Jake

No cóż, już teraz istnieją zwolennicy humanizacji i przeciwnicy i jakoś jedni z drugimi nie najgorzej współistnieją. Fakt, EG to nie tylko humanizacja, ale też fabuła i inne rzeczy które mogą zniechęcić i zwolenników humanizacji, ale jest na to rada - jak ci się nie podoba, twórz własną wersję! Ciekawe ile z EG powstanie parodii i innych dzieł fanowskich podobnych do Friendship is Witchcraft, albo fanfikcji o kompletnie innych klimatach. Na pewno dość, żeby osoby którym się EG nie spodoba...

i tak się miały z czego cieszyć.

Paszoł won mi z EG...ja mówię o MLP ...