Skocz do zawartości

Ogólna dyskusja na temat rozgrywki.


Cava Herondale

Recommended Posts

Zastanawiam się czy skoro powróciliśmy do "drużynowego pisania opowieści" to te skile i klasy nie straciły na  ważności.

 

Klasy na pewno zostaną. Skille raczej też, bo w końcu to jakieś odstępy od opowieści, gdzie magowie rzucają wspaniałe czary, wojownicy robią mieczami wywijasy, a łucznik i snajper siedzą i zawijają w sreberka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Ale powiedz ty mi jak może w sposób bardzo opisowy strzelać łucznik, czy snajper? Bo magowie mają łatwo cała opisowość zaklęcia bardzo im pomaga przy tworzeniu zaklęcia. Wojownik na opisach skupia to jak trudny do odparcia jest jego cięcie czy pchnięcie. My możemy głównie latać od osłony do osłony i szyć z dystansu, co w większości będzie się rozbijało na super barierach i tarczach magów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Rex. Mam pytanie do twojego ostatniego posta, czy użyłeś specjala strzelając dwoma strzałami?

Tak, tylko tego jasno nie napisałem, bo nie da się powiedzieć: "Użyłem mocy specjalnej", ponieważ to wskazuje na to, że to gra, a mamy się bawić, że ten świat jest dla naszych postaci realny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie 3-5 strzał to taki statystyczny wystrzał salwy. No i jak mówiłem możemy sobie strzały gdzieś schować przy tarczach i barierach magów.

Absolutnie się zgadzam. :) Takie sytuacje są dopuszczalne. Nie widzę żadnego problemu w wystrzeleniu większej ilości. Twoja postać nie będzie ani trochę OP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tacy ostrzy nie jesteśmy.

Wy ostrzy nie jesteście, ja po prostu wprowadzam samokontrolę( ponieważ jak raz przecholuję to mam problem z przestaniem) i udowadniam słowo, które dałem, że Rex to zwykły łucznik.

Edit: I dziękuję, Rex teraz wie ile może wystrzelić strzał na raz.

Edytowano przez Rex *Monster* Crusader
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Harkon skierował oba kopyta na Rexa po czym zaczął manipulować krwią w jego ciele powodując mu przy tym nie mały ból jak i sprawiając że z ran znajdujących się na jego kopytach pegaza zaczęła obficie lać się krew w kierunku Harkona która natychmiast była przez nie spożywana . - To co daje ci życie będzie twoją zgubę a moim zbawieniem - Mówił Harkon pochłaniając krew Rexa.

 

Uuuuu... zalatuje OP. Jeśli dobrze pamiętam nie możesz wywierać wpływu na postać przeciwnika i decydować o tym czy dostał etc. Tutaj w ogóle nie ma możliwości obrony przed tym, więc dodatkowe OP. Zgłaszam, że OP :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...