Favri Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 - Źle to wygląda - przyznała Nemera podążając za wzrokiem generała i przypatrując się uważniej. Po czym zabrała się do pracy. Trzeba było działać szybko, póki trucizna nie rozprzestrzeniła się na pozostałe układy. Miała nadzieję, że nogi nie trzeba będzie amputować, to by godziło w jej dumę lekarza. Samo kłucie nie wyglądało groźnie, a na truciznę miała kilka remediów. Najpierw obmyła ranę wodą i zdezynfekowała roztworem jodyny. Później wyjęła z sakiewki pewien malutki, jadowiście zielono mieniący się flakonik. Patrzyła się na niego przez pewien czas, z wahaniem, jakby coś w niej walczyło. Mikstura pozostawiona została na czarną godzinę, a taka się właśnie zapowiadała. Nie czekając dłużej wpuściła całą zawartość flakoniku do krwi zaraz przy ranie, przeżuła wyciągnięte płatki z nagietka i obłożyła skaleczenie wieńcząc całą operację. - Gotowe. Jedyne co się teraz liczyło to czas i wewnętrzna wojna jaką prowadziły dwie substancje w ciele generała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 2, 2015 Autor Share Napisano Marzec 2, 2015 - Dziękuje, pomogłaś mi pomimo zmęczenia. Przepraszam - Powiedział Jin-kao - Chcesz się napić herbaty? Chyba że wolisz wino? - Wstał i podszedł do małego piecyka i zagrzał wodę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 - Wino będzie w porządku - powiedziała po czym spojrzała na niego innym wzrokiem, już nie jako na pacjenta, bardziej przenikliwie. - Poczekam aż rana się zasklepi a jad wysączy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 Katarina zawróciła, miała jedną ranę na udzie więc troszkę kuśtykała ale tak ogólnie dawała radę iść. - Ech, przydało by się to opatrzyć. - mruknęła kierując się do namiotu medycznego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 2, 2015 Autor Share Napisano Marzec 2, 2015 Jin-kao nalał jej do kubka i podał, sobie także nalał. Zdjął bandanę z głowy i rozpuścił włosy. które spadły mu na całą twarz, odgarnął sobie z twarzy i napił się. - Dziękuje że zdecydowałaś zostać w obozie. Mówiłaś że nie lubisz śmierci a my ją siejemy. - Powiedział z słabym uśmiechem. Księżniczka zauważyła zbliżającą się do namiotu dziewczynę. Wybiegła do niej. - Pomóc ci z tym - Zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 Katarina przyjrzała się księżniczce. - Jeśli dacie mi bandaż to sama dam sobie radę. - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 2, 2015 Autor Share Napisano Marzec 2, 2015 - Chodź - Księżniczka pociągnęła dziewczynę do środka i usadowiła na krześle - Od tego tu jest szpital żebyś tego nie musiała sama robić - Wzięła co potrzebne i zabrała się do pracy. Oczyściła ranę i opatrzyła, uśmiechnęła się do dziewczyny. - Jest tu nas niewiele więc musimy na siebie liczyć. Może kiedyś jeszcze porozmawiamy. - Księżniczka wyszła z namiotu i ruszyła do swojego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 (edytowany) - Pogadam z księżniczką. - powiedziała cicho i zaśmiała się pod nosem. - Może nie jest taka zła jak myślałam... - powiedziała cicho. Wstała i wyszła z namiotu. Potem poszła w kierunku pola bitwy, po krótkim namyśle poszła po swoje noże. Ale to nie znaczy że nie zgarnęła czegoś wartościowego. Edytowano Marzec 2, 2015 przez Mephisto Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 2, 2015 Autor Share Napisano Marzec 2, 2015 Księżniczka weszła do namiotu i obmyła twarz z potu. Dzisiaj pomogła ludziom którzy walczyli żeby ona mogła żyć kiedyś spokojnie. - Mam nadzieje że Jin-kao nic się nie stało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 - Gdziekolwiek - wzruszyła ramionami - śmierć się teraz wszędzie panoszy. Kwestia w tym, żeby się ustawić w jak najdogodniejszym stanowisku w walce z nią, a pole bitwy to świetna pozycja. Wynika to z prostej statystyki. Poza tym - wychyliła kubek wina - im więcej jej sekretów poznajesz tym bardziej paradoksalnie jest ci ona jako dobra znajoma - roześmiała się. - A ty? - zagadnęła - Lękasz się śmierci? