Skocz do zawartości

Małe łowy [zapisy][gra]


Recommended Posts

Misaka patrzyła na wszystko z przerażeniem. Najgorsze było to, że nic nie mogła zrobić.

Accelerator stał spokojnie. Po chwili w okół niego zaczęły zbierać się wiązki białego i fioletowego światła i zaczęły tworzyć kulę nad jego głową jednocześnie rozświetlając całe pomieszczenie. Był to zbiór wektorów, które razem mogłyby zniszczyć cały budynek i inne budynki w około.

- Giń... - warknął i kula poleciała w stronę mężczyzny.

Edytowano przez Szeregowa WWhite Fox
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna patrzył spokojnie na pocisk. 

- A gdyby tak odbić go w dziewczynkę? - zapytał ze złośliwym uśmiechem a w głowie Acceleratora pojawiła się wizja Misaki obrywającej tym atakiem. W tym samym czasie mężczyzna otworzył portal który pochłonął pocisk. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accelerator zaczął się maniakalnie śmiać.

- Chciałbyś... - odparł krótko. Accelerator wzleciał kilka metrów nad ziemię, ponownie zaczęły go otaczać wstęgi światła. - Niby co mi możesz zrobić? Właśnie że nic! Odbiję każdy twój atak... - znów się zaśmiał. W każdej chwili mógł wysadzić budynek w powietrze niestety nie chciał ze względu na innych którzy tam byli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna przyglądał się Acceleratorowi. 

- Śmieszny jesteś. - stwierdził i pojawił się przed nim. Złapał go za szyje i zaczął ściskać. - Jesteś tylko dzieckiem które ma moc. Niestety moc którą posiadasz ty jest słabsza od mojej, mogę użyć tego co ty ale moja wersja jest lepsza, bardziej dopracowana. - powiedział. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leżąc na ścianie mężczyzna zaczął zmieniać kolor na czarny. Po chwili zniknął a za Acceleratorem pojawił się on kopiąc go w plecy i posyłając go tym na ziemię. Zeskoczył mu na plecy i zebraną magią w dłoni uderzył jego plecy przy okazji robiąc mu na nich trochę poparzeń. Zeskoczył z niego i spojrzał na zegarek.

- Och, już późno. No to zostawię cię z moim pieskiem. - stwierdził i zniknął. Po chwili pojawił się portal z którego wyskoczyła dziwaczna istota.

 

((Coś takiego

http://vignette3.wikia.nocookie.net/saintsrow/images/3/30/SR4_warden.jpg/revision/20130826200715

)) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwór zawarczał, już miał się rzucić na Acceleratora ale białowłosa dziewczynką w bluzie z kapturem, szortach i trampach, wszystko niebieskie, pojawiła się przed nim i uderzyła go pięścią przez co to ten się po prostu rozsypał. Odwróciła się i spojrzała na każdego. 

 

((Ta dziewczynka to demon z którym pakt ma moja postać)) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accelerator wzruszył ramionami i wyszedł z budynku niosąc Misakę na plecach. Wrócił razem z nią do domu.

- Połóż się mała, już późno. - powiedział do dziewczynki.

- Nie! Najpierw pokaż czy ci się nic nie stało! - zaprotestowała.

- Ile razy mam ci mówić głupi bachorze że nic mi nie jest?! - zawołał. - Masz się umyć i położyć i bez dyskusji!

- Ale... - mruknęła

- Żadnych ale. Do mycia! - zawołał prowadząc ją do łazienki. - Pamiętaj że masz się mnie słuchać!

- W takim razie zdejmij koszulkę i pokaż że nic ci nie jest! 

- Jak mówię że nic mi nie jest to nic mi nie jest i myj się już do cholery... - warknął po czym wyszedł z łazienki i oparł się o drzwi. W prawdzie bolały go plecy, ale nie chciał nic mówić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna nawet nie zdążyła nic zrobić, Accelator byl tak zapatrzony w siebie, że nawet nie poprosił o pomoc. Spojrzała na Seranę.

- Cóż, to chyba tyle? Stary zniknął, a piesek został rozwalony przez demona nieznanego pochodzenia. - powiedziała. - Może pójdziemy na spacer? Nasze demony bardzo się lubią - to mówiąc wskazała na zmienione znowu w psy demony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...