Oducz go tego, bo jak podrośnie to przestanie być przyjemne, a mu się utrwali. Mój dziadek se tak ustawiał źrebaka przednimi kopytami na ramiona, a ten se to zapamiętał i kilka lat później jak na niego skoczył to wtarł w ziemię, bo miał dużo większą masę...
Wiem, że jak podrośnie to jego zadbane ząbki i pazurki będą o wiele ostrzejsze, ale nie wiem czy mi to przeszkadza. Często bawiłam się tak z dorosłymi, bardziej zdziczałymi kotami i jakoś tak czerpałam z tego przyjemność