Fanfic "Rainbow Dash musi odejść..." [Oneshot][Komedia][Random][Alternate Universe]

[GlassSoul]

Witam serdecznie! To znowu ja! Niestety tym razem nie mam dla was tego co kochacie czyli kontrowersyjnego ociekającego wyłuzdanym seksem i przemocą opowiadania tylko takie mniej wyłuzdane. Fanfic ten opowiada o tym że pewnego dnia kucyki postanawiają pozbyć się Rainbow Dash. Rainbow Dash chcąc nie chcąc musi umrzeć. Fanfiction ten napisałem z okazji końca MLP (czy czego tam jest koniec bo nie jestem w temacie) Zapraszam! 
https://docs.google.com/document/d/1BUbMMFGKXdgT2f0pOdUIgy0NxmTa-JNscbpuU9GdwKY/edit?usp=sharing

Tak tak wiem że znowu jest pełno błędów a wy zawsze się o to rzucacie jak [autor musiał to ocenzurować ponieważ nie wchodzi się w budach do meczetu] i dlatego jak chcecie to możecie mi tam napisać komentarz i ja to jak będę miał siły poprawię. Jak będę miał siły! Zazwyczaj nie mam...

UWAGA!!! Dolary mi grożą karą śmierci jak nie napiszę tutaj że to opowiadanie składa się w 90% z przekleństw więc piszę to:
OPOWIADANIE SKŁADA SIĘ Z 90% Z PRZEKLEŃSTW
Dziękuję za uwagę!

 

edit z dnia 21.03.2019
Jak by co to specjalnie dla osób które nie umieją czytać lub są głuche powstała wersja audio tego FF. Endżoj!

Spoiler

 

 

Edytowano Marzec 21, 2019 przez GlassSoul

[Szonszczyk]

Okej, z uwagi na to, że bardzo się nudzę przestudiuję te Twoje "dzieło" i zobaczymy co to...

 

Po paru pierwszych zdaniach widzę, że na styl to ma autor wyrąbane.

 

Tag komedia to powinien ogólnie wylecieć z nazwy tematu. Bardziej nadającym się tagiem byłby "Cringe".

 

Ten... ten cały fik nie nadaje się nawet na halloween, ja nie wiem po cholere piszesz takie brednie, nie tłumaczysz niczego, kuce klną jak szewce, ani to śmieszne, ani to fajne...

 

Cokolwiek chciałeś tym fikiem osiągnąć, nie osiągnąłeś.

 

Moja ocena to: NIE CZYTAĆ, widać, że autor nie wysilił się w ogóle, napisał fika na kolanie, by tylko wytworzyć dramę i wyśmiać nas, fanów, bardzo małym kosztem.

[Foley]

Słaba próba trollingu, bardzo słaba.

 

Summonuję @Dolar84(albo @Cahan) i niniejszym wnoszę o zastosowanie rozkazu nr 227 punktu 3.9 regulaminu działu:

Cytat

Zamieszczone opowiadanie może zostać usunięte, jeżeli prezentuje sobą niedopuszczalnie niski poziom.

 

[GlassSoul]

Panie Sonszczyk...
"Cokolwiek chciałeś tym fikiem osiągnąć, nie osiągnąłeś."
No tutaj się nie zgodzę ponieważ chciałem się dobrze bawić pisząc FF i cel ten osiągnąłem. Chociaż dowodu ci nie przedstawię

"widać, że autor nie wysilił się w ogóle, napisał fika na kolanie, by tylko wytworzyć dramę i wyśmiać nas, fanów, bardzo małym kosztem."
No. To zależy co chcesz uznać za wysiłek. Jeżeli wysiłkiem jest dobra zabawa to ja się bardzo wysiliłem ^^. Nie pisałem po to by wytworzyć dramę. Co najwyżej mogłem wrzucić tu go po to ale tego też nie zrobiłem dlatego. Po prostu wiem że gdzieś tam są ludzie którzy mają podobne poczucie humoru i też będą się bawić tak dobrze jak ja czytając go

A co do tego "i wyśmiać nas, fanów" to jest dobre! Widzę że moje odniesienie do fanatyzmu religijnego było słuszne

[Paladyn Zanderson]

