Skocz do zawartości

[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]


Dean Ambrows

Recommended Posts

- Nie prościej było wysłać list - Rin 'owi kończyły się nerwy - A nie komuś zwalać się do domu i porywać ludzi? 

 

(( Ehh będę tego żałował ))

 

Sairorg spojrzał na dziewczynkę.

- Hmm - Wiedział że jest wrogiem, ale bicie dzieci nie było w jego stylu. - Ale bez żadnych wybryków. - Cała jego rodzina stała za nim z zdziwionymi minami.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( Ja tylko mówię jaki jest silny :P zrób tak że mała będzie chciała zostać z Sairorgiem ))

 

- To w co chcesz się pobawić dziewczynko - Zapytał Sairorg.

 

Rin zamknął oczy i się wyciszył. 

- Dante ja idę poszukać Elesis - Rin ruszył przed siebie i przeszedł obok kobiety cały czas będąc czujny. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ja będę szukać! - krzyknęła wesoło dziewczynka.

 

 

- Ech, grozisz kobiecie, aż mnie dziwi że twoja panienka z tobą jest. - stwierdziła. - Poza tym, wiesz że elfy potrafią zniknąć chowając swoją obecność przed każdym? Jak myślisz jak mnie znajdziesz jak zniknę? - zapytała. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Och jaki groźny. - powiedziała przewracając oczami. - Czemu miała bym ci pomóc zamiast po prostu zniknąć? - zapytała. - Podaj mi jakiś ciekawy powód. - dodała.

 

 

 

W oczach dziewczynki zaczęły zbierać się łzy, po chwili usiadła na ziemi płacząc. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jesteśmy w barierze, możemy rozprzestrzenić nasz ogień i w ten sposób dowiedzieć się gdzie jesteś. A poza tym nie masz chyba nic nie będziesz miała z walki z nami jak tylko kilka siniaków lub co gorsza większych obrażeń ciała.

 

- Widzicie co zrobiliście, ale już mi się chować bo jeśli tego nie zrobicie to będziemy mieli intensywny trening przez miesiąc. - Wszyscy się rozbiegli - Ja też się schowam, no nie płacz i baw się - Sairorg się uśmiechnął i schował w kryjówce.

Edytowano przez Phoenix Luce
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

((Potęga 10 letniej dziewczynki z misiem :v ))

 

Dziewczynka wstała i przetarła oczy. Po chwili zamknęła je i zaczęła liczyć do 10. Gdy skończyła rozejrzała się i rzuciła misiem w powietrze.

- Łap ich Tibbers! - krzyknęła a miś w powietrzu zamienił się w płonącego niedźwiedzia brunatnego wyglądającego jak maskotka. Ruszyła podskakując w kierunku jakiś losowych demonów. 

 

 

 

- Po prostu otoczę się barierą. - stwierdziła. 

Edytowano przez Mephisto von Krampus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...