Skocz do zawartości

[Dyskusja] Gładki boczek - znak oryginalności czy brak talentu i zdolności kuca?


Imeshovy

Recommended Posts

cutie_mark_crusaders_discover_the_intern

 

Witajcie ponownie!  :sweetie:

Cóż, dyskusja. O Znaczkowej Lidze. O znaczkach. W zasadzie to o ich braku :v

 

Jak widać powyżej, nasze ulubienice są zachwycone tym tematem. Ale wracając - gładki boczek. Gładki, gładkość, nicość, czystka, no po prostu nic tu nie ma. Sama sierść (czy co tam kucyki mają :unsuresb: ).

 

Co o tym myślicie? Czy gładki boczek oznacza, że ktoś może posiadać tak liczne uzdolnienia, że po prostu trudno mu znaleźć ten, jedyny talent, który zostałby zapisany pod postacią znaczka talentu? A może jednak wręcz przeciwnie - po prostu kucyk jest takim beztalenciem, że przez długi, długi czas będzie zwykłym, pospolitym kucem?

 

Gorąco zapraszam do dyskusji :RAevk:

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jednak brak zdolności i talentu.

Bo uzdolniony kuc renesansu, powinien dostać znaczek właśnie za to, że jest wszechstronnie uzdolniony, imba [użyłam tego słowa, ponieważ często w tematach z OC niektórzy używają tego słowa, jeśli jakiś OCek jest dobry w kilku rzeczach, co jest nawiasem mówiąc [nazywanie imba] po prostu głupie] i po prostu dobry we wszystkim [a raczej w wielu rzeczach].

Przykładem kuca renesansu jest nasza droga Twalot, która zna się na prawie wszystkim i jest dobra niemal we wszystkim, co jest związane z magią i nauką. A znaczek ma.

 

Celestia, Luna, Kredens- te klacze też są raczej wszechstronnie uzdolnione. Mają CM? Mają.

 

CM nie oznacza, że ktoś musi być dobry w tej jednej rzeczy, jak Rainbow, Applejack.

Taka Fluttershy już np. umie szyć. A Rarcia zna się na magii bardzo dobrze, jak na przeciętnego jednorożca [naprawiła tamto koło].

 

A skąd się bierze beztalencie? I w realnym świecie, i wśród pastelowych taboretów geneza problemu jest ta sama. Ktoś coś by chciał spróbować, o czymś marzy podświadomie, do czegoś go ciągnie, ale nie spróbuje z różnych powodów. Często przez fascynację kimś, podświadomy strach, brak wiary w siebie, lenistwo, modę, za głębokie życie w świecie wirtualnym...

 

A talent? Talent trzeba rozwijać, by stał się czymś więcej niż tylko talentem, a raczej jego zalążkiem, chęcią do sprawdzenia się i samorozwoju w danej dziedzinie.

Wyścig, w którym RD zdobyła CM, raczej nie był jej pierwszym lotem :rdblink:. Na pewno wcześniej dużo trenowała, ćwiczyła i wkładała w to pot, krew i łzy.

 

Oczywiście, czasem dowiadujemy się czegoś o sobie nieoczekiwanie, jak taka Fluttershy. Ale to też wynika z pewnych cech naszej osobowości i predyspozycji do czegoś.

 

I predyspozycje nie muszą się wcale wzajemnie wykluczać. Chociaż postacie w serialu MLP:FiM są raczej dość stereotypowe. Twilight na pewno nie miała 5 z WFu, a RD, raczej nie była dobra z fizyki. W prawdziwym życiu często jest całkiem inaczej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładem kuca renesansu jest nasza droga Twalot, która zna się na prawie wszystkim i jest dobra niemal we wszystkim, co jest związane z magią i nauką. A znaczek ma.

Przykładem kuca renesansu jest nasza droga Twalot, która zna się na prawie wszystkim i jest dobra niemal we wszystkim, co jest związane z magią i nauką. A znaczek ma.

 

Poprawione.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, w sporcie to ona mistrzem nie jest, ani w sadownictwie, czy w modzie.

 

Ale zna się już na botanice, historii, magii, alchemii i nie wiadomo czym jeszcze. Właściwie, to ona ma tak wszechstronny umysł, że poradziłaby sobie gdziekolwiek nie wymagana jest jedynie siła fizyczna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jakiś wszechstronnie utalentowany kucyk miałby znaczek oddający jego wszechstronność, bo w sumie to też jest jakiś talent. Z tymże, nie wolno mylić ogólnej wszechstronności (robienia dużej ilości rzeczy dobrze, wręcz perfekcyjnie), z tym, że ktoś umie wszystko po trochu, ale nic specjalnie dobrze- to akurat fajne nie jest. Poza tym, posiadanie znaczka nie zakazuje szkolenia się w innych dziedzinach, nie tylko tych powiązanych z kuczym talentem, więc kuce wszechstronne mogą byś dobre w kilku rzeczach.

 

Tak więc, na moje brak znaczka związany jest z brakiem talentu. Oczywiście, już po ukończeniu odpowiedniego wieku tzn. od czasu wejścia w dorosłość, bo raczej wszystkie kucyki w wieku dziecięcym odkrywają swój talent.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, w sporcie to ona mistrzem nie jest, ani w sadownictwie, czy w modzie.

 

Ale zna się już na botanice, historii, magii, alchemii i nie wiadomo czym jeszcze. Właściwie, to ona ma tak wszechstronny umysł, że poradziłaby sobie gdziekolwiek nie wymagana jest jedynie siła fizyczna.

