Skocz do zawartości

WhiteHood

Brony
  • Zawartość

    659
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    21

Wszystko napisane przez WhiteHood

  1. WhiteHood

    Wyżal się.

    No jak to co. Być silnym.
  2. Marzenia, kto ma na to czas. Są cele. Chciałem założyć firmę, założyłem. Nie spełnia ona moich oczekiwań, ale rozwijamy się. Chcę zostać światowej klasy kucharzem. To też osiągnę. Chcę stworzyć nowy system samoobrony. Musi mi się udać. Przecie baby na kuniach jeździć nie potrafią, bo bokiem siedzo.
  3. WhiteHood

    Wyżal się.

    Gdybym cię spotkał pocieszyłbym cię tak samo jak zawsze pocieszam mojego najlepszego przyjaciela. Domyślasz się jak?
  4. WhiteHood

    Wyżal się.

    Umoralniać? Nie nigdy nie próbowałem umoralniać. Masz racje nie wiem co przeżyłeś w życiu, więc opowiedz skąd ta gorycz. Moja wiara nie pochodzi z mojego wychowania czy od rodziców. Moja wiara pochodzi z bólu, nienawiści, pogardy, śmierci. Nie jestem człowiekiem który Boga zna z obrazka, ale jestem kimś kto widział jego realne działanie. Nie musisz się bać, że pogardzę tobą. Ja po prostu chce pomóc. Dlatego żyje. Kurcze o ile fajnie z ludźmi na żywo o takich tematach rozmawiać. Powiem ci wszystko co wiem, ale daj mi znać kiedy będziesz miał dosyć, a przestane.
  5. WhiteHood

    Wyżal się.

    Kocham takich ludzi jak ty. Obraziłem się na ciebie Boże, więc nie wierze. Możesz sobie stworzyć jakiego chcesz boga, tylko nie miej pretensji potem, że nie działa.
  6. WhiteHood

    Wyżal się.

    To dowód? Jak mógłbym nazwać coś takiego dowodem dla was. Dla mnie fakt, to jest dowód. Jednak ja rozpatruje wszystko w innym świetle. Dlatego istnieje trud, bo niektórzy muszą nauczyć się jak być podporą innych.
  7. WhiteHood

    O Bogu tak po prostu

    Przyjacielu drogi, nie będę odpowiadał na pytania. Dlaczego? Bo nie chcesz odpowiedzi. A jeśli się mylę i chcesz odpowiedzi zadaj pytanie raz jeszcze. Tylko zmień troszkę formę.
  8. WhiteHood

    O Bogu tak po prostu

    Teraz krótko ci odpisze, bo zmęczony trochę jestem. Wszystko pochodzi od Boga, szatan też i jego moc też. Najlepiej opisać to tak. Bóg dał możliwość by coś się wydarzyło. Zło to po prostu przeciwstawienie się Bogu. Bóg dął taką możliwość i dał też wonność wyboru. Cały sęk w tym, że zło jest konsekwencją. Pewnie ona myśli, że Bóg to taki święty Mikołaj, albo dziadziuś z brodą.
  9. A Stalin wierzył? (Fajna gra słów) Chrześcijaństwo było piękną ideą równości. Wiadomo, że człowiek bez nóg nie pobiegnie, ale nie o taką równość chodziło. Wracając, tak piękna równość, ale jak zwykle człowiek musiał wszystko spieprzyć. Jeśli ktoś jest ciekawy to Biblia mówi, że nie ma równości. Hmm... teraz możecie źle zrozumieć o co chodzi ..... Piękna sprawa. Jak rządzić ludźmi aby nadal myśleli, że są wolni.
  10. WhiteHood

    Wyżal się.

    I dnia ci starczy? Fakt z takim kręgosłupem, czy kolanami to na kuchni pracy nie szukaj. W hotelach czasami po 30h się pracuje (chyba zły zawód wybrałem)
  11. WhiteHood

    Wyżal się.

