-
Zawartość
604 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez SebastianRichCountryOwner
-
Nie o tego brodatego dziadka mi chodziło! O takiego, co siedzi na chmurach w białej szacie, który jest Bogiem. Nie zaprzeczam jego istnieniu, ani tym bardziej istnieniu Mikołaja! Mikołaj istnieje, sam go widziałem, no tylko kawałek. Skurczybyk jest naprawdę szybki Lyra nie płacz, czerwony Książę Mikołaj istnieje i rozdaje prezenty Po prostu stwierdzam, że w Equestrii dominuje kult Celestii i Luny. Widzę, jak je kucyki czczą. Obrazek podsunął mi pomysł na pytanie. Czy uważacie, że Imperator Palpatine jest piękny?
-
"Uzyskane nagrody" jest mylące
-
Nie wiedziałem, gdzie to napisać. Co to jest nagroda ToDo?
-
Żadne tam zwłaszcza w Polsce, Polska to rozwinięty kraj i nie jest w niej gorzej, niż we Francji czy Grecji. Crap jest za wschodnią granicą Polski.
-
Dużo tego typu obrazków widuję przy postaciach związanymi z najróżniejszymi moim ulubionymi kreskówkami, np. "Fineasz i Ferb". I w zasadzie to są tylko postacie żeńskie, do tego są najczęściej monstrualnie grube. W życiu bym nie sądził, że jest aż tylu fetyszystów ponad 200 kg żywej wagi. Wracając do tematu, zapomniałem wspomnieć, że strasznie nie lubię pół-kucyków, pół-ludzi, czyli istot z głową kucyka, ale kształtami tylko ludzko-kobiecymi. Widzę, że wielu nas jest. Albo kucyk albo człowiek. Jeszcze jeden obrazek, który jest dość uroczy
-
Przyznam, że pomimo zamiłowania do postaci w 2D, te ludzkie humanizacje, przedstawione w tym temacie, jakoś do mnie nie przemawiają. Spora część tych rysunków jest z mojego punktu widzenia brzydka. Wiele z nich jest w stylistyce azjatyckiej, ale nawet te rysunki w stylu blisko realistycznym, też mi się niezbyt podobają. Były jakieś obrazki, które mi się nawet podobały, np. Dzielna Do z 14. strony (jeśli dobrze pamiętam), niektóre z Applejack. Ja chyba po prostu lubię styl taki najbardziej typowo kreskówkowy, taki w stylu amerykańskiej kreskówki. Najlepsze humanizacje, to zdecydowanie te z "Equestria Girls", ale to pewnie dlatego, że siłą rzeczy jest im najbliżej klimatu serialowego. I kolor skór mi nie przeszkadza, wersje "Equestria Girls" są naprawdę ładne, Rainbow Dash w tej wersji jest zdecydowanie najładniej zhumanizowana. W internecie znalazłem coś, co chciałem zobaczyć w wersji "Equestria Girls", choćby na jedną scenę, czyli Applejack w spodniach. Nawet przypomina tą filmową, choć ma dziwaczną minę : Podobają mi się humanizacje pewnego użytkownika Deviantartu WeirdoAnimatedJames, który specjalizuje się w rysowaniu różnych postaci kreskówkowych wykonujących pewną czynność w bardzo groteskowy sposób, będącą fetyszem, który mnie podnieca i wbrew pozorom wielu innych ludzi, jednako, że dla postronnych może to być zbyt niesmaczne, nie będę przytaczał obrazków. Obrazki są śmieszne i w stylu bardzo kreskówkowym, ale ze względu na rzecz, którą robią, wielu obrzydzi pewnie Ktoś bardzo ciekawy zawsze sam może wbić w wyszukiwarce. Fetysz, ale o dziwo strasznie często się na to natykam na tego typu obrazki, co mnie strasznie wkurza.
-
Kucyki nie wierzę w brodatego dziadka, tylko w Celestię i Lunę.
-
To, że ludzie chcą dla siebie jak najlepiej, często kosztem innych, to nie to nie rusza. Jestem pogodzony i przyzwyczajony do tego faktu. Traktuję to jako tak coś oczywistego, że nawet nie widzę sensu nad tym rozpaczać. Na tym świecie jest sporo fajnych rzeczy, dla których warto żyć, dużo ludzi jest pozytywnych, z wieloma ludźmi mam dobre relacje i wierzę w ich dobre intencje. I są różnego rodzaju zainteresowania, którym się możesz oddawać, dzięki którym życie ma sens i kolor. Poza tym przy odrobinie dobrej woli pewne rzeczy można obrócić na swoją korzyść.
-
Myślałem, że temat będzie o biurze turystycznym, które oferuje wycieczki do Equestrii Nazwa tematu pasowałaby do takiego biura turystycznego.
-
Akurat części V i VI nie reżyserował George Lucas.
-
Bon Bon, dlatego byś nie chciała człowieka w swoim domu? Przecież jesteśmy fajnymi stworzeniami i pożytecznymi z całą pewnością
-
Pinkie Pie pewne rzeczy umie wyczarować. Przecież nie raz udowodniła, że jest cudotworczynią
-
A co zwykle robi Pinkie Pie, gdy przybywa nowy gość do Ponyville ?
-
Wiem, co by zrobiła Pinkie Pie, gdyby dowiedziała się o istnieniu człowieka w Ponyville
-
Czy uważacie, że Sebastian to fajne imię?
-
Fluttershy z całą pewnością jest bardzo lubiana, choć podejrzewam, że tą rywalizację wygrywa Rainbow Dash. Fluttershy naprawdę lubię, ale przykro mi to mówić, jeśli miałbym wybrać najmniej lubianą postać z Mane 6, to nie miałbym z tym większych problemów. Jakoś tak charakter Fluttershy nie do końca do mnie trafia, wolę jej przyjaciółki. Tak też wychodzi statystycznie, bo z głównych bohaterek najmniej zdjęć oglądam z Fluttershy. Przepraszam, Drżypłoszko Naprawdę Cię lubię, ale liczby dowodzą, że jesteś u mnie na ostatnim miejscu. Może to się zmieni. Ech, musiałem to z siebie wyrzucić. Dobrze, staczy tych bluźnierstw.
-
Wady są moimi zaletami, a zalety są moimi zaletami
-
Przyznam, że jestem dość nieczuły, jeśli chodzi o śmierć różnych ludzi. Nawet gdy umarła moja babcia, nie uroniłem ani jednej łzy. Pewnie dlatego, że już dawno miałem świadomość, że może umrzeć i przywykłem do tego. A co do śmierci sławnych osób, typu David Bowie, zawsze na początku jest zaskoczenie, od razu chcę poznać przyczynę śmierci, a po chwili jakoś szybko notuję fakt, że ktoś umarł i po prostu przyswajam sobie informację. Odczuwam mały smuteczek, ale jakoś po niedługim czasie właśnie jakby akceptuję, że ktoś umarł, bo przecież w sumie wszyscy umierają. Może też dlatego, że jeszcze w sumie nie umarł nikt ze sławnych ludzi, który by mi był naprawdę, ale to naprawdę bliski. Ktoś, kogo bardzo cenię i lubię. Śmierć np. Kazik Staszewskiego na pewno dużo bardziej odczuję. Pewien mój świat się wtedy skończy, a kiedyś nadejdzie taki dzień. I oczywiście pewnie śmierć rodziców będzie dla mnie mimo wszystko bardzo dotkliwa, bo są to osoby naprawdę mi bliskie. Mocno mnie wzrusza śmierć zwierząt, w tym przypadku, odczuwałem większy smutek po zaginięciu moich kotów. Tu równało się pewnie śmierć.
-
Gdyby śmierć była stanem, w którym po prostu nic się nie czuje, tak jak bym spał, to bym się jej nie bał. Jest kilka rzeczy, które chciałbym zrobić jeszcze w życiu. Gdy ogółem spełnię wszystkie marzenia, to już nie będę się bał śmierci, jakoś nie zależy mi na mega długim życiu. Chcę po prostu czerpać jak najwięcej radości i wygody z życia. Ale sam moment umierania na pewno będzie straszny, gorzej, gdy będę umierał z powodu jakiejś dotkliwej choroby czy raka, wolę nie myśleć o takich rzeczach. Łatwiej by mi było odebrać sobie życie w jakiś szybki, w miarę bezbolesny sposób, niż umierać latami w agonii. Jeśli chodzi o wiarę, gorzej, gdyby takie piekło okazało się prawdziwe, wtedy miałbym pr******ane.
-
Wielkie dzięki za odpowiedzi, nawet jeśli parę pytań było nienajmądrzejszych W pewnym sensie jesteś najwspanialszą klaczą
-
Nie chciałbym tego. Smutno mi by było, gdyby Applejack już nie była tym fajnym, prostym kucykiem ziemnym.
-
W sumie odcinki były takie, jakich się spodziewałem, a nawet ciutek mnie rozczarowały pod kątem zawirowań czasowych, ale tylko ciutek. Sądziłem, że będzie tego odrobinę więcej. Ogółem mówiąc, przyjemny finał, Starlight to wszystko fajnie wymyśliła i nie ukrywając miałem ubaw z tych alternatywnych rzeczywistości. Teraz będzie trochę smutno, że przez długi czas nie będzie ani jednego nowego odcinka. U mnie to się może odbić na zainteresowaniu tą kreskówką. P.S. Jaka urocza ta mała Rainbow Dash, zwłaszcza sceny, gdy Glimmer przeszkadza jej w wykonaniu Ponaddźwiękowego Bum.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, ale jest pewna kwestia. Nie ma odpowiedzi na te pytania: 8.Czym zajmowałaś się na poprzednim zjeździe rodzinnym, znaczy się przed tym, który sama organizowałaś? 9.Czy cenisz sobie przyjaźń ze stworzeniami, które nie są kucykami? 10.Jak podobasz się sobie z głosem Moniki Pikuły? Sądzę, że to przeoczenie, ale jeśli specjalnie pominęłaś te pytania, to nie musisz na nie odpowiadać
-
Z Mane6 jeśli chodzi o odpowiedzi, to tylko twoich mi brakuje, kochana Rozumiem, że kopytka pełne roboty, że jabłka się same nie zbiorą i takie tam.
-
Skoro rolą Znaczkowej Ligi było odkrywanie sensu znaczka, to czy nie powinny były już otrzymać znaczków w tym odcinku?