Skocz do zawartości

Herosi [Gra]


Bosman

Recommended Posts

Mike podniósł wzrok.

-O mamy tutaj córkę wielkiego Posejdona. Jestem zaszczycony.- Powiedział trener. Widać było, że każdy z trenerów i zarządców darzy szacunkiem córkę jednego z wielkich braci. Jednak po chwili spoważniał.- Jednak nie myśl, że będziesz inaczej traktowana tylko dla tego, że twoim ojcem jest Posejdon. Będziesz trenować tak samo jak wszyscy. A co do tych dźwięków.- Wskazał kciukiem za siebie.-  To tutaj naturalny dźwięk. To jest las treningowy. Służy do ćwiczeń fizycznych. Trenujemy tam zręczność, kondycje i siłę fizyczną. Udamy się tak jak przyjdzie większość. Ten kto się nie pojawi będzie miał prywatny trening pod moim okiem.- Mike uśmiechnął się lekko. Był to uśmiech, który nie napawał optymizmem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Pagan również zbliżył się do wcześniej machającego mężczyzny, jednak odrobinę wolniej niż dziewczyna. Z ciekawością zaczął badać wzrokiem człowieka który najprawdopodobniej jest tutaj trenerem. Sam jednak nie zamierzał się odzywać niepytany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike przyjrzał się chłopakowi, który przyszedł z dziewczyną. Postanowił przywitać się z nim nieco inaczej.

-Młody, twoje imię, nazwisko i czyim synem jesteś.- Powiedział głośno i stanowczo. Chciał pokazać, jak będzie się do nich zwracał w czasie treningu. Jego wzrok był również pełen powagi i czegoś na kształt niecierpliwości. Widać było, że nie jest człowiekiem, który puści coś mimo uszu lub coś odpuści.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- O mój... - Chłopak zachichotał widząc taką poważną i sztywną postawę. Spojrzał w oczy mężczyzny. Już wiele osób zwariowało od samego wzroku bękarta Lyssy, zastanawiał się jak silny na umyśle jest ten trener.

- Jak na nieznajomego chce pan naprawdę sporo informacji. Może jednak to pan przedstawi się pierwszy? - Zapytał uśmiechając się ciepło lecz podejrzanie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike patrzył na chłopaka. W prawdzie poczuł coś ale było to bardzo słabe i zignorował to. Jego wzrok był gniewny.

-Nie przeginaj chłopcze.- Powiedział spokojniejszym głosem. Jednak nie spuszczał ze swojego poważnego tonu.- Kazałem ci się przedstawić. Jednak już wiem czyim jesteś synem. Tej wariatki Lyss. Kto by pomyślał, że taka bogini jak ona może mieć syna.- Dodał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nawet ja tego nie wiem - Odpowiedział uśmiechając się jeszcze bardziej. - Nazywam się Pagan Strickland. Rodziciela poprawnie pan odgadł. W takim razie teraz pan może nam powiedzieć kim pan jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trener popatrzył po zebranych.

-Mike Taiga Trener herosów i strażnik tego lasu z łaski Artemidy- przedstawił się zebranym.- Od teraz jestem waszym trenerem. I na wasze nieszczęście w tym lesie obowiązują 2 zasady. Po pierwsze wykonujecie moje polecenia. A po drugie niszczenie i dewastowanie lasu i rzeczy znajdujących się w nim jest surowo karane. Wierzcie mi, że nie chcecie tego doświadczyć- Ostatnie słowa skierował do syna Lyss. - Zrozumieliście?- Jego głos był stanowczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike odwrócił się do dziewczyny.

-To zależy od tego jak będziecie się starać. Jeśli będziecie się starać to ograniczymy to do 4 treningów fizycznych i 2 specjalnych w tygodniu. - Powiedział z poważnym wyrazem twarzy.- A jeśli nie... cóż to będziecie mieli problem. Dobrze teraz mam nadzieję, że już są wszyscy bo chcę zacząć.- Powiedział do zebranych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leif również dotarł na wskazane miejsce, za pozostałymi herosami. Syn Lokiego zastanawiał się, jak wpasuje się w to środowisko, które jednak w odróżnieniu od niego było związane z bogami greckimi. Ale w końcu, kto mógłby się do tego dostosować, jak nie on? Chyba najwyżej sam Loki.

Długowłosy nie przedstawił się, bo jakoś bezpośrednio od niego nikt tego teraz nie wymagał. Czekał, aż trening się zacznie, bo w sumie, intrygowało go to, jak on właściwie w praktyce już będzie wyglądał. Oby nie wiało nudą.

 

 

(Sesja ruszyła nagle, a ja uprzedzam, że w najbliższym czasie może u mnie marnie być z aktywnością, bo generalnie zajmuję się leżeniem plackiem i zdychaniem, bo jakaś choroba mnie dopadła. A btw. Bosmanie, czy Ty nazwiska dla postaci czerpiesz z Kuroko no Basket? XD)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...