    Idź do pracy, czytaj, trenuj, rozwijaj pasje. No bo co ja ci mogę polecić?
  12. WhiteHood

    Wyżal się.

    A ja widzę go nawet teraz w twoim życiu. Najlepszy znak, żyjesz. Twoja rodzina nie była torturowana, a dziadkowie jeśli dobrze czytam nie umarli bardzo się męcząc. To trochę przypomina mi "Gdzie był Bóg jak wybuchła II wojna światowa" Odpowiadam. Był w tym, że wojna trwała tylko 6 lat. Problem jest w tym, że ludzie chcą widzieć Boga jako świętego Mikołaja. I przypominam bardzo ważną rzecz. Bóg działa jeśli ty na to pozwolisz. O ile znam Ojca to wiem, że ma pewną zasadę. "Szanuję twoją wolność bardziej niż twoje bezpieczeństwo"
  13. WhiteHood

    Wyżal się.

    Słuchaj, nie znam twojego Ojca. Wiem, że moja matka mnie nienawidzi, ale to inna historia. Opowiem ci pewną historie. W pewnym królestwie, żył sprawiedliwy król. Był najsprawiedliwszy z najsprawiedliwszych. Kochał też swoich poddanych, ale co dziwne poddani wcale go nie lubili. Pewnego razu każdy z królestwa dopuścił się przewinienia ta, że nie było w królestwie, żadnego niewinnego człowieka oprócz jego samego i księcia. Tu pojawił się problem. Król bardzo kochał swój naród, ale był też sprawiedliwy i musiał ukarać przestępców. Król długo głowił się co zrobić. Wreszcie wpadł na pomysł. Pomysł tak kosztowny, tak bolesny... Poprosił swojego syna, by odszedł z zamku i zamieszkał wśród gminu. To nie było by takie straszne, ale plan miał też cześć drugą. Król poprosił go, żeby przyjął karę na siebie. Książę zgodził się i kiedy zamieszkał wśród ludu został zamordowany. W ten oto sposób krew zmazała winę. Od tego momentu drzwi zamku stoją otworem dla każdego. To nie wszystko król obiecał, że każdy kto zachce może dołączyć do rodziny królewskiej i stać się dziedzicem. MewTwo nigdy nie jesteś sam. Po prostu musisz zobaczyć to czego wcześniej nie widziałeś.
  14. WhiteHood

    O Bogu tak po prostu

    Tak masz racje, ale to o wiele głębszy temat, nawet jeśli modlisz się z serca. Bo jak wiadomo Quia mali, male, mala petimus
  15. Rozumiem, że chcesz odgórnie regulować pozycje? Pozycja społeczna jest ustalana przez społeczeństwo. Niech mówią co chcą na tym polega wolność słowa. Nie może być tak, że ty masz wolność, ale zabraniasz jej innym. Jak też niezbyt lubię to co mówi KK, ale jak ludzie chcą go słuchać niech słuchają. W wolnym państwie kościoły są potrzebne czy to katolicki, czy jakiś inny który pomaga. W systemie państwa opiekuńczego kościół jest pozbawiony tej funkcji.
  16. WhiteHood

    O Bogu tak po prostu

    Był może temat. Jak się modlić? Bo nie pamiętam.
  17. I nikt mi na moje pytanie nie odpowiedział realnymi rozwiązaniami. Chyba muszę sam na nie odpowiedzieć. Przeciętny Kowalski będzie uważał, że ludzie będą umierali na ulicach. Czy to prawda? Tak.... I tutaj właśnie wkraczają kościoły. W przypadku państwa opiekuńczego kościoły są potrzebne tylko jako miejsca kultu, a w przypadku wolnościowego kościoły pełnią rolę pomocy. I w takich okolicznościach pozycja kościoła bardzo wzrośnie w oczach ludzi. Jeśli na pytanie o ludziach bezdomnych odpowiecie "niech umierają" to nikt nie będzie chciał takiego systemu. Ja nie mówię o ludziach chorych, bo tu wkraczają organizacje.
  18. Bokken - Będę szermierzem, a może snycerzem?
  19. Woda nie wódka. Dużo nie wypijesz.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. WhiteHood

      WhiteHood

      A przepraszam cię bardzo. Ile "wódka" smakowa ma %?

    3. Gray Picture

      Gray Picture

      Poniżej 40 %, zwykle mają około 15, ale takie, co mają 38 też można kupić.

    4. WhiteHood

      WhiteHood

      A wódka zaczyna się kiedy? 40% Piszą, że wódą można nazwać coś co ma 37,5%. Przypominam raz jeszcze, wódka zaczyna się od 40% i basta.

  20. WhiteHood

    Wyżal się.

    Przestań już pisać, bo jeszcze się w tobie zakocham.
  21. Wiedziałem, że kłamie. Polacy napisał z małej
  22. WhiteHood

    Wyżal się.

    Po co się, lepiej kogoś. A tak poważnie, jak umiesz walczyć to boisz się o życie przeciwnika. Przynajmniej ja się obawiam, bo wcale nie jest tak trudno z człowieka zrobić kalekę (tak bardzo łatwo też nie) O wiele łatwiej jest jak walczy się z kilkoma przeciwnikami(oczywiście mowa o tych nieogarniętych) wtedy nie boisz się tak bardzo krzywdzić. Jednak zawsze lepiej kochać niż krzywdzić(choć czasem trzeba). Aż boję się pytać.
  23. WhiteHood

    Wyżal się.

    Kurczę troszkę późno to piszę. Są pewne proste zasady jeśli chodzi o walkę. Pluj, gryź, bierz piach, butelki, wydłubuj oczy, kop w jądra, bij w krtań, uszy i uciekaj. I zasada: Unikaj miejsc i sytuacji niebezpiecznych. II zasada: Jeżeli znajdziesz się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji, to oddal się z tego miejsca jak najszybciej. III zasada: Jeżeli znajdziesz się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji i nie możesz się z niej oddalić, to walcz używając wszelkich dostępnych przedmiotów, które mogą Ci pomóc. IV zasada: Jeżeli znalazłeś się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji, nie możesz się oddalić i w zasięgu nie ma żadnych przedmiotów, które można by było w walce wykorzystać, to walcz w sposób maksymalny, nie stawiając sobie żadnych ograniczeń. Życie to nie film akcji. Znam ludzi którzy się chwalili jaki to oni I czy tam II Dan mają. Pustaki rozbić umiał fakt, ale po mordzie dostawał równo, ale ja nie o tym chciałem. W życiu ludzie mówią, że trzeba się zastanowić i czekać na rozwój wypadków. Po prostu ludzie chcą uciekać od życia, bo to bezpieczniej. I mają racje jest bezpiecznej, ale co z tego skoro całe życie ci ucieka. Jeśli możesz jechać do Warszawy i akurat odjeżdża ostatni pociąg, to wskakuj,a nie mów sobie, że jutro też jest dzień. A na miejscu? Na miejscu możesz mieć problem z mieszkaniem, z możesz dostać w łeb, ale możesz też poznać wspaniałych ludzi i zdobyć doświadczenie. Czasami trzeba zaryzykować, rzucić prace, bezpieczny kąt, bo może czeka cię coś lepszego albo gorszego. I to jest wspaniałe w życiu, wolność i jej konsekwencje. Nie uciekaj od życia, a żyj. Ja wiem, że masz ciężko, też tak miałem, ale to się zmieniło. A co, zdjęłaś torbę z twarzy? (Coś czuje, że skończę jako człowiek bezzębny i bezpłodny)
  24. Takaś cwana, no to wyobraź sobie to- Donald Tusk mówi prawdę i nie okrada Polski.
×
×
  • Utwórz nowe...