Skocz do zawartości

Książkowe wydanie Equetrip i dodruk Past Sins


Sun

Recommended Posts

Na Vistulianie będę akurat na 100%. Z resztą i tak zaraz potem mam praktyki w wawie, więc czemu miałbym nie jechać. Nie jestem tylko pewien czy zdązę wszystkim, którzy zamówili przesyłkę, wysłać tak szybko by dotarła w piątek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pozostało tylko czekać aż pieniądze spłyną

 

 

 

Wśród Socjalistycznych Republik Europy

Porządek i ład czeka nas

I spadną nam deszczem unijne banknoty

Socjalnej opieki dostępnej dla mas

 

Tam wyższe zasiłki i dłuższe urlopy

Tam renta albo i dwie

Nasz Związek Republik Socjalnej Europy

Nasz wszech opiekuńczy ZSRE

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Uwaga dotycząca odbioru osobistego ( o której zapomniałem w mailu). Nie będę miał stoiska, tylko będę obiektem ruchomym (w mundurze i z plecakiem/kartonem) wiec łatwo mnie będzie znaleźć.

 

Podaj mi swój numer telefonu na maila.ja podam Ci swój . Więcej niż do spotkania się na konwencie dzwonił nie będę tylko tyle żebyśmy się tam odnaleźli.

 

I z tymi 40 złotymi, to mi chodziło O TO, że jak dam rade odebrać książkę tam... A ty je dowieść... To po co będę przelewał kwotę z przesyłką? Jakbym tam odebrał, to musiałbyś mi potem zwracać. [Tą 14kę]. Ale, jak nie dasz rady dostarczyć książek na meeta, to jak się spotkamy, to ci dam te 14 złotych na wysyłkę. Po prostu dużo pieniędzy już wydałem. Na wawę i na MLK... I wolałbym tak :) Mam nadzieję, że nie będę musiał odbierać jej od listonosza :) Tylko od ciebie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieniążki powolutku spływają i miejmy nadzieję, że do niedzieli spłyną. (chwilowo spłynęła mniej więcej połowa)

Tymczasem podaję numer kontaktowy w razie odbioru osobistego na Vistulianie, lub innej zagłady świata: 608 191 320

NIE jest to mój numer prywatny (zalety fona z dual sim), a numer zakupiony specjalnie na tę okazję.Postaram się utrzymać jego aktywność do końca sierpnia. 

Jednocześnie informuję, że natychmiast po Vistulianie zaczynam miesięczne praktyki w Stolicy, toteż jeśli ktoś nie odbierze książki na meecie, albo nie odbierze paczki ( i ta do mnie wróci), będzie musiał poczekać (chyba, że uda mi się coś wymyślić).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się... Że... Too Late :(

Nie. Potwierdzenie wysłane na maila jest wystarczającym dowodem, że pieniądze poszły, a jeśli takie wpłynie to oczywiście będę to liczył jako płatność. 

Nie to jest jednak problemem, a chwilowy brak jeszcze przynajmniej 4 ludzi, którzy zapłacili za Past Sins.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nie. Potwierdzenie wysłane na maila jest wystarczającym dowodem, że pieniądze poszły, a jeśli takie wpłynie to oczywiście będę to liczył jako płatność.

 

No... W sumie :) Możesz tak z grubsza powiedzieć, ile będą w sumie kosztować te wszystkie książki? Tak na obecna chwile? :) Bo chyba najwięcej kosztował do tej pory Past Sins, 1 wydanie... Coś koło 2k złotych?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacje zza kulis (ceny orientacyjne bo dokładnych nie pamiętam)

Past Sins 62 egzemplarze +1 wadliwy: 1600 zł około

Antropologia 55 egzemplarzy 1000zł około

Equetrip i Past sins wydanie drugie jeszcze dokładnie nie wiem, ale szacunkowo razem  byłoby koło 1500-1600 (o ile oba wypalą).

 

Inna sprawa, że na poczcie jest ciekawie. Podchodzi taki do okienka z kartonem wypełnionym bodajże 30-40 paczkami (paczka koło 620 gram z 1 książką i 1,05kg z 2 więc więcej raczej nie uniosę) i blokuje okienko na godzinę. Nawet jeśli staram sie przychodzić w godzinach małego ruchu, to i tak czuję nienawistne spojrzenia tych, którzy muszą czekać. I jeszcze śmiem paragon prosić. 

 

Jak kiedyś zrobicie mi przysługę i jakieś wydanie przekroczy 100 sztuk (może Crisis), albo 2500 zł to pojadę do drukarni w garniturze i przy jakichś fenomenalnych wiatrach (czytaj szanse rzędu promili), skombinuję jakąś luksusową gablotę żeby pojechać po te książki. (bo jak się bawić to na całego). 

Edytowano przez Sun
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w drukarni, złożyłem zamówienie i jestem zakręcony jak baranie rogi. Trzy osoby liczyły ponowną wycenę i każdej wychodziło co innego. Stanęło w końcu na wycenie szefa (którego nie było), czyli tym co podałem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem (a ja nie nazywam się Egon Olsen), to przed Vistulianem zdążę wszystko rozesłać i będę miał to z głowy. 

Na razie pozostaje tylko czekać i uczyć się do egzaminu ze szkieł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...