Skocz do zawartości

Czy to koń, czy to kuc - Troubleshoes


Recommended Posts

Ludzie, ale co do was nie dociera? Nawet jeśli narysowali konia to obwołali go kucem. To ich postać, ich serial. Jeśli zechcą to narysują żyrafę, powiedzą, że to taki kuc i w uniwersum MLP będzie to kuc. Koniec, do widzenia, kropka. 

 

Wasze dywagacje jakoby to był koń są wręcz śmieszne  :hmpf:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiemy to doskonale z paradoksu rubinu Spajka i Rarity.

Dysponujemy nawet systemem metrycznym!

Przepraszam Chemik, zapomniałem o Bogu  :despair: 

 

 

Ludzie, ale co do was nie dociera? Nawet jeśli narysowali konia to obwołali go kucem. To ich postać, ich serial. Jeśli zechcą to narysują żyrafę, powiedzą, że to taki kuc i w uniwersum MLP będzie to kuc. Koniec, do widzenia, kropka. 

 

Wasze dywagacje jakoby to był koń są wręcz śmieszne  :hmpf:

Nie wypada trochę nazywać cudzych poglądów śmiesznymi w dyskusji. Ja jestem przekonany, że to kuc (między innymi z powodu tego argumentu), a Cahan, że koń. Dyskusja sama w sobie pozwala dowiedzieć się czegoś ciekawego i rozwijać intelekt, więc jest w gruncie rzeczy dobra, nawet, jak się nie zgadzamy. W sumie, to nawet byłbym w stanie uwierzyć, że to koń, gdyby nie ten komentarz twórców... choć w sumie pewien margines tolerancji warto w sobie zostawić nawet pomimo komnetarza xD Wszak nikt nam nie zagwarantuje, że w następnym odcienkiu ta sama postać nie zostanie nazwana koniem.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nie wypada trochę nazywać cudzych poglądów śmiesznymi w dyskusji. Ja jestem przekonany, że to kuc (między innymi z powodu tego argumentu), a Cahan, że koń. Dyskusja sama w sobie pozwala dowiedzieć się czegoś ciekawego i rozwijać intelekt, więc jest w gruncie rzeczy dobra, nawet, jak się nie zgadzamy. W sumie, to nawet byłbym w stanie uwierzyć, że to koń, gdyby nie ten komentarz twórców... choć w sumie pewien margines tolerancji warto w sobie zostawić nawet pomimo komnetarza xD Wszak nikt nam nie zagwarantuje, że w następnym odcienkiu ta sama postać nie zostanie nazwana koniem.

 

Dyskusja może i ma wartości kształcące, to prawda, ale w całej reszcie się z tobą nie zgadzam. Rozumiem mieć inne poglądy, ale ta sytuacja nie podlega dyskusji. Najzwyczajniej w świecie nie podlega.

 

To tak jakbyś stworzył postać człowieka, który miałby długie uszy, żył w zgodzie z naturą i oczarowywał wszystkich swoją gracją. Powiedziałbyś, że to najpiękniejszy człowiek jakiego wymyśliłeś, ale twoi fani mieliby to gdzieś i obwołali go elfem, bo wygląda jak elf i może autor zmieni zdanie co do jego rasy. No czy to nie jest śmieszne? 

 

Także dopóki autorzy sami nie powiedzą, że to jest koń, dopóty nazywanie go koniem będzie psuciem ich wizji i zmienianiem kanonu pod własne widzimisię. To nie jest dobre. Jesteśmy tylko fanami. Nie tworzymy kanonu. Możemy jedynie tworzyć własne fanfiki, w których kanon zejdzie na drugi plan, ale na tym koniec. Serial pozostaje serialem i to, co postanowią autorzy jest najświętszą prawdą ich dzieła. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszatko, jeśli twórcy wrzucą kapibarę i powiedzą że to tapir (bo się pomylą albo nie mają odpowiedniej wiedzy), to sorry, ale to dalej będzie kapibara. W tym wypadku słowo "pony" wypowiedział jeden z twórców i równie dobrze mógł go użyć z przyzwyczajenia bądź dlatego, że to krótszy wyraz niż "character".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wiemy czy się pomylili. Poza tym kapibara i tapir to zwierzęta egzotyczne. Da się ich nie rozpoznawać. Kucyka i konia raczej rozpoznaje każdy. Zwłaszcza nikt nie nazwie konia rasy Shire kucykiem. 

 

Dopóki nie nazwą go koniem, jest kucem. Z autorem się będziecie kłócić? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślisz? Wiele osób jak zobaczy araba to myśli że to kucyk, na kuca krzyczy "źrebaczek", a na falabellę "kucyk". Są też kwestie sporne - choćby rasa Camargue bądź konie ras pierwotnych takie jak hucuły, koniki polskie czy halfingery. Ludzie spoza środowiska jeździeckiego czasami gadają straszne bzdury o koniach.

 

No i nie wiem kim trzeba być, by nie odróżnić tapira od kapibary, bo jest to zdecydowanie trudniejsze od konia i kuca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli narysowali konia to obwołali go kucem. To ich postać, ich serial.

 

 

Bo Hasbro jest jak Unia Europejska, która nazwała ślimaka rybą a marchewkę owocem. :crazytwi:

 

A co do rozmiarów kucy to ktoś ciekawe obliczenia robił.

 

pony_of_vitruvio_2__twilight_sparkle_by_

 

http://livintdark.deviantart.com/art/Pony-of-Vitruvio-2-Twilight-Sparkle-341509362

 

 

http://fav.me/d5n65jt

 

W scenie gdzie Troubleshoes został złapany na lasso proporcje szeryfa do Troubleshoes są podobne do tego zdjęcia i raczej wygląda on na konia

 

k,MzkyNjA1NTQsNDQ1Mjcy,f,shire.jpg

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślisz? Wiele osób jak zobaczy araba to myśli że to kucyk, na kuca krzyczy "źrebaczek", a na falabellę "kucyk". Są też kwestie sporne - choćby rasa Camargue bądź konie ras pierwotnych takie jak hucuły, koniki polskie czy halfingery. Ludzie spoza środowiska jeździeckiego czasami gadają straszne bzdury o koniach.

 

No i nie wiem kim trzeba być, by nie odróżnić tapira od kapibary, bo jest to zdecydowanie trudniejsze od konia i kuca.

 

Odpowiedz miałam na myśli te konkretne rasy. Małe kucyki i konie Shire, bo z początku byłam pewna, że Trouble Shoes to Shire.  

Ale nieważne. Wyraziłam swoje zdanie, a skoro się z nim nie zgadzasz...cóż, twoja opinia to twoja opinia ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dopóki nie nazwą go koniem, jest kucem. Z autorem się będziecie kłócić? 

W tym momencie pragnę pozdrowić wszelkich autorów i tłumaczy (zarówno fandomowych, jak i profesjonalnych), którzy okręty nazywają statkami (dla niekumatych: statek jest takim samym synonimem okrętu, jak pociąg jest synonimem samochodu). Miłośnicy marynistyki już szykują kordelasy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko ciekawi jedno...

Co to za różnica, czy to jest kucyk, czy koń...?

Można by tak się spierać 100 lat, a i tak nie będzie końca. Jeny, to tylko postać jednego odcinka, a nie nowy uczeń Celestii, albo Twilight.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie pragnę pozdrowić wszelkich autorów i tłumaczy (zarówno fandomowych, jak i profesjonalnych), którzy okręty nazywają statkami (dla niekumatych: statek jest takim samym synonimem okrętu, jak pociąg jest synonimem samochodu). Miłośnicy marynistyki już szykują kordelasy.

 

No to już jest przesada. Takie porównanie nie ma sensu. Gdzie błąd w nazywaniu statków i okrętów, a gdzie stworzenie kucyka wyglądającego jak koń w bajce dla dzieci? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszatko, jeśli twórcy wrzucą kapibarę i powiedzą że to tapir (bo się pomylą albo nie mają odpowiedniej wiedzy), to sorry, ale to dalej będzie kapibara. W tym wypadku słowo "pony" wypowiedział jeden z twórców i równie dobrze mógł go użyć z przyzwyczajenia bądź dlatego, że to krótszy wyraz niż "character".

Gdyby chcieli zaznaczyć, że to największa postać, a nie kucyk, to nie napisaliby tego, bo chociażby smok z któregoś odcinka był większy :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki, że twórcy niekiedy sami nie wiedzą, że nazywając rzecz za pomocą tego typu "synonimów", robią błąd.

BTW:

b384c6e46f.png

 

EDIT: A w odcinku Tank for your memories pojawia się horse hockey.

Edytowano przez Gandzia
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przyjąć, że twórcy wiedzą co tworzą, to kucyki mieszczą się nam w kieszeniach. Ale raczej nie wiedzą, a pochodzą z Amerykanolandu, gdzie Europa jest krajem. Koleżanka pojechała na roczną wymianę do Ameryki i potwierdza - oni naprawdę są zazwczaj tacy głupi i pełni ignorancji.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


@StyxD bo kolor skóry, etc. to cechy dziedziczone kumulatywnie i tu jest zupełnie inny mechanizm dziedziczenia. A jest ich trochę, zapewniam Cię.
Mhm... będę musiał chyba zerknąć do tego artykułu w Equestria Times (niezła reklama, BTW :P)

 


Dopóki nie nazwą go koniem, jest kucem. Z autorem się będziecie kłócić?
Tylko czy to ma znaczenie? Jeśli kuce definiowane są jako małe rasy koni (skoro to ten sam gatunek), to konia można zdefiniować jako dużego kuca, skoro te drugie są w Equestrii normą.

Nie widzieliśmy póki co w serialu dowodów, że konie są uważane za osobny gatunek względem kuców. Zazwyczaj postacie określa się jako "pony", ale jak już padało "horse", to było stosowane wymiennie.

 


Można by tak się spierać 100 lat, a i tak nie będzie końca.
Po to on jest. Ten fandom. :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zazwyczaj postacie określa się jako "pony", ale jak już padało "horse", to było stosowane wymiennie.

Chodzi tu bardziej o chwyt marketingowy. Zabawki muszą się sprzedawać bo jak by to wyglądało jak by na zabawce było napisane "my little horse" :ajawesome:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee... w tych wszystkim rozkminach i dyskusjach chodzi o to, aby pobawić się intelektualnie. Nikt tutaj nikomu nie udowadanie przecież winy.

 

Warto pamiętać, że autor publikując dzieło oddaje je pod interpretację odbiorcy. Jesli się uprzemy, że Twilight jest smokiem, to DLA NAS to będzie smok. A twórca będize mógł tylko pomstować, że "nikt nie rozumie jego dzieła!". 

 

Zakładając ten temat chciałem tylko wymienić myśl, a nie komukolwiek cokolwiek udowadniać. Materiał badawczy nie pozwala nam uzyskac pewności, gdyż to schematyczna kreskówka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa rozkmina, ale dam lepszą. Skoro uznamy, że Trouble Shoes to koń, bo jest większy niż inni i przypomina konia, to co powiemy po kolei o Celestii, Lunie, Fleur de Lis, Fancy Pants, Toe Tapper, Morton Saltworthy, Tall Tale i wielu, wielu innych nie pasujących do kucowego świata z powodu wysokości, pyska czy wyglądu? To konie, kuce, mieszańce a może po cholere rozkminiać takie głupoty, skoro kuc to mniejszy koń?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mogą być to hybrydy.

Jeżeli chodzi o hybrydy to często są większe od swoich rodziców na przykład Liger

 

Małe wyjaśnienie co to jest:

Liger jest to krzyżówka genetyczna dwóch największych kotów drapieżnych występujących na naszym globie. Został stworzony z samicy tygrysa i samca lwa. Genetyczna krzyżówka tygrysa z lwem, znacznie też różni się budową od swoich biologicznych rodziców . Mierzy prawie 3,5 metra, ma dwa razy większą czaszkę i kły, a jego waga przekracza ponad 450 kilogramów, czyli 2 razy tyle co waga jego rodziców razem wzięta .

 

Liger-krzey%C5%BC%C3%B3wka-tygrysa-i-lwa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Troubleshoes to kucyk albo, jak już co niektórzy wspomnieli jakiś mieszaniec kucyka z koniem stąd jego wzrost i ogólna masywność. Chociaż może z drugiej strony twórcy chcieli w ten sposób uwydatnić tą jego fajtłapowatość (przyciąganie pecha?).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Z autorem się będziecie kłócić?

 

Jeśli Autor powie, że silnik spalinowy jeździ na wodę, albo jogurt, to tez się nie będziesz kłóciła? Jako AUTOR, mogę powiedzieć, że Lokomotywa parowa, jeździ u mnie na prąd :D Ale to nielogiczne... Poza tym głupota jest używanie czegoś, czego nawet się nie rozróżnia :D

 

Nic dziwnego, że taka dyskusja, kanon kanonem, ale logika musi być... Skoro jawnie przypomina konia... [ Kuc to koń, da... wiem], to nazwanie go kucem... Ech, to tak, jakby nazwać tego Neandertalczyka dzisiejszym Człowiekiem... Bo przecież mimo różnic to człowiek[ co z tego, że nie dzisiejszy].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jeśli Autor powie, że silnik spalinowy jeździ na wodę, albo jogurt, to tez się nie będziesz kłóciła?

A autor powiedział, że w Equestrii to latające pegazy tworzą pogodę, a nie zjawiska atmosferyczne i nikt się nie kłóci  :rainderp:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...