Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Hej. Jestem Lorence. - powiedziała i uśmiechnęła się ciepło. - Lepiej uważaj bo mi łatwo można podpaść. - powiedziała i wyszczerzyła się. - A ty co Vergil? Biedne dziecko... Już się z kimś pokłóciłeś? - zapytała prowokacyjnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 -Nie. Za to zerwała ze mną laska jak tylko się dowiedziała, że jestem diabłem. Biedaczka, jest taka religijna.- powiedział sarkastycznie składając ręce do modlitwy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maćko z Bogdańca Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Franklin, czarnuch z Los Santos - chłopak wyciągnął rękę do dziewczyny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Lorence uściskała Franklinowi rękę. - Serio? Musiała cię bardzo kochać. - powiedziała ironicznie do Vergila. - Ja przynajmniej z takimi rzeczami nie mam problemu. Moi przyjaciele przyjęli to na spokojnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 -Jestem Norwegiem więdz proszę nie podskakuj bo łatwo mnie rozdrażnić.- powiedział patrząc na Lorence.- Mam wtedy niekontrolowane odruchy.- mówiąc to złapał za katanę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - O nie! - zawołała cały czas z ironią w głosie. - Jesteś Norwegiem to od razu ochy i achy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 -Nie ale mam zszarpane nerwy.- powiedział krzywiąc się i łapiąc za żebra. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Nie chciałbyś wiedzieć co ja ci mogę zrobić. - powiedziała cicho zmienionym głosem i odkaszlnęła. - O nie! Klękajcie narody bo pan Vergil ma swoje odruchy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 -Co to był za głos?- zapytał Vergil przyciągając ją do siebie. - Wiem, że cos ukrywasz.- warknął. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Jestem przeziębiona! Odwal się! - krzyknęła i wyrwała mu się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maćko z Bogdańca Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Ej, ej ej, ziomki, spokojnie - Franklin stanął pomiędzy dwojgiem zwaśnionych. - O co tu się w ogóle rozchodzi? Draka jakby ktoś cały koks z dzielni zapierdzielił. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 -Ta napewno.- mruknął patrząc na nią z ukosa. - Widac nigdy się nie dogadamy.- i odszedł w strone starej szkoły zapalając papierosa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Nic się nie dzieje. Po prostu jest durniem i tyle. - powiedziała na tyle głośno by Vergil usłyszał i poszła w stronę parku z słuchawkami na uszach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Obrócił sięi rzucił jej w głowę palantówką która odbiła się i wróciła mu do ręki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - A nie mówiłam że to idiota? - zawołała zanim odeszła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 -Tak jakoś wyszło no sory.- odkszyknął z agresją w głosie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Jeszcze chwila i przez tego półgłówka wszystko się wyda. - pomyślała z wściekłością. Znalazła jakąś ławkę, usiadła i wyjęła z plecaka laptopa, którego miała ze sobą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Ta kobieta jest jakaś dziwna. mruknął -Ona ma coś dziwnego w sobie. jakby miała rozdwojenie jazni.- mruknął kładąc się na kanapie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Jonathan słuchając kłótni walnął facepalma. - Eh... z tego wszystkiego się nie przedstawiłem. Jonathan Faust. - zwrócił się do Franklina. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Lorence po jakimś czasie znudziło się siedzenie z laptopem na ławce więc wróciła do opuszczonej szkoły i poszła do swojego pokoju. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 (edytowany) - Dobra, ja idę się zdrzemnąć... to cześć. - mruknął do Franklina i poszedł do starej szkoły. Gdy dotarł poszedł do swojego pokoju, rzucił plecak na ziemię i położył się. Edytowano Czerwiec 17, 2014 przez Mephisto von Pheles Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Czerwiec 17, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Franklin masz ochotę na obiad - Zapytał Rin - Z tego wszystkiego zapomniałem o brzuchu, można by iść do restauracji z żeberkami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Dziewczyna zrzuciła z siebie plecak i położyła się na łóżku. Podłączyła laptopa i znów zadzwoniła do Emmy. - Hej. - powiedziała ponurym głosem. - Cześć. Coś nie tak? - zapytała Emma. - Przez tego półgłówka Vergila wszystko się może wydać... Świetnie po prostu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Jonathan usłyszał że Lorence znowu z kimś rozmawia. - Cholerne cienkie ściany... - pomyślał, ale starał się nie zwracać na to uwagi i zasnąć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 (edytowany) - Nie denerwuj się... Spokojnie... - No ale... - Spokojnie. Ni możesz się wściekać bo będzie jeszcze gorzej. - Może masz rację... Wiesz... Zjem coś i się prześpię. - Dobra decyzja. - powiedziała Emma. - To do jutra. - Do jutra. Muszę wam o czymś powiedzieć, ale to musi zaczekać. To nie rozmowa na wideochat. - odparła i rozłączyła się. Lorence wyjęła z plecaka frytki i hamburgera które zabrała ze sobą. Zjadła, wzięła prysznic i położyła się. Powoli zasnęła. Edytowano Czerwiec 17, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts