szczerze, muszą zacząć się z tobą liczyć.
-
Pewnie każdy z was kiedyś marzył by stać się bohaterem. Wskoczyć do wymyślonego przez siebie świata lub już wykreowanego i tam dokonywać heroicznych czynów. Ale coś wam powiem. Stać się bohaterem w wyimaginowanym świecie jest łatwo. Spróbuj się nim stać teraz w świecie twojego życia. Zobaczysz o ile jest to trudniejsze, jednak wtedy będziesz prawdziwym bohaterem, a nie smugą wyobraźni, czy literą na kartce.
-
Ile jest potrzebne punktów siły, bo nosić miecz dwukopytny?
-
Pączki, Co ja będę płytę pilśniową wpierniczał?
-
Pierdnięcie [Oneshoot][Poetry][Random (chyba)]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Jakby to ująć? To tak jakby.... nie to źle brzmi. Mógłbym powiedzieć...chyba zbyt mocne słowa. Może tak, nie pierdź tyle bo kleks się wyśliźnie. -
Jakby się nauczył XVI wiecznego inglisza to by się z nikim nie dogadał.
-
Imię i nazwisko: Wind North Rasa: Kucyk ziemski Profesja: Kucharz Wiek: 20 lat Wygląd: Ogier średniej budowy, umaszczenie - białe, kolor oczu - zielony szmaragd, grzywa i ogon koloru czarnego. Zazwyczaj ubiera się w czarną bluze kucharską zapinana na prawą stronę, na szyi zawiązaną ma apaszkę koloru czerwonego, a głowę zdobi czarną furażerką. CM nóż szefa kuchni skrzyżowany z rózgą kucharską. Krótka historia: North Wind urodził się, tak naprawdę nie wie gdzie. Spowodowane było to ciągłą zmianą miejsca zamieszkania. Jego ojciec wspominał coś o Northern Hill, ale nikt nie jest w stanie tego potwierdzić. W wieku 3 lat jego rodzice wzięli rozwód, Wind jakoś nigdy nie pytał o powód. Jako iż był jedynym dzieckiem, rodzice wspólnie (ostatni raz) postanowili, że zostanie z ojcem. I tak zaczęła się jego podróż po całej Equestrii. Ojciec jego bowiem był wolnym najmitą poszukującym nowych technik walki oraz zapalonym pasjonatem dobrego jedzenia. W wieku 10 lat ojciec postanowił oddać syna do klasztoru, by tam pobierał nauki, a sam wyruszył w dalszą drogę. Dał mu też mały liścik i kategorycznie zabronił mu go otwierać przed ukończeniem 16 lat. Przez 6 lat Wind uczył się podstaw walki, nie tylko bronią białą, ale i własnym ciałem. Wyspecjalizował się szczególnie w podwójnej szabli i mieczu dwukopytnym. Jednak sztuki walki nie były jego największą pasją, było nią gotowanie. W klasztorze na szczęści mieściła się świetna kuchnia. To właśnie w niej zdobył swój CM. Zbliżały się jego 16 urodziny. Dotrzymując ojcu słowa nie otworzył listu, aż do teraz. Widniało w nim tylko jedno zdanie "Jesteś już dorosły, radź se sam". Wind postanowił opuścić klasztor, by odkrywać nowe smaki i kuchnie nie zapominając oczywiście o sztukach walki. W wieku 18 lat trafił do Canterlotu gdzie pobierał nauki u kucharzy klasy światowej. Niedawno usłyszał o wspaniałym niebieskim pieprzu rosnącym w Ponyville. Dziwnym był fakt, że nie mógł znaleźć go nigdzie w Canterlot, więc postanowił osobiście się po niego pofatygować. Prędkość: 6 Siła: 6 Zręczność: 7 Inteligencja: 5 Wytrzymałość: 6 Siła ataku: 6 Mnich/kucharz to co lubię. Niby chciałbym od siły odjąć, ale z historią by to kolidowało. A jeśli odejmę od inteligencji to chyba normalnie się wysławiać nie będę mógł.
-
Czyli rozumiem, że niedługo już zaczynamy. Ehh trzeba brać się za KP
-
A siła za co odpowiada? Za ilość przedmiotów które można nieść? Najlepiej jak opiszesz wszystkie statystyki. Domyślać się mogę, ale lepiej mieć pewność.
-
Może mi ktoś wyjaśnić za co tutaj prędkość odpowiada? Czy to prędkość poruszania się postaci w walce, czy chodzenie/latanie?
-
Może byś opisała statystyki, bo szybkość wiele mi nie mówi. Jak mam to rozumieć?