Daj jej chwilę, zaraz się tego nauczy, chociażby w kolejnym spinn-offie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie brak znaczka = brak odkrycia w sobie talentu, tego co potrafimy robić najlepiej. To tak jak u ludzi. Pamiętam jak moja znajoma biadoliła kiedyś, że jest beztalenciem. Jako kucyk miałaby pusty bok. Dziś śpiewa (pięknie) w kościelnym chórze. Otrzymanie znaczka to kwestia czasu, co moim zdaniem Hasbro udowodni prędzej czy później  :fluttershy5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No, w sporcie to ona mistrzem nie jest

 

Co jednak jej nie przeszkodziło dobrze pobiec w gonitwie liści :P

 

Ja mam taką nadzieję, że twórcy skończą już tę epopeję pod nazwą "CMC NIE MOŻE ZNALEŹĆ SWOICH ZNACZKÓW!" i zobaczymy ich talenty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się powołam na inną kreskówkę, a mianowicie "The Looney Tunes Show". Był tam odcinek w którym Daffy szedł na bal absolwentów, a nic w życiu nie osiągnął i chciał to szybko zmienić. To tak jakby nie odkrył swego talentu (znaczka). Próbował, ale nie udało mu się. Na balu powymyślał kłamstwa że był(prezydentem Meksyku, Batmanem, kosmonautą) i kiedy wszyscy odkryli, że nie mówi prawdy, Bugs uzmysłowił mu, że oni osiągnęli szczyt w liceum, ale on cały czas jest na samym dnie i teraz może iść tylko w górę. W przeciwieństwie do innych może odkryć w czym jest dobry, bo inni mają to za sobą. Podobnie jest ze znaczkami. Te wszystkie kucyki, które już je mają, nie mogą już być tak dobre w czym innym, a nasze CMC ma jeszcze szczyt przed sobą. Mogą odkryć w czym są najlepsze w przeciwieństwie do innych kucyków. Więc myślę, że pojawienie się znaczków zbyt wcześnie wcale nie jest dobre. Lepiej poczekać dłużej, niż osiągnąć szczyt (znaczek) za wcześnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to skomentuję tak: bzdura.

To nie jest bowiem tak, że się w życiu osiąga tylko jeden szczyt. Porażki, sukcesy i samorozwój są bardziej jak sinusoida, niż jak krzywa Gaussa.

Przykład:

 

Twilight odkryła, że jej talentem jest magia. Ale jej talent się przecież wciąż rozwija! Ona ciągle staje się coraz lepsza.

To samo można powiedzieć chociażby o Rarci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To nie jest bowiem tak, że się w życiu osiąga tylko jeden szczyt. 

A gdzie ja napisałem, że w życiu osiąga się tylko jeden szczyt?  Może być ich wiele, tak samo jak talentów, jednak znaczek jest tylko jeden mówi ci w czym jesteś najlepszy. Po prostu ten szczyt z "The Looney Tunes Show" porównałem do znaczka, bowiem inni absolwenci swoje najlepsze lata osiągneli w liceum poza Daffym, on już może iść tylko w górę i odkryć w czym jest najlepszy, a to już jest za nimi.

 

 

Twilight odkryła, że jej talentem jest magia. Ale jej talent się przecież wciąż rozwija! Ona ciągle staje się coraz lepsza.

To samo można powiedzieć chociażby o Rarci.

Pewnie, że ich talenty się rozwijają, ale ja sam szczyt porównałem do zdobycia znaczka, takiego przełomowego momentu w życiu każdego kuca, który jest tylko jeden.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczkiem Rarity są kamienie. I nie oznaczają one talentu krawieckiego, który jest główną zdolnością Rarci, tylko umiejętność ich wyszukiwania.

RD ma znaczek za super zdolności lotnicze, a na pogodzie zna się jak nikt inny.

Fluttershy wspaniale szyje oraz zna się na modzie i urodzie. A przecież jej talent to... gadanie ze zwierzątkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczkiem Rarity są kamienie. I nie oznaczają one talentu krawieckiego, który jest główną zdolnością Rarci, tylko umiejętność ich wyszukiwania.

RD ma znaczek za super zdolności lotnicze, a na pogodzie zna się jak nikt inny.

Fluttershy wspaniale szyje oraz zna się na modzie i urodzie. A przecież jej talent to... gadanie ze zwierzątkami.

Ale wszystkie jednak najlepsze są w tym co mają na znaczkach, choć w tych rzeczach, które wymieniłaś też są bardzo dobre

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pupoznaczek nie jest koniecznie symbolem świadczącym o talencie. Według mnie jest to bardziej symbol cechy(zachowania lub wyglądu)  z którą możemy danego kucyka utożsamiać. 

 

>Klejnoty u Rarity = lubi klejnoty... chyba?

>Motylki u FS = lubi opiekę nad zwierzętami + motyle były częścią

>taboret u kuca z piosenki " The Perfect Stallion" = jest wysoki

>kosz na śmieci u innego kuca = śmierdzi 

 

Skojarzenia imion... TS ma podobnie w sumie. 

>Nożyczki u Snipsa 

>Ślimak u Snailsa

 

Są też pupoznaczki z d**y wzięte. Np... fajka u kuca na pogrzebie. (rak to kanon)

 

Tak więc... według mnie, na pustych miejscach na bokach CMC mogą się pojawić najbardziej rozpoznawalne i unikatowe cechy charakteru.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Odkopuję temat, z uwagi na znaczące zmiany w serialu, związane z pojawieniem się znaczków u :cmc: Jak myślicie, dobrze zostały one dopasowane do ich osobowości, cieszycie się z tej zmiany, czy może lepiej było dawniej? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony trochę szkoda, że wątek poszukiwania przez nie znaczków się zakończył, jednak przeciąganie tego w nieskończoność też nie wydawałoby się rozsądne :yay: Co zaś się tyczy dopasowania ich znaczków to tutaj jestem raczej neutralnie nastawiony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...