Popularny post. Cahan Napisano Marzec 30, 2017 Popularny post. Share Napisano Marzec 30, 2017 Lubisz rośliny? Czujesz dumę z tego jak rosną? To temat specjalnie dla Ciebie Tutaj wrzucamy zdjęcia naszych roślin, fajnie też będzie, jeśli coś o nich napiszecie. Dyskusje na tematy botaniczne dostaną osobny temat, więc się nie martwcie. Obrazki oczywiście wrzucamy w spoilery. Ja zacznę . Jak pewnie wiecie (albo i nie), botanika jest moją pasją. Mam dwie ulubione grupy roślin, a są to storczyki i rośliny owadożerne. Oczywiście nie pogardzę innym zielskiem. A w domu mam tzw. dżunglę. Tu Drosera natalensis dorwała szerszenia. Ta czerwona jest już "normalna", to stare zdjęcie. Widać też kawałek cefalotusa bukłakowatego. Spoiler W tej doniczce siedzi D.filiformis 'Red', D.natalensis i młody cefalotus. Cefala tam wsadziłam, a reszta tak jakoś się sama wysiała. Zdjęcie sprzed paru dni. W tle Pinguicula moctezumae. Spoiler D.oblanceolata, liście D.capensis 'Albino' i w tle... dobra, nie chcę skłamać, a nie pamiętam co wtedy kupiłam. Spoiler Kwitnąca Mammillaria karwinskiana. Spoiler Dendrobium phaleonopsis nad małym akwarium z mchami i wątrobowcami. Spoiler Prawdopodobnie jakiś mieszaniec z rodzaju Odontoglossum Spoiler I stary widok na rosiczki. Te czerwone kwiatki należą do Drosera adelae Spoiler Na razie to koniec, później będę wrzucać więcej. A Wy, co tam u siebie chowacie :rdblink:? 14 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sosna Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 Spoiler Taki aloesik. Jak go kupiłem to miał może z 3 cm wyskości i nie sądziłem, że rozrośnie się do takich rozmiarów. Niemniej mam z nim problem, bo zaczyna się chwiać Spoiler I kolejne dwa będące inną odmianą aloesu ale też kupionymi w tym samym okresie co poprzedni Spoiler I ostatni już, będący odrostem od tego pierwszego, ale i tak się przyjął całkiem nieźle 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twister Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 Oto Maksio: Spoiler A to Ziemovit: Spoiler 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Major Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 godzinę temu Cahan napisał: Tu Drosera natalensis dorwała szerszenia. Ta czerwona jest już "normalna", to stare zdjęcie. Widać też kawałek cefalotusa bukłakowatego. Pokaż ukrytą zawartość Czy dotknięcie takiej rośliny jest bezpieczne dla naszej skóry? Zawszę mnie to ciekawiło 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Marzec 30, 2017 Autor Share Napisano Marzec 30, 2017 @Major Degtyarev, jak najbardziej. Poza tym, że te soki rosiczek są gęste, śliskie i przypominają konsystencją śluz ślimaka. Ale nie zmywają się źle. Żadna roślina owadożerna nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Zresztą mechanizm działania jest taki, że rosa rosiczki działa raczej jak lep, a nie jak trutka. Z czasem liść zawija się lekko wokół ofiary (ale nie jest to jakoś szczególnie widowiskowe), zachodzi proces rozkładu, wspomagany sokiem trawiennym i pozostaje sam chitynowy pancerzyk. @Sosna, ten drugi aloes, to aloes ościsty. Też go mam. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zexel Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 Kwiaty Cahan wyglądajo egzotycznie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szonszczyk Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 (edytowany) Na pierwszy ogień idzie to coś czego nazwy nie pamiętam ... uwielbia kąpiele słoneczne, ale od czasu kiedy go dostałem to nic nie urósł ... Spoiler W tle widać parking który jest patrolowany przez mojego Charizarda Potem jest trawa i coś jakby bluszcz, na szczęście brak mu przyssawek, bo inaczej by ściany poniszczył Znaczy ja je tak nazywam, bo jak już pisałem wcześniej nie pamiętam nazw No i ten wijący się to aż do ziemi doszedł skubany ... powoli brakuje miejsca gdzie go wiązać ... Spoiler No i tak to wygląda ... jeszcze prosiłem rodziców by coś mi przywieźli, ale coś nie chcą, także ... ni ma Edytowano Marzec 30, 2017 przez Miszcz Tencz 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathy Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 Też mam trochę owadożernych, ale ja amator początkujący, więc kolekcja nie jest zbyt imponująca Drosera capensis. Rozrasta się to zielsko jak choler**, muszę ciągle je rozsadzać, a nie ma już nikogo komu mogłabym wciskać te sadzonki Spoiler http://s10.ifotos.pl/img/98JPG_asqrrxx.jpg Drosera aliciae Spoiler Kapturnica. Zaczęła rosnąć jak szalona czyli już czas przesadzić ją do większej doniczki. Spoiler Muchołówki chyba mnie nie lubią, ciągle mam z nimi problemy ;-; Szczególnie ta druga. Po zimowaniu wygląda...no cóż, okropnie. Niby wypuszcza liście, ale słabo. Spoiler http://s6.ifotos.pl/img/5JPG_asqrrwx.jpg http://s6.ifotos.pl/img/4JPG_asqrrwa.jpg Mucha utknęła głową w pułapce... ...ale i tak dało się zjeść A to mój nowy nabytek z przeceny (kupiłam go za 6 zł zamiast 20) dzbanecznik. Nie wygląda zbyt ciekawie, bo był maltretowany przez obsługę Obi... Wrzucę zdjęcia jak pojawią się dzbanki. Spoiler 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Marzec 30, 2017 Autor Share Napisano Marzec 30, 2017 @Dairinn, ja chyba wiem co dolega Twojej muchołówce. To roślina strefy umiarkowanej, więc wymaga okresu spoczynku. Wówczas traci niemal wszystkie liście, wymaga niskiej temperatury, ale przydałby się dostęp do światła. Podlewa się je wtedy skąpo jak na owadożera. Jeśli nie chcesz zimować, to musisz zapewnić muchołówce dużo światła - bez sztucznego oświetlenia dla roślin się nie obejdzie. Poza tym roślinka jest słabo wybarwiona i doszło do nadmiernego wzrostu elongacyjnego - to oznaki niedoboru światła. Najlepiej jak się zrobi ciepło, to ją wystaw gdzieś na pełne słońce. Kapturnicy też bym jeszcze nie przesadzała. I też najlepiej ją będzie przy wyższych temperaturach dać na dwór, na pełne słońce. To podobnie jak muchołówka roślina strefy umiarkowanej i całkiem dobrze rośnie w naszym klimacie na dworze (ale zimować w doniczce pod chmurką nie radzę). To akurat jakaś hybrydka z dużą ilością genów S. leucophylla. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lemi Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 U mnie skromnie, na parapecie stoi kwitnąca na fioletowo Szlumberga i kaktus który kupiłem kiedyś w Biedronce na Mikołajki (miał wbity w siebie drewniany patyk i brzydką plastikową czapkę to pomyślałem że ocalę xD jednego, zregenerował się i wyrósł, jakoś cieszy mnie jego widok). Spoiler Bardziej mogłem się pochwalić roślinami wodnymi, które aktualnie ma na przechowaniu mój jeden znajomy z racji tego że nie mogłem zajmować się akwarium i zostało trochę zaniedbane co doprowadziło do tymczasowej likwidacji, na jak długo jeszcze nie wiem. Miałem tam między innymi Kryptokorynę Wendta (albo po prostu Zwartkę, z lewej), Christmas Moss (w środku), Didiplis Diandra (z tyłu). Stosunkowo proste w utrzymaniu roślinki, ale dawały niezły efekt, tu było przed cięciem. Na podłoże miałem Glossostigmę Elatinoides, i gdzieś w kącie uchowaną Blyxę Japonicę. Czekają na mnie i moje ponowne urządzenie jak będę w stanie się porządnie zająć roślinnym baniaczkiem. Spoiler Ps. fajne te rosiczki macie :) 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathy Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 Obie muchołówki zimowałam tak samo jak kapturnice. Wiem że bardzo brakuje im światła, ale ta pogoda...ciągle pochmurno, chociaż mówią że teraz ma się robić coraz cieplej. Stoją na południowym parapecie, więc będą się powoli przyzwyczajać do mocnego światła, a później wystawie je na taras. To jedna z muchołówek w czasie zimowania. Miały raczej dobre warunki. Wprawdzie bez doświetlania, ale w nieogrzewanym pomieszczeniu z dużym oknem jakoś sobie poradziły. Spoiler 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Marzec 30, 2017 Autor Share Napisano Marzec 30, 2017 Ja ze swojej strony polecam sztuczne oświetlenie. Nawet w bieda wersji. A muchole akurat lubię najmniej. One moim zdaniem słabo nadają się na parapet. Raczej do trzymania przez większość roku na dworze - niektórzy trzymają nawet przez cały rok, ale to trzeba mieć przydomowe torfowisko (moje marzenie, swoją drogą). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dabrowski Napisano Marzec 30, 2017 Share Napisano Marzec 30, 2017 Ja mam na parapecie Liczi z pestki i mi starczy, nawet daje 2 sztuki owocu Pozdrawiam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
falconek Napisano Kwiecień 2, 2017 Share Napisano Kwiecień 2, 2017 Mimo przeciwności losu, ciągle rośnie Spoiler 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gray Picture Napisano Kwiecień 12, 2017 Share Napisano Kwiecień 12, 2017 Nie wiem, czy jest się czym chwalić, ale też mam kilka roślin. Stoją sobie razem na komodzie, bo na biurku nie ma dla nich miejsca, a na podłodze stać nie mogą, dla bezpieczeństwa ich i moich zwierząt. Spoiler Z przodu jest moja pierwsza "samodzielna" roślina. Kaktusik Konstancjusz został kupiony jakieś pół roku temu w Castoramie, gatunek bliżej nieznany, bo był sprzedawany jako "kaktus mix". Nie mogłam znaleźć odpowiednio małej doniczki, więc Konstancjusz musi żyć w kubku. Spoiler Po lewej jest Matylda. To kolejny sukulent, jakoś tak lubię te rośliny. Nie wiem jakim gatunkiem jest Matylda, chyba należy do rodziny gruboszowatych. Była kupiona w okolicach 14 lutego w jakimś markecie jako "sukulent mix". Spoiler Ostatnia roślinka nie została jeszcze nazwana. Waham się między Anastazją a Hipolitą. Właściwie mam ją już od 8 marca (prezent na dzień kobiet), ale myślałam, że szybko padnie, więc nawet nie nazywałam jej i nie zapamiętałam jej gatunku. Ale jednak okazała się bardziej żywotna, niż się spodziewałam. Spoiler 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Maj 27, 2017 Autor Share Napisano Maj 27, 2017 Puk! Puk! Aktualizacja. Słoneczko nieco za mocno przygrzało niektóre rosiczki, ale się przyzwyczają. A Masdevallia chyba lubi nowe podłoże, bo ma dużo nowych przyrostów. Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Wiem, że to screeny i momentami widać kursor. Tak było prościej. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathy Napisano Czerwiec 17, 2017 Share Napisano Czerwiec 17, 2017 Coś pusto w temacie, więc wrzucę kilka nowych zdjęć owadożerów i nie-owadożerów. Ładnie kwitnący storczyk Spoiler a to mój ulubieniec Mam też kilka Lithopsów tzw. żywych kamieni. To jedyne sukulenty jakie zostały mi na parapecie Spoiler http://s10.ifotos.pl/img/kamyk2jpg_aqaqxsh.jpg http://s10.ifotos.pl/img/7wjpg_aqaqxss.jpg Młode kamyczki wysiane z nasion. Mają jakieś 3 lata, duże nie? xd Wszystkich siewek było 60, ale połowa padła podczas kiełkowania. Kiedy myślałam że się uspokoiły i przestały "znikać" to jeden z pojemników nawiedziła jakaś plaga robaków. Resztki które nie zostały zjedzone musiałam przesadzić do drugiego pojemnika. Te tutaj to najsilniejsze okazy http://s10.ifotos.pl/img/efjpg_aqaqxae.jpg Dzbanecznik dalej bez dzbanków. Naprawdę nie wiem co z nim zrobić, wydaje mi się że zapewniłam mu dobre warunki. Ma miejsce na oknie południowym, stoi w misce z keramzytem dla podwyższenia wilgotności, pilnuje żeby torf był zawsze wilgotny, woda oczywiście destylka. Tak mi się dziad odwdzięcza za uratowanie życia. Spoiler U rosiczek nic ciekawego Spoiler http://s10.ifotos.pl/img/rosjpg_aqaqnre.jpg Muchołówka dochodzi do siebie po przelaniu (tak, znowu to zrobiłam ) Spoiler Red Green dalej wygląda dość marnie mimo że ma prawie cały czas dużo słońca. Może wybarwiłaby się w słońcu na zewnątrz, ale podejrzewam że kilka godzin i miałaby pozamykane wszystkie pułapki. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pisklakozaur Napisano Czerwiec 25, 2017 Share Napisano Czerwiec 25, 2017 Udało mi się odpalić cytrynę z pestki Gdy klepię o tym znajomym, to jakoś dziwnie mi nie wierzą ;-; A ta pierdółka ma dobre 30 centymetrów wysokości, rozrasta się na boki i porządnie drewnieje. Mam jeszcze parę innych donic (palme doniczkową Dypsis lutescens, figowiec benjamiński Ficus benjamina i choćby dziką poziomkę Wszystkie chwasty raczej łatwe/bardzo łatwe w utrzymaniu, well. Takie mi się najbardziej podobają. Duże, gęste, liściaste ^^ Spoiler Ta gałązka na środku to efekt wyjazdu na święta :c Trochę przykro, ale to jedyny mankamencik. 4 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathy Napisano Czerwiec 25, 2017 Share Napisano Czerwiec 25, 2017 28 minut temu Pisklakozaur napisał: Udało mi się odpalić cytrynę z pestki Gdy klepię o tym znajomym, to jakoś dziwnie mi nie wierzą ;-; A ta pierdółka ma dobre 30 centymetrów wysokości, rozrasta się na boki i porządnie drewnieje. Mam jeszcze parę innych donic (palme doniczkową Dypsis lutescens, figowiec benjamiński Ficus benjamina i choćby dziką poziomkę Wszystkie chwasty raczej łatwe/bardzo łatwe w utrzymaniu, well. Takie mi się najbardziej podobają. Duże, gęste, liściaste ^^ Ukryj zawartość Ta gałązka na środku to efekt wyjazdu na święta :c Trochę przykro, ale to jedyny mankamencik. Może urośnie Ci taka Spoiler Wyrosła mi z pestki i po jakimś czasie oddałam ciotce na "wychowanie" tak naprawdę musiałam się jej pozbyć, bo zajmowała miejsce na parapecie. To cholerstwo sięga już sufitu 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathy Napisano Lipiec 17, 2017 Share Napisano Lipiec 17, 2017 Aktualny wygląd mojej kapturnicy. Wywaliłam ją na dwór. Spoiler a w środku trupy... Kto wie co to za kwiat? Spoiler 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Lipiec 17, 2017 Autor Share Napisano Lipiec 17, 2017 54 minuty temu, Dairinn napisał: Kto wie co to za kwiat? Czyżby kaktus wielkanocny? Tymczasem ostatnio nieco dopieszczałam roślinki, więc większość wygląda marnie, jak to po przesadzaniu, ale część jest wyjściowa albo daję do wglądu: Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler I moje nowe dziecko, z odpadów z Obi. Było mi jej żal. Spoiler 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gray Picture Napisano Lipiec 19, 2017 Share Napisano Lipiec 19, 2017 Mała aktualizacja. Moje roślinki jeszcze żyją, co jak na mnie jest już sporym osiągnięciem. Dwie z nich przesadziłam do większych doniczek. Tej roślinie z prawej strony wyrosły nowe kwiaty, poprzednie uschły. Jak kogoś to obchodzi to ostatecznie nazwałam ją Anastazja. Spoiler Zmusiłam brata, żeby przyjął moje roślinki do swojego pokoju, żeby mogły stać na parapecie i mieć więcej słońca. Z tą cholerą po środku mam taki problem, że rośnie na wysokość, a według tego co wiem, to bardziej powinna rosnąć na szerokość. Nie wiem, co robię nie tak Spoiler Poza tym kupiłam sobie lawendę francuską. Obecnie jest w raczej średnim stanie, ale próbuję ją jakoś "naprawić". Spoiler Na zdjęciu wyszła lepiej niż wygląda w rzeczywistości. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KruszonPL Napisano Lipiec 19, 2017 Share Napisano Lipiec 19, 2017 Dnia 17.07.2017 o 20:17, Cahan napisał: Czyżby kaktus wielkanocny? Tymczasem ostatnio nieco dopieszczałam roślinki, więc większość wygląda marnie, jak to po przesadzaniu, ale część jest wyjściowa albo daję do wglądu: Ukryj treść Ukryj treść Ukryj treść Ukryj treść Ukryj treść Odkryj ukrytą treść Ukryj treść I moje nowe dziecko, z odpadów z Obi. Było mi jej żal. Ukryj treść Co to za rodzaj rosiczki? 3 zdj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Lipiec 19, 2017 Autor Share Napisano Lipiec 19, 2017 @KruszonPL Drosera natalensis, która już się przyzwyczaiła, że jest mocniejsze słońce (jak się zaczęły upały w tym roku, to ją nieco przypiekło ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pisklakozaur Napisano Lipiec 19, 2017 Share Napisano Lipiec 19, 2017 7 godzin temu, Gray Picture napisał: Mała aktualizacja. Moje roślinki jeszcze żyją, co jak na mnie jest już sporym osiągnięciem. Dwie z nich przesadziłam do większych doniczek. Tej roślinie z prawej strony wyrosły nowe kwiaty, poprzednie uschły. Jak kogoś to obchodzi to ostatecznie nazwałam ją Anastazja. Ukryj treść Zmusiłam brata, żeby przyjął moje roślinki do swojego pokoju, żeby mogły stać na parapecie i mieć więcej słońca. Z tą cholerą po środku mam taki problem, że rośnie na wysokość, a według tego co wiem, to bardziej powinna rosnąć na szerokość. Nie wiem, co robię nie tak Wydaje mi się, że to będzie kwestia zabawy światłem, jak i usunięcia kamyków z donicy. (przede wszystkim kamienie) Powiedzmy, spróbować ustawić jakąś pleksę pochłaniającą część światła (ew. cieńszy karton) nad rośliną. Zmusiłabyś ją do dążenia na boki. Ugh... Z krzaczorami jest łatwiej Chcesz by rosło na boki, ścinasz górę. Działa, plus są gęstsze ~profit Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się