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 Ciel z raną postrzałową ruszył do namiotu medycznego.Sebastian przytulał się do jego talii. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 2, 2015 Autor Share Napisano Marzec 2, 2015 (( Chodź szogunie xD)) - Wiem że kiedyś zginę, owszem boje się jak każdy. Dzięki strachowi można odnaleźć także odwagę, wiesz częściej chciał bym z tobą tak rozmawiać - Generał napił się wina - Możesz mi mówić po imieniu jeśli chcesz. Tak w ogóle to jak ci się udało dołączyć do mnichów, słyszałem że nie przyjmowali kobiet. Gdy kolejny ranny wszedł do namiotu zajął się nim jeden z lekarzy, po skończonej operacji zabandażowali go i dali kolacje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 (edytowany) ((A ja znowu zamiast spać,bo mam gorączkę to siedzę przy tablecie.. )) -Leczycie tu węże?-Zapytał sztanowczo Ciel wchodząc do namiotu. Edytowano Marzec 2, 2015 przez SayaSuu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 2, 2015 Autor Share Napisano Marzec 2, 2015 - Nie znamy się na tym, możliwe że coś będzie wiedziała kobieta która tu pracuje. Jest teraz u generała. - Powiedział jeden z uzdrowicieli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 -Ahh..Sebastian wyjdz to nie ma sensu..-Powedział .Wąż wypełz spod jego koszulki z raną na swoim ciele.Sebastian przytulił się do Ciela. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 Katarina wróciła do obozu. Zastanawiała się co teraz robić, schowała oba pierścionki i jeden naszyjnik jaki znalazła do plecaka. Potem po prostu poszła się przejść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 -Nic tu po mnie.Idę sobie pograć w szachy,więc..dowidzenia-Powiedział z uśmiechem na twarzy.Ciel i Sebastian poszli sobie znaleźć jakieś spokojne miejsce do gry w szachy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 Katarina spacerując po obozie dostrzegła wielu żołnierzy, przy okazji wiedziała już gdzie jest namiot księżniczki i generała. To zdecydowanie się przyda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 (edytowany) Ciel usiadł pod drzewami niedaleko obozu.Sebastian spełz z ramienia Ciela i usiadł po drugiej stronie szachownicy.Sebastian rozłożył pionki i zaczęła się gra. Edytowano Marzec 3, 2015 przez SayaSuu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 3, 2015 Share Napisano Marzec 3, 2015 Raven stał jeszcze chwilę na polu walki. W jegi lewym ramieniu tkwiła strzała a na lewej nodze znalazła się głęboka rana cięta. Ruszył do obozu aby go opatrzyli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 3, 2015 Share Napisano Marzec 3, 2015 Ciel i Sebastian grali w szachy poza terenem obozu. -Jak fajnie się gra w cieniu drzew-Powiedział Ciel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 3, 2015 Share Napisano Marzec 3, 2015 ((Dwie uwagi, po pierwsze, dwa posty po sobie w odstępie mniejszym niż 24 godziny to punkty karne nie baw się w mg -.- )) 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 3, 2015 Share Napisano Marzec 3, 2015 [Jak zwykle Mephi ma rację. Robisz to samo co w stadach!] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 3, 2015 Share Napisano Marzec 3, 2015 ((Zaczynam się bać...Ale dobrze,przepraszam.Usunę to..)) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 3, 2015 Autor Share Napisano Marzec 3, 2015 (( O.0 WAT?? Ej a stado ruszy wgl?? )) Uzdrowiciele przyjęli Ravena w namiotach i opatrzyli go. Dali mu strawę i wrócili do leczenia poważniejszych przypadków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts