Skocz do zawartości

Najlepsza praca na świecie?- pracownik informacji w galerii


Mates

Recommended Posts

7 godzin temu Chief napisał:

Jedynie co, to tracisz na tej umowie śmieciowej.

No tak - bo przecież na emeryturę nie będzie miał.

A...ups...w tym kraju nikt nie będzie miał. Uczciwie.

No to jak już sobie pożartowaliśmy - takie umowy są dobre, bo kasę pasz pewną i sam sobie odkładasz, choćby i w przysłowiową skarpetę, a przy odpowiednio rozplanowanych wydatkach nie jest to zwykle mało.

Zatem pozostaje mi pogratulować :D

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

Stawka 10 zł na rękę i umowa zlecenie,

 

Say no more.

Ten kawałek oznacza że podczas opierdalania powinno się szukać czegoś innego... poza tym warto mieć większe ambicje niż nic nierobienie przez cały dzień :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minuty temu Czekoladowy Zbysiu napisał:

No za prace gdzie sie nic nie robi :P Chyba kazdy by sie cieszył (chociaz zalezy ile godzin robi).

 

 

 

W Polsce za prace gdzie się nic nie robi zarabia się właśnie najwięcej. 

 

Potwierdzam. Nie, nie jestem politykiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu Czekoladowy Zbysiu napisał:

No ale to chyba studia musisz mieć ;-; albo ojca prezesa xd

 

Lub mieć pomysł na siebie + plan rozwoju :P

 

5 minut temu FirstChoice napisał:

 

W Polsce za prace gdzie się nic nie robi zarabia się właśnie najwięcej. 

 

Potwierdzam. Nie, nie jestem politykiem.

 

Też potwierdzam, choć czasem trzeba się ruszyć i popracować ;)

Edytowano przez Eter
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu FirstChoice napisał:

Zadowala Cię taka kwota?

10 zł na godzinę mi zupełnie wystarcza :D To i tak jest lepiej niż dużo ludzi ma :) Nigdy nie byłem za bardzo wybredny w kwestiach finansowych, więc dam radę :D

4 godziny temu Alder napisał:

Tak z czystej ciekawości, co robiłeś wcześniej? bo "Produkcja" to dość ogólnikowe określenie. 

Robiłem wiele rzeczy :D Wcześniej pracowałem (aż tydzień!!! :D) w zakładzie, który zajmuje się produkcją pasków rozrządu do samochodów... Spierd****** na L4, bo mi się kompletnie ta praca nie podobała :P Umowa co 2 tygodnie (tymczasowa o pracę), przed i po każdej zmianie trzeba było zapie***** do przełożonego, żeby podpisał godziny, jedna osoba obsługuje 3 maszyny na raz!!!(*sick*), no i z linii produkcyjnej można było zejść równo o 6 rano, a nie jak w większości zakładów o 5:50, przez co spóźniałem się na autobus... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mnie, to taka praca by mnie nie zadowoliła.
Wynagrodzenie jest małe...zero rozwoju...
Po prostu mam ambicję na stabilną i dobrze płatną pracę, żebym mógł sobie życie ułożyć, założyć rodzinę i mieć co odkładać na emeryturę (+ewentualny wyadek)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu Eter napisał:

 

Lub mieć pomysł na siebie + plan rozwoju :P

 

 

Też potwierdzam, choć czasem trzeba się ruszyć i popracować ;)

Mam pomysł na siebie- albo skończę anglistykę (byłem na 3 roku, ale przerwałem- złe towarzystwo, imprezy, itp :P), albo pójdę zaocznie na administrację :) Matura dosyć dobrze mi poszła, nie chcę tego zmarnować :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu Eter napisał:

Nie zawsze studia są wyznacznikiem sukcesu - ja jestem "tylko" technikiem informatykiem z maturą (dość dobrze zdaną) a uważam że sukces zawodowy osiągnąłem :P

To prawda, że studia to nie wszystko :P Ale mimo wszystko uważam, że trochę dają... Poza tym mam na sobie dużą presję- kuzyn, wyższe, wszystkie kuzynki ze strony mamy- wyższe, mama i tata też mają wyższe i dużo studiów podyplomowych :D

Słowem: nie skończę studiów, to wypiszą mnie z rodziny xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Mates napisał:

To prawda, że studia to nie wszystko :P Ale mimo wszystko uważam, że trochę dają... Poza tym mam na sobie dużą presję- kuzyn, wyższe, wszystkie kuzynki ze strony mamy- wyższe, mama i tata też mają wyższe i dużo studiów podyplomowych :D

Słowem: nie skończę studiów, to wypiszą mnie z rodziny xD

 

I potem taka osoba idzie pod presją na studia, brak wiedzy, ale papierek ledwo co się "wywalczyło"... i potem mamy "specjalistę" który nic nie potrafi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu OttonandPooky napisał:

 

I potem taka osoba idzie pod presją na studia, brak wiedzy, ale papierek ledwo co się "wywalczyło"... i potem mamy "specjalistę" który nic nie potrafi. 

To nie jest do końca tak, że pod presją.... Brak wiedzy? Uwierz mi, że nie... Pamiętam większość z tego, o czym mówili mi przez te 3 lata studiów.... A "specjalistów którzy nic nie potrafią" jest dużo- najczęściej są to inżynierowie ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje trzeba się kształcić puki można. Ja co prawda nie zdałem matury (nie zaliczona matematyka) , ale za to mam technika mechanika i jestem w trakcie kształcenia na Technika informatyka do tej pory zdawałem kwalifikacje E 12 I E 13 teraz będę kuł na E 14 . Natomiast potem myślę o zapisaniu się na kurs na Fototechnika (zawodowa fotografia, metody archiwizacji i grafika komputerowa). Co do roboty to nie ma co masz farta. Ja w swojej ostatniej pracy zarobiłem 1500zł na rękę składałem tam skutery motorowery i inną chińszcyznę , ale to była praktyka jeszcze z technikum.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu KamilPL 94 napisał:

Masz racje trzeba się kształcić puki można. Ja co prawda nie zdałem matury (nie zaliczona matematyka) , ale za to mam technika mechanika i jestem w trakcie kształcenia na Technika informatyka do tej pory zdawałem kwalifikacje E 12 I E 13 teraz będę kuł na E 14 . Natomiast potem myślę o zapisaniu się na kurs na Fototechnika (zawodowa fotografia, metody archiwizacji i grafika komputerowa). Co do roboty to nie ma co masz farta. Ja w swojej ostatniej pracy zarobiłem 1500zł na rękę składałem tam skutery motorowery i inną chińszcyznę , ale to była praktyka jeszcze z technikum.

No widzisz, farta mam, zobaczymy na jak długo, bo mój "koleżka" z pracy za bardzo wczuwa się w rolę i trochę mu odpie***** (chce wszystkimi rządzić), ale jestem dobrej myśli :D

Pozdrawiam z pracy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minuty temu turbo638 napisał:

Do pracy trzeba mieć szczęście.

Parę prac jest już za mną i sporo zależało od szczęścia/znajomości.

Czasami lepiej jest mieć gorszą pracę niż nie mieć żadnej ;)

ale za to przeczytałem sobie na nocce 5 rozdziałów Fallout Equestria :D Urywa dupe !:V :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu Mates napisał:

ale za to przeczytałem sobie na nocce 5 rozdziałów Fallout Equestria :D Urywa dupe !:V :D

Ja pamiętam jak robiłem jeszcze na wulkanizacji 24H i na noce przywoziłem do pracy lapka i normalnie mogłem na nim siedzieć jak akurat nie było nic do roboty, wtedy w środku nocy oglądałem odcinki 4 sezonu z napisami :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godziny temu Czekoladowy Zbysiu napisał:

No ale to chyba studia musisz mieć ;-; albo ojca prezesa xd

 

Jesteś w błędzie. Wystarczy dobry pomysł na biznes.

 

Cytuj

10 zł na godzinę mi zupełnie wystarcza

 

Znajdziesz dziewczynę to przestanie. xD

Edytowano przez FirstChoice
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...