Jump to content

Jak jest mi smutno to ... ?


The Silver Cheese
 Share

Recommended Posts

8.06.2016 at 00:28 Agleć ^^ napisał:

Kiedy jest mi smutno to myślę o ludziach w obozach pracy w Korei Północnej
Albo o chorych na raka
Albo ofiarach Holocaustu
Albo głodujących dzieciach w Afryce
Albo wchodzę na harda na Sadisticu i oglądam zwłoki

Nie, nie, nie pociesza mnie to, że zawsze jest ktoś kto ma gorzej
Po prostu bawi mnie ludzkie cierpienie :interesting:

 

 

Widzę, że mam bratnią duszę. Ale ja gdy mi nie pomaga myślenie cierpieniu innych to oglądam porno. Albo jakieś dobre anime. Ewentualnie gram w coś.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jak jest mi smutno to...

 

1. Wszelkie rodzaje smutku, od najsłabszych do depresji skutecznie leczę muzyką. Oczywiście taką, którą kocham puszczoną na maksa przez słuchawki do doznania eargasmu. Tak robię najczęściej. Ale też czasami...

 

2. Idę się wyżalić @StarostaXD.

 

3. Ewentualnie paczka żelków lub wypad na rower. Albo pójść na strzelnice lub w teren postrzelać.

 

Wszystkie sposoby pomagają jak najbardziej.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

No cóż, jest mi smutno bardzo często. Często na tyle, że zdążyłem się przyzwyczaić do tego uczucia. Analogicznie do większości osób, w takiej sytuacji słucham smutnych piosenek, najczęściej z repertuaru Disturbed lub Skillet. To w zasadzie wszystko.

Link to comment
Share on other sites

godzinę temu Tric napisał:

No cóż, jest mi smutno bardzo często. Często na tyle, że zdążyłem się przyzwyczaić do tego uczucia. Analogicznie do większości osób, w takiej sytuacji słucham smutnych piosenek, najczęściej z repertuaru Disturbed lub Skillet. To w zasadzie wszystko.

Podasz jakieś smutne posenki od Skillet? Lubię ich, ale nie słucham jakoś specjalnie często.

 

Jak jest mi smutno, to przeszukuję forum w poszukiwaniu czegoś ciekawego.

Link to comment
Share on other sites

Słucham najsmutniejszych piosenek, nawet jeśli z zamysłu są one szczęśliwe. Głównie są to piosenki zespołu Verba, aczkolwiek Małe szczęścia Roberta Jansona to dla mnie bardzo smutna piosenka, mimo iż z definicji jest szczęśliwa.

 

Jak to mówią, zwalczaj ogień ogniem. Coś w tym jest..... a może to po prostu dlatego, że ja lubię smutek? Dla mnie smutek jest przyjemny. Nie wiem dlaczego. Ale tak czy siak, robię to, co napisałem wyżej.

 

Poza tym myślę o swoich postaciach. Wtedy ogółem nie jestem w stanie się użalać. Ale to dlatego, że ja o postaciach myślę w każdej nadarzającej się okazji. Może nawet 80% czasu gdy nie śpię. I wcale nie jest to egzageracja, bo tak rzeczywiście jest. 

 

Tak czy siak - oba pomagają.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu Gryfeł napisał:

 że ja lubię smutek? Dla mnie smutek jest przyjemny.

Nie tylko dla Ciebie. Też lubię być smutny, np. po przeczytaniu smutnego fanfica. "Czasem płaczę, bo chce mi się płakać, wtedy czuję, ze uchodzi ze mnie zło" - chyba nie muszę mówić kto.

 

Kiedy jest mi smutno, to biorę gitarę, a jak nikogo nie ma w całym domu, to rozkręcam wzmacniacz na maksa.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 months later...

A gdy mi smutno to jem albo slucham muzyki (jak normalnie slucham ciezkiej to wtedy tej .. jeszcze ciezszej) :D chociaz czesto tez lubie sie przejsc gdzies dalej wieczorem (na fajure) .. ale ma to swoj urok i mi przechodzi = )

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 3 months later...

Jak jest mi smutno albo czuję,że mam zły dzień wracam do domu i uspokajam się jak mogę. Jak jest mi ciągle smutno gram w różne gry. Nawet jeśli i to nie pomaga oglądam mecze NBA. Tylko w ostateczności, gdy już nie mam pomysłów, oglądam MLP.

Link to comment
Share on other sites

Gram.

"Ale Lemi, przecież ty prawie ciągle grasz"

Welp :v
A tak bardziej na serio to mam parę sposobów, ale na dłuższą metę działają tylko chwilowo. Jednym jest izolacja i bycie w spokoju sam ze sobą, najlepiej w jakichś okolicznościach natury, drugim jest przebywanie w towarzystwie osób które lubię, robienie czegoś razem czy ot, rozmawianie. Czasem wymienianie się spostrzeżeniami na temat swoich problemów tudzież lekkie użalanie się z paroma osobami z którymi wzajemnie wspieramy się w duchu. A o graniu już wspominałem, to zostało tylko puszczanie sobie muzyki na cały regulator i odpływanie przy niej.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...