Skocz do zawartości

Spontaniczne\Zorganizowane(niepotrzebne skreślić) Mini meety w Warszawie


KochamChemie

Recommended Posts

Ja reflektuję raczej na opcję z Kabatami i ogniskiem. Co że zimno?

1. Ogień = ciepło

2. Ubrać na siebie kilka warstw ubrań i tyle.

3. Nie dopuścić do fuszerki z rozpalaniem ogniska ani podtrzymywaniem ognia.

 

Prosta sprawa. Pozdro dla ekipy zmarźluchów, co zostają w lokalu :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Nie dopuścić do fuszerki z rozpalaniem ogniska ani podtrzymywaniem ognia.

 

Śmiechłem. Ognisk jak dotąd było bardzo dużo. Nie było jak dotąd żadnego, który nie miałby wady typu "za dużo dymu walącego po oczach". Ale róbta co chceta. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... a co ja mam robić?

Na ognisko iść mi się nie chce.  

Bemowo daleko i raczej nic tam ciekawego dla nas nie bedzie.

Od sztuki nowoczesnej wolę trzymać się zdaleka  bo jescze przez przypadek coś zepsuję albo kogoś obrażę... po co mnie to.

 

Więc pewnie tylko przyjdę się spotkać, ew pomyśli się co robić w zależności od tego kto przyjdzie.

 

To co 14:00 centrum? Czy zapóźno? Ile znajdę chętnych?

Edytowano przez Arpegius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w tym tygodniu w sobotę mnie nie będzie. Idę hakować deskę klozetową w Centrum Nauki Kopernik :crazytwi:

Jak kogoś interesuje co pod tą nazwą się działo to znalazłem już fotkę w internecie:

19052_978ec3581_626_.jpg

A oto prezentacja naszego projektu:

http://www.youtube.com/watch?v=kvOnEhRvYOo

Jutro o 14:00 się oczywiście pojawię, jak nie będzie za dużo osób to może jakieś karaoke zorganizuje ;-F

Edytowano przez Arpegius
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też raczej idę na patelnię.

 

Co do tego projektu Arpegiusa to ten prezenter niesamowicie chrzani. No a sam projekt jak dla mnie jest w kategorii "można, tylko po co". Już kilkanaście lat temu widziałem w jakimś programie popularnonaukowym sedes który robił analizę kału i moczu. Wagę lepiej mieć osobno, bo siedząc podpiera się człowiek nogami, co wpływa na pomiary. No a gra nie pozwalałaby się skupić na tym po co się na ten sedes poszło. Zresztą z zasady uważam że klawiatura i myszka to najlepszy kontroler i nie lubię kinecta i innych wynalazków. Natomiast na plus wam się liczy że daliście radę i że wam się w ogóle chciało. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W centrum było nas 5 osób. Poszliśmy do KFC, Arpegius kupił duży kubełek, siedzieliśmy i się nudziliśmy. Około 17 pojechaliśmy do Arpegiusa na aftera, ale dotarło nas tylko 4. Obejrzeliśmy film studia GHIBLi i odcinek kucyków, było trochę karaoke i grania na gitarze, no i Arpegius trochę przy nas grał na komputerze. Rozstaliśmy się około 23 w dosyć dobrych humorach. Co się działo na ognisku? 

 

Aha, no i Arpegius doszedł czemu forum ładuje się wolno na słabym sprzęcie. Wczytuje sobie niedorzeczną ilość javascriptu. 

Edytowano przez Maklak2
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była was tylko piątka? Ooo jaka szkoda.

Nam na ognisku było zajebiście, ale około 18 z Cezarym poszedłem na koncert muzyki eksperymentalnej. Posiedziałem tam do 20 po czym "Musiałem już iść do domu". Mam nadzieję, że zobaczymy się razem na wigilijnym meecie wszyscy razem, i do zobaczenia.

Edytowano przez AwesomeRollerbladingBrony
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meet w KFC można nazwać meetem nerdów :) Wszyscy rozmawiali przez większa ilość czasu o komputerach i innych tematach z tym związanym.
Jednak po czasie zrobiło się to nudne i dalej już nudziliśmy się tam. Maklak zaproponował aby sprawdzić jak tam na ognisku, ale w końcu nie dotarliśmy tam ponieważ Arpegius zaproponował aftera u siebie.

 

U Arpegiusa było trochę śpiewania i grania na gitarze, potem obejrzeliśmy anime. Było to pierwsze anime jakie obejrzałem i bardzo Mi się spodobało, ładnie wykonane, aż muszę obejrzeć następne :o
Potem obejrzeliśmy odcinek, nie był zły ale moim zdaniem nic nie wniósł... ale to nie recenzja odcinka.

Następnie Arpegius grał w Serious Sam'a, aż żałuje że nie kupiłem tego bundla. :)
Była już jakoś 23 jak zaczęliśmy się zwijać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


około 18 z Cezarym poszedłem na koncert muzyki eksperymentalnej. Posiedziałem tam do 20 po czym "Musiałem już iść do domu".

Ja też się jakoś specjalnie nie zachwyciłem tym koncertem. Były mega dłużyzny i za mało elektroniki jak na mój gust, ale moja chorobliwa ciekawość świata i tak mi "kazała" zostać do końca. Z jednej strony cieszę się, że doświadczyłem trochę kultury i poznałem coś odmiennego, a z drugiej strony to momentami ta muzyka mnie nudziła, więc mam mieszane uczucia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się jakoś specjalnie nie zachwyciłem tym koncertem. Były mega dłużyzny i za mało elektroniki jak na mój gust, ale moja chorobliwa ciekawość świata i tak mi "kazała" zostać do końca. Z jednej strony cieszę się, że doświadczyłem trochę kultury i poznałem coś odmiennego, a z drugiej strony to momentami ta muzyka mnie nudziła, więc mam mieszane uczucia.

Popatrz Cezary. Masz mieszane uczucia, a wczoraj zarzekałeś się, że jeżeli byśmy meetem poszli na jakiś koncert dziwnej muzyki, która na 90% by sie ludziom nie spodobała to nadal uważałeś, że dobrze by się bawili i fajnie to wspominali. A tu niekoniecznie i na dodatek ty jesteś tego przykładem. Dlatego lepsze są rozrywki mainstreamowe, na które ludzie nie chodzą bo nie mają z kim/nie ma kto im zrobić rezerwacji. Ludzie lubią sprawdzone rzeczy, choćby jeden raz, ale ważne jest to żeby im sie spodobało.

@Khornel Bez igieł by nam niestety zgasło. Igły szybko schną i zapalają sie dając ciepło. To taki awaryjny ratunek :P

Edytowano przez donard
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niechaj ta informacja trafi też i tu:
Mamy zaszczyt zaprosić wszystkich na naszą własną, kucykową wigilię. Mile widziany będzie każdy :) (oprócz daszki)

Jako miejsce udało nam się zdobyć salę w szkole - jest to Społeczne Gimnazjum Nr 20 przy ulicy Raszyńskiej 22, które znajduje się niedaleko placu Zawiszy. Jako że nie wszyscy wiedzą, gdzie to jest (zresztą powiedzmy sobie szczerze: większość nie wie), o 16:00 jest zbiórka na patelni, po czym Olga zaprowadzi Was na miejsce.

Dla osób, które będą chciały dotrzeć później, link do mapy google:
https://maps.google.com/maps?q=Raszyńska+22%2C+Warszawa%2C+Polska&hl=pl&ie=UTF8&sll=37.0625%2C-95.677068&sspn=52.550571%2C85.341797&oq=ras&t=h&hnear=Raszyńska+22%2C+Warszawa%2C+mazowieckie%2C+Polska&z=16
Będziemy w sali numer 24 na drugim piętrze.

Jako że organizujemy to wszyscy razem, miło byłoby, gdyby każdy coś przyniósł - jakieś jedzenie, słodycze, ozdóbki i inne tego typu rzeczy.
Dajcie znać, co przyniesiecie c;
*Na fb już całkiem sporo osób się zadeklarowało - jeśli ty też to zrobiłeś, nie rób double'a - niech tutaj piszą ludzie, którzy fb nie posiadają.* Oczywiście jeśli nie dacie rady nic wziąć, i tak będziecie mile widziani.
BĘDZIEMY RÓWNIEŻ MIELI MAŁĄ CHOINECZKĘ (albo i dwie), WIĘC WSZELKIE OZDOBY CHOINKOWE SIĘ PRZYDADZĄ!

Jeśli macie jakieś pomysły na to, co moglibyśmy robić, również możecie napisać. *Uwaga taka sama jak przy jedzeniach* Na razie w planach jest:

  • obżeranie się
  • śpiewanie kolęd, zaproponowane przez Littlepipa oraz Fillerra
  • oglądanie odcinka świątecznego, zaproponowane przeze mnie (laptopa dostarczy Olga)
  • karaoke, zaproponowane przez FlutterFana

Niech każdy, kto nie ma fb a ma zamiar przyjść to napisze - chcemy oszacować ilość kucyków.
Do zobaczenia :fluttershy5:

Edytowano przez