Skocz do zawartości

Dyskusja o pamiętniku.


Pamiętnik Luny w "Biurach Adaptacyjnych"  

16 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Pamiętnik Luny w "Biurach Adaptacyjnych"

    • Tak
      34
    • Nie
      11
    • Co to "Biura Adaptacyjne"?
      12


Recommended Posts

Myślałem, że to domena Lukiego... Ale spoko. Kto będzie je pisał, ty Kuoth? Kiedy myślisz zacząć? Praca solowa, czy ktoś Ci będzie pomagał?

Pamiętnik Luny będę pisał sam, natomiast Nightmare Moon może stanowić dla mnie wyzwanie, przynajmniej na początku, dlatego będę korzystał z lekkiej pomocy... Lukiego nie mogłem się doprosić o pamiętnik więc wziąłem sprawy we własne kopyta.

@Kuoth

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pewnego pięknego jesiennego popołudnia, yup dziesięć minut temu, wyszedłem ze swoim psem na spacer i doznałem olśnienia.

Co powiecie na Pamiętnik w formie fanfika w uniwersum biur adaptacyjnych? Mnie osobiście się ten pomysł podoba, jestem na jego realizację napalony jak nastolatka na R. Patisona :rainderp:

Jak wam się podoba pomysł?

Aż dodam ankietę :lunaderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnego pięknego jesiennego popołudnia, yup dziesięć minut temu, wyszedłem ze swoim psem na spacer i doznałem olśnienia.

Co powiecie na Pamiętnik w formie fanfika w uniwersum biur adaptacyjnych? Mnie osobiście się ten pomysł podoba, jestem na jego realizację napalony jak nastolatka na R. Patisona :rainderp:

Jak wam się podoba pomysł?

Aż dodam ankietę :lunaderp:

Przez to mnie przekonałeś, aby oddać głos na tak :D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale czekaj czekaj. Przed chwilą była ankieta o tym czy chcemy w Equestrii, czy ma to być nasz świat. O ile pamiętam zdecydowana większość wybrała opcje w Equestrii. A teraz nie widzę tej ankiety, jest zupełnie inna, na dodatek taka, jakby większość wybrała coś innego... to po co ta poprzednia ankieta? :9rovb:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisy raczej nie będą długie... To w końcu pamietnik w danym uniwersum a nie fanfik. Mam kilka ciekawych pomysłów jednak ucieszyłbym się gdybyście podesłali mi prywatnie, czy też w tym temacie 3 rzeczy: 1. Jakim kucykiem chcielibyście być. (Pegaz, jednorożec lub ziemny, mogę zaspoilować, że prawdopodobnie ktoś ulegnie wyjątkowej ponifikacji w alicorna, jednak już wiem kto to będzie i będzie to sprawa jednorazowa) 2. Kolor sierści, grzywy i ogona 3. Cutie mark

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuoth, Ty trollu! :P Ogólnie styl trochę bym poprawił, nieco za bardzo spieszysz z akcją, jak już pozostali pisali, bardzo skromne opisy emocji i zachowanie postaci lekko nienaturalne, jak już Arjen wspomniał, Celestia tak łatwo by nie odpuściła. Ale pomysł ciekawy, może się fajnie rozwinąć ^^.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennik niezły, szczególnie przedstawienie FOL, jednakże widzę kilka błędów koło, których nie mogę przejść obojętnie, więc odsyłam do:

http://www.piszmy.pl/zasady-pisania-dialogow-o-dialogach/Chapter.html

Popracuj także nad opisem emocji, między innymi zamiast:

"Znowu opuściła pysk i niemal uroniła łzę."

Mógłbyś zrobić:

"Znowu opuściła pysk, wiedziałam, że się o mnie martwiła, jednak nie chciała trzymać mnie "na smyczy". Zauważyłam, że w swoim cichym smutku niemal uroniła łzę, ale powstrzymała się z nadzieją, że tego nie zauważę, ostatecznie z braku dalszych argumentów sprzeciwu spytała."

Ciekawe się zapowiada, zgłoszenie w wolnej chwili napiszę.

Źle się zrozumieliśmy... Wszyscy, a przynajmniej większość forumowiczów będzie wspomniana w pamiętniku... Dlatego proszę aby każdy (z wyjątkiem buca Lemuura) wysłał mi swoje preferencje co do rasy, umaszczenie i CM.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Kochany pamiętniku!

Dzisiejszy dzień był dość...nietypowy. Dla mnie było tak jak zawsze. Spałam w dzień, by w nocy móc wykonywać moje obowiązki jako Księżniczka Nocy. Nie wiedzieć dlaczego koło południa do mojej sypialni wpadł zdziwiony gwardzista, widać chciał mnie obudzić. Mimo to gdy zobaczył moją minę od razu postanowił się wycofać. Wpadła mi wtedy do głowy myśl, że to nieco dziwne, że budzą mnie o tej porze. Przecież zawsze było jasne, że pracując w nocy w dzień odsypiam. Zamiast oddać się dalszym rozważaniom na ten temat po prostu zasnęłam.

~~~

Słońce chyliło się ku zachodowi. Zgodnie z zegarem na najwyższej Canterlockiej wieży czas nadszedł, by wznieść księżyc. Mój róg zabłysnął, srebrna kula lekko się uniosła. Skupiłam się jeszcze bardziej, ale Księżyc nie wykazywał chęci współpracy. Dziwne...przecież zawsze wznosiłam go bez problemu, tak jak moja siostra wznosiła Słońce o poranku. Przecież zdaje się właśnie to jest moim specjalnym talentem...to mówi mi mój Cutie Mark.

~~~

Jako Księżniczka Nocy miałam wiele obowiązków. Należało do nich między innymi odwiedzanie snów kucyków w całej Equestrii. Kogo by dziś odwiedzić w jego marzeniach sennych...może Applejack? Dawno jej nie widziałam, a przecież farmerka z pewnością ma miłe sny.

Nawet nie wiedziałam, jak bardzo się myliłam.

Świat snu pomarańczowej klaczy był uderzająco podobny to jej farmy, z drobną różnicą, że niebo było zachmurzone. Widać było, że zbiera się na deszcz.

Zobaczyłam Applejack, stała otoczona jabłoniami. Jej długa blond grzywa była rozpuszczona. Jabłonie wokół niej ruszały się, skakały dookoła, za każdym razem delikatnie odrywając swoje korzenie od ziemi. Applejack wyglądała na szczęśliwa, rozmawiała z nimi, a one jej odpowiadały, jednak nie mogłam usłyszeć, o czym mówią.

Zdaje się, że klacz mnie dostrzegła. Jej oczy rozszerzyły się ze strachu, gwałtownie potrząsnęła głową. Nie wiedziałam do końca, o co chodzi. Applejack coś krzyczała, ale przez głośny wiatr nie mogłam zrozumieć jej słów, ginęły w szumie.

Za mną usłyszałam dźwięk przypominający stukot.

Stuk...

Stuk...

Stuk...

Odwróciłam głowę. Wtedy zorientowałam się, co krzyczała do mnie Applejack.

Księżniczko, nie odwracaj się!

Odwróciłam się. To, co ujrzałam przekraczało wszelkie wyobrażenia. Było nietypowe i trudno było mi przyjąć do wiadomości to, co widziały oczy.

Za mną stała Applejack. Ta prawdziwa Applejack, tamta, wokół której skakały jabłonie zamieniła się w jedną z nich, gdy tylko odwróciłam od niej wzrok.

Applejack w jej marzeniach sennych wcale nie przypominała TEJ pomarańczowej klaczy, która trudziła się posadą farmerki. Była ubrana w koronkową sukienkę, grzywę miała ładnie ułożoną i elegancko spiętą w kok. Gdy nasze oczy się spotkały klacz zrobiła się czerwona niczym burak.

- Te...no... - spuściła wzrok. - Czasem lubię się ubrać w sukienkę. A w realnym życiu nie bardzo mogę, żeby mój sekret się nie wydał...więc robię to w snach. Ta, wiem, byśta pomyśleli, Księżniczko, żem wyglądam koszmarnie...

- Applejack...wyglądasz ślicznie - uśmiechnęłam się do niej.

- Oh...naprawdę Księżniczka tak myśli? - uśmiechnęła się nieśmiało, podnosząc głowę.

- Oczywiście. Nie powinnaś kryć się z tym, co lubisz.

~~~

Głośne pukanie wyrwało mnie ze skupienia. Zniknęłam ze snu pomarańczowej klaczy. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało...spojrzałam na mój Cutie Mark. Księżyc na tle nocnego nieba. A może...

może opieka nad nocą nie jest moim przeznaczeniem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

._. Arjen... Sprawa Wygląda tak, że niegdyś jedynym zamkiem księżniczek był ten w Evefree Forrest... Co oznacza, że jeśli skrytka była stworzona przed banicją Luny palnąłeś błąd rzeczowy... Brawo.

 

Literówka, poprawiłem :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
×
×
  • Utwórz nowe...