Powiem tak na fik spojrzałem i fakt można zarzucić twórcy że praktycznie ono opowiadaniem nie jest bardzie,j bo wiem przypomina Tragikomedię mamy bowiem sytuację Tragiczną która jes,t przedstawiona w sposób komediowy i kończy się raczej pozytywnienie

nawet technicznie mam elementy typowe raczej dla dramatu bowiem mamy dialogi za p odziałem na rolę coś co wygląda jak didaskalia. jest raczej krótkie co czyni z tego dziełka jednoaktówke. Nie zgodzę się jednak z tym co mówi jaśnie święcący robaczek świętojański ze opowiadanie było pisane na kolanie, bo nawet jeśli jego celem było wyśmiać fandom,  jak robaczek piszczy, to na pewno autor musiał włożyć w  to wysiłek.

Fik mi się właśnie podoba z powodu tego jak ukazuje w  w sposób prześmiewczy postacie jak i cały nasz fandom (pewnie zachowania(. Kończąc mój wywód powiem, iż sztuką jest śmiać się nie tyle z innych, co z własnego siebie i otoczenia

Edytowano Luty 20, 2019 przez Zandetsu
poprawka błędów

[Szonszczyk]

19 godzin temu, GlassSoul napisał:

Panie Sonszczyk...

 

19 godzin temu, Zandetsu napisał:

jaśnie święcący robaczek świętojański

 

19 godzin temu, Zandetsu napisał:

opowiadanie było pisane na kolanie

Jestem pewny, że autor dałby radę wysłać zdjęcia swoich obolałych kolan jakbym go poprosił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

19 godzin temu, GlassSoul napisał:

No tutaj się nie zgodzę ponieważ chciałem się dobrze bawić pisząc FF i cel ten osiągnąłem.

Zwracam honor co do tego. Fajnie, że się dobrze bawiłeś pisząc ten ochłap słaby fanfik, ale może następnym razem napisałbyś coś... lepszego?

 

19 godzin temu, GlassSoul napisał:

podobne poczucie humoru

Wezwałem już ekipę czarnego humoru. Wieczorem powinna wejść i napisać zgoła to samo co ja (chyba, że Cahan będzie szybsza i nie będzie czego zbierać).

 

W sumie, czemu ja się wdałem w tą rozmowę? A wiem... chciałem wytknąć błąd w moim nicku!

To tak, miłego dnia życzę, mam nadzieję, że następnym razem jak zaczniesz pisać fika, Panie Glass, to klawiatura odmówi Panu posłuszeństwa

Edytowano Luty 21, 2019 przez Szonszczyk
Cenzura, ponieważ kazali.

[Paladyn Zanderson]

1 godzinę temu, Szonszczyk napisał:

 

 

Jestem pewny, że autor dałby radę wysłać zdjęcia swoich obolałych kolan jakbym go poprosił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

Zwracam honor co do tego. Fajnie, że się dobrze bawiłeś pisząc ten ochłap, ale może następnym razem napisałbyś coś... lepszego?

 

Wezwałem już ekipę czarnego humoru. Wieczorem powinna wejść i napisać zgoła to samo co ja (chyba, że Cahan będzie szybsza i będzie czego zbierać).

 

W sumie, czemu ja się wdałem w tą rozmowę? A wiem... chciałem wytknąć błąd w moim nicku!

To tak, miłego dnia życzę, mam nadzieję, że następnym razem jak zaczniesz pisać fika, Panie Glass, to klawiatura odmówi Panu posłuszeństwa

eh musisz być niesamowicie smutnym człowiekiem skoro dajesz minus nawet za coś co technicznie nie jest obraźliwe, po za tym mówiłem ze technicznie dzieło Glossa to nie opowiadanie a dramat i jako taki jest nawet nie najgorszy, ale jak ty oceniasz to jako opowiadanie, to tu muszę ci przyznać rację że jest pod tym względem słabo. Najważniejsze jednak to, że sam autor miał frajdę pisząc go, a to czy sprawia frajdę reszcie to sprawa indywidualna,  taka już ludzka natura

 

Wstawiam minusy za błędy, a że do Ciebie nic innego nie dociera to weź wybacz ~Szonszczyk

Edytowano Luty 20, 2019 przez Zandetsu
poprawka błędów

[GlassSoul]

Panie Kruczek oklaski dla pana że czytając dostrzegł pan rzeczy których ja pisząc nie dostrzegłem
Panie Zandetsu... "Fik mi się właśnie podoba z powodu tego jak ukazuje w  w sposób prześmiewczy postacie jak i cały nasz fandom" Nie myślałem tak o tym ale w sumie
i na koniec... Panie Chszyszyczonszczyk... Rozumiem że w fandomie ktoś ma monopol na ocenę czarnego humoru? A tak w ogóle to ten fanfik coś słabo wyszedł pod tym kontem. Tyle tam czarnego humoru co w "Świecie według kiepskich" czyli raczej niskie stężenie. Raczej postawiłem na absurdy, groteskę takie jakieś ukazanie postaci w połamanym zwierciadle czy jak to zaklasyfikować tam chcecie.

[misterspauls]

Siema @GlassSoul!!

Trochę dziwny fanfik ale mnie rozbawił do łez.

Ile napisałeś jeszcze fanfików?

[Razh]

Bodajże Twoje drugie dzieło autorze, poprzednie czytałem (to była piękna burza), jak teraz to. 

Zacznę od formy/stylu: 

Mogłoby być lepiej, szczególnie, że to nie jest zwykły rodzaj opowiadania, a wspomniany już wcześniej dramat. Nikt nie mówi, żeby pisać wierszem, ale zerknąć jak jest napisana Balladyna, Dziady czy Romeo i Julia byłoby dobrze, żeby poznać środowisko w jakim się pisze. Ponadto jak w nie uważam przekleństw za tabu w opowiadaniach wszelakiej maści, to jednak w większości były tu zbędne i nieco psuły "immersje". Wyprowadzały mnie trochę z kontekstu w pewnych momentach, a w niektórych (jeśli już zdecydowałeś się ich używać) wręcz ich zabrakło.

Fabuła:

Może fabuła to zbyt wiele dla tego, ale koncept opowiadania mi się nawet spodobał. Dość niecodzienny pomysł mimo wszystko i przy wprowadzeniu licznych zmian w otoczce historii i rozbudowaniu jej nieco mogłoby dać na prawdę ciekawy efekt.

Na koniec powiem, że czegoś mi tu zabrakło. Takiej puenty, czy podprogowej sentencji, czy koncepcji, która była (przynajmniej dla mnie) w poprzednim opowiadaniu.

W dalsze szczegóły nie będę wchodził, ogólnie dobre do przeczytania jako "ciekawostka", czy też absurdalna odskocznia od innych opowiadań. Pozdrawiam i życzę dalszego rozwoju, oraz więcej samokrytyki :3

[Cahan]

Słuchajcie, ptysie, nie mogę tego opowiadania usunąć, choćbym chciała. To może tylko Wielki Dolar, a Bilonek jak dotąd tylko raz czy dwa usunął fanfik za prezentowanie poziomu dna i dwóch metrów mułu. Także nie nastawiajcie się na to.

 

A opowiadanie jest... kijowe. Sam pomysł może nie byłby taki najgorszy, w sumie jakby napisać to od nowa, ale stosując normalny zapis dialogowy, jakieś opisy, ograniczyć bluzgi, które w tym wypadku brzmią jakby ktoś próbował się popisać znajomością takich wyrazów, to byłaby z tego komedyjka z czarnym humorem. A tak mamy 14 stron literackiego koszmarka, z żartami na poziomie depresji (takiej w znaczeniu geograficznym).

 

Także, autorze, ogranicz bluzgi, naucz się zapisu dialogowego i odkryj istnienie opisów. A jeśli chcesz napisać dramat, to też sobie zobacz jak to powinno wyglądać.

 

Ale jeśli wchodzicie tu tylko po to by się nad tym poznęcać, a nie dać autorowi jakieś rady i pomoc (ja przyznaję, że mi się aktualnie nie chce, po prostu zostałam wywołana do tablicy), to może lepiej idźcie poczytać i pokomciać jakieś inne fiki 

[Dolar84]

W związku z zaistniałą burzą...

 

Nie ma żadnych podstaw do usunięcia fanfika, a na pewno nie za "niedopuszczalnie niski poziom". Widywałem pod tym względem opowiadanie gorsze, które mimo to też na forum zostały. Co sam sądzę o opowiadaniu napiszę na końcu posta.

 

Co do komentarzy znajdujących się w temacie, to stwierdzam, że jedyna rzecz do której mogę się przyczepić (i się ponad wszelką wątpliwość przyczepię) znajduje się właśnie w nich. Dokładnie chodzi mi o teksty Szonszczyka, które są zdecydowanie zbyt agresywne a niektóre użyte w nich określenia sprawią, że prezentują sobą niedopuszczalnie niski poziom a czegoś takiego w dziale nie mam zamiaru tolerować. Warn.

 

Zapamiętajcie - nawet, a raczej szczególnie, podczas krytykowania opowiadania (zasłużonego lub nie) należy zachować poziom i chociaż odrobinę klasy.

 

Co do samego fanfika.

 

Jest słaby. Nie przez sam pomysł, który całkiem dobrze wpasowuje się w ramy tego typu krótkich randomów, ale przez wykonanie, które leży i kwiczy. Forma... nazwijmy to scenopisu (bo dramatem ni jednoaktówką tego nie nazwę) nijak tu nie pasuje i źle wpływa na odbiór. Gdyby napisany został w sposób tradycyjny, to na pewno czytałoby się go łatwiej. Drugą sprawą jest ilość przekleństw - rozumiem, że są częścią mowy i mają swoje zastosowanie, ale tutaj było ich zdecydowanie za dużo i tylko wkurzały. Ścięcie ich ilości co najmniej o połowę, a najlepiej o jakieś 90% z pewnością pomoże tekstowi. Autorze - jeżeli takiej zmiany nie zamierzasz wprowadzać, to w pierwszym poście w ciągu dwóch dni ma pojawić się ostrzeżenie, że tekst zawiera dużą ilość przekleństw. Jego brak spowoduje przyznanie warna.

[Grento YTP]

1 minutę temu, MLPFan napisał:

Ja się zastanawiam, jak to możliwe, że wśród tak świetnych opowiadań jak Treasure Hunt, Belief, serii Królewskie Antyrzygody, Zadzisław, Schadenfreude, Moja opiekunka jest wampirem!, Kotastrowa Twilight czy Past Sins, może być miejsce dla takiego "fanfika"?

A mnie zastanawia, z czym masz problem? Zdajesz sobie sprawę, że Ci ludzie to często młodsze osoby, które dopiero próbują, uczą się pisać? Nawet jeżeli wychodzi im to żałośnie, to niech pracują nad sobą dalej. Bez tego nikt nie osiągnie sukcesu, ale Ty oczywiście patrzysz na to z wyjątkowo płytkiej perspektywy. Nie żeby coś, ale bardzo dobrze, że publikują. Przynajmniej zajmują się czymś pożyteczny; tak, zawsze będę twierdził, że pisarstwo jest zajęciem bardzo pożytecznym. Zawszę będę zachęcać do dzielenia się swoją twórczością. Teksty, które wymieniłeś powyżej nie powstały od razu, jak na pstryknięcie palcami, a autorzy wymienionych ff również mają za sobą swoje pierwsze porażki. Twój komentarz nic tu nie wnosi. A już na pewno jest tekstem jeszcze gorszym od tego ff. Podobnie jak posty Szonszczyka; wielkiego obrońcy prawilności, który zstąpił z niebios, aby zbawić to forum.

 

[Cahan]

Dosyć. Kolejne offtopy, które nie odnoszą się do samego tekstu będą nagradzane warnami.

 

A Ty, @MLPFan, wiedz, że warsztat pisarski da się wyrobić. Ale do tego trzeba pisać i publikować.

[Szonszczyk]

Dobra, bo w sumie w tym całym bałaganie (posty powyżej, mój też jest takowym), zapomnieliśmy krytycznym okiem spojrzeć na cały fik, wcześniej go nawet nie doczytałem, ponieważ czytanie takiego stylu jest dla mnie nieziemską udręką, ale chcę się poprawić, więc doczytałem do końca.

Po pierwsze, stosunek autora do fika - takim podejściem sugerujesz, że masz wyrąbane na to co napisałeś, a co za tym idzie, na oceny, a także na osoby, które będą czytać Twoje "dzieło". Nawet jeśli masz takie, a nie inne podejście, po prostu nie ukazuj tego. Będzie to z plusem dla Ciebie i Twojego tekstu.

Lecim dalej: styl, jak już chcesz pisać dramat, pisz dramat, a nie używasz stylu, który de facto przeszkadza w czytaniu.

Błędy, błędy BŁĘDY. Podwójne spacje (jedna, aczkolwiek jest), brak przecinków przed "że", to są chyba najbardziej podstawowe i ich naprawa potrwałaby jakieś 15 minut max, jeśli nawet tego nie chciało Ci się robić, to wpłynęło to na moją poprzednią ocenę.

Postacie, bosz, jakbym zobaczył rekolory jednego kuca i to w dodatku tak niewychowanego, że nawet nie potrafi przeklnąć tak, by mu docsy słowa nie podświetliły. Dla mnie to wyczyn. Sorry, ale przeklinającej Flutterki nikt Ci nie wybaczy.

Jeśli chodzi o użyte zwroty i słowa, proszę wyjść z groty i przestać być jaskiniowcem -,- Nawet to, że otagowałeś fika tagiem "random" nie przyzwala Ci na używanie słowa "ej" w wypowiedzi jakiejkolwiek postaci.

Sam concept fika nie jest zły, ale jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Powiem szczerze, że jakbyś usunął wszystko i zostawił ostatni rozdział (czy ustęp...), fik byłby znacznie lepszy (i nie mówię tutaj o napisach końcowych!).

Mam nadzieję, że pomogłem, a jeśli nie, to przynajmniej wytłumaczyłem swoją poprzednią ocenę.

 

Ciekawostki:

W fiku znajdują się 22 przecinki, co daje średnio półtora przecinka na stronę, 89 nawiasów otwierających i 86 zamykających, a słowo "Rainbow" użyte jest 186 razy.

[GlassSoul]

Odpowiadam panu panie misterspauls... Odpowiedź brzmi: TAK!
Panie Razh. "dobrze, żeby poznać środowisko w jakim się pisze." Pisałem w google docs ale tu masz rację jeszcze nie przeanalizowałem kodu źródłowego... "Ponadto jak w nie uważam przekleństw za tabu w opowiadaniach wszelakiej maści, to jednak w większości były tu zbędne i nieco psuły "immersje". Wyprowadzały mnie trochę z kontekstu w pewnych momentach, a w niektórych (jeśli już zdecydowałeś się ich używać) wręcz ich zabrakło." Ja jestem prosty człowiek! Mów do mnie przykładami bo nie wiem o co chodzi ;-; "Pozdrawiam i życzę dalszego rozwoju," A dziękuję! Dziękuję ale mój rozwój jak widać po FF powoli się cofa a nie rozwija XD
Panie Cahan... Jeżeli opowiadanie się panu nie podoba ale koncepcja już tak to masz moje błogosławieństwo! W ogóle wszyscy możecie sobie nawet wziąć to opowiadanie (czy za co to uważacie) i sobie przypisać wszelkie zasługi, wgrać mody, zrobić z tego pełnometrażowy film czy co tam tylko chcecie! Ja to robiłem "for the name of fun" dlatego możecie spokojnie brać ten FF i robić co tam chcecie.
Panie Dolar... "Jest słaby. Nie przez sam pomysł, który całkiem dobrze wpasowuje się w ramy tego typu krótkich randomów, ale przez wykonanie, które leży i kwiczy." No to proszę bardzo niech pan sobie je przepisze tak żeby się panu podobało
Panie MLPFan. Nie wiem dlaczego! To jest pana subiektywna lista FF i możesz do niej klasyfikować i odrzucać co tylko pan chcesz.

I teraz do wszystkich! O co wam znowu chodzi z tymi przekleństwami? Jak to jest wulgarne opowiadanie to ci ludzie latem którzy siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie używając k*rw jako przecinków i ch*ji jako znaków zapytania czy wykrzykników to oni jacy są? Ultra mega ultimate final wulgarni? Tak bardzo widać że my mamy zupełnie różne definicje i wyznaczniki pojęć
I jeszcze co do formy! Ja się ze sobą nie umawiałem na żadną formę. Ja nie chcę chadzać utartymi ścieżkami jak wszyscy! Ja chcę być jak ta naga prostytutka która biega po lesie i krzyczy "jestem wooolna!!! Mogę tańczyć! Mogę śpiewać! Mogę pójść gdzie chce!!!"