Skocz do zawartości

[Zapisy][Gra]Akademia Smoczych Jeźdźców[Fantazy][Magia][Smoki]


Kanata

Recommended Posts

Jasper wzbił się w górę, tak jak jego towarzysze, kierując się w stronę miasta.

 

-Zdecydowanie. - Powiedziała Ellaine uśmiechając się do Thera'y. Dopiła do końca swój napój i ruszyła za królową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zygfryd wstał i poszedł za królową. Piękno Elesmery jakoś go nie porywało, on prosty człowiek dużo bardziej wolał góry i lasy. Nie powiedział on jednak swojego zdania, był zmęczony tą ucztą i dworskością.

Ruby wzbił się w powietrze i poleciał za resztą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Przepraszam za brak aktywności, net mi padł]

 

Podziwiał cudowne miasto jakim jest Ellesmera i delektując się ogrodami i, niespotykanym w wojskowych obozach w których się wychował, spokojem i ciszą, stracił poczucie czasu, zapomniał o tym że ma zostać przedstawiony królowej dopiero w momencie gdy jego Blancskjell przekazał mu informację o innych smokach lecących nad miastem, sobie przypomniał. Zaraz też pobiegł do niego i z biegu dosiadł go po czym wzbili się w powietrze próbując dogonić resztę smoków

 

[Czy nie mieli otrzymać wyposażenia, w tym siodeł, w trakcie szkolenia, od elfów?]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższym czasie królowa elfów doprowadziła was do urwiska. Był tam dość duży dom żeby mogli czuć się komfortowo. 

- Jutro przyleci tu mistrz zakonu, upewnijcie się że będziecie przygotowani. - Królowa odeszła a po chwili usłyszeliście uderzanie skrzydeł.

Rashid dzięki swoim nozdrzom jest wyśmienitym tropicielem i dzięki temu odnalazł jeźdźców. Potrząsnął łbem a Fino podrapała go pod pyskiem. 

- Sprawdzimy jak wygląda w środku - Ruszyła do drzwi i otworzyła je ukazując reszcie przyjemnie urządzone wnętrze. Była tam jeszcze para drzwi. Jedne prowadziły do pokoju dla mężczyzn a drugie dla kobiet. W każdym z tych pokoi znajdowały się kolejne drzwi które natomiast prowadziły do prysznicy elfickich.

- Nie dość że sama Elesmera mnie zadziwiła to jeszcze ten dom. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dobra, to chodźmy! - Powiedziała, wcześniej nie odzywająca się Ellaine. Elfka otworzyła drzwi. - Chodźcie zobaczyć! - Krzyknęła to pozostałych. Pokój był ogromny. Znajdowało się tam miejsce dla jeźdźców jak i dla smoków.

- Chyba mi się tu spodoba. - Powiedziała z uśmiechem do Jasper'a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( Dobra kładźcie postacie spać, robimy Next Day bo za długo to idzie a chce zrobić szybką sesje ))

 

Fino weszła do pokoju. Był tam balkon który dawał widok na las, widok z klifu na zachodzące słońce. Wyglądało tak jak by słońce chowało się w morzu drzew. Fino widziała coś takiego pierwszy raz. Dojrzała także w  ścianach pokoju cienkie przezroczyste błony, podeszła do nich i złapała. Można było wyciągnąć ją i tym sposobem ochroni pokój przed wiatrem. 

- Zmyślne - Powiedziała i w tym momencie słońce całkowicie zaszło za horyzont, na niebie zaczęły się pojawiać gwiazdy i widoczniejszy był księżyc. - Jeśli jutro mamy zacząć trening musimy się wyspać. - Fino usiadła w jednym z wielu łóżek, Rashid ułożył się na kocach które najprawdopodobniej były dla smoków. Fino zdjęła koszulę, rozpięła włosy i zsunęła spódnicę. Po czym wsunęła się pod pierzynę.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna zdjęła spodnie i położyła się na łóżku. Przykryła się kołdrą i po chwili zasnęła. Misha jak zwykle nie mogła wytrzymać i położyła się obok Thery. Dziewczyna bardzo lubiła tak spać, głównie dlatego, że smoczyca miło grzała ją podczas snu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( KK ))

 

Next Day

 

Wstał nowy dzień, obudzeni przez ptaki które ćwierkały w lesie był dla was prawie nie do zniesienia, no poza elfami. Fino otworzyła oczy i zsunęła się z łóżka ziewając lekko. Ruszyła do łazienki i gdy tam weszła zastała pusty pokój z wgłębieniem w podłodze. Były tam pokrętła które zapewne puszczały wodę.

- Nie lubię w zimnej wodzie się myć no ale. - Odkręciła pierwsze pokrętło i poczuła ciepłą wodę na plecach. - Mmmm przyjemnie. 

Fino po kąpieli wytarła się i ubrała w własne ubranie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garret wstał rano i spojrzał za okno.- Witam nowy dniu.- powiedział. Ruszył do łazienki, umył się pod zimną wodą, ubrał sie i ruszyĺ do jadalni. Gdy do niej wszedł wziął się za robienie placków. Wyciągnął patelnię, obrał ziemniaki, potarł je następnie dodał do nich jako, sól, pieprz, cebulę i mąkę. Następnie na rozgrzanął patelnię nalał oleju, masę nałożył na dużą łyżkę i położył na patelni. Zaczął czekać i gdy placki były gotowe, położył je na stole, rozłożył talerze i sztućce i czekał na resztę znajomych.

Edytowano przez Lucjan von Asmodeus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy Fino się już ubrała wyszła z pokoju, podreptał za nią jej smok Rashid. Gdy wyszła z pokoju zobaczyła że Elf Garret robi śniadanie.

- Pomóc ci - Zapytała z uśmiechem - Znam się na gotowaniu trochę. 

Podeszła do elfa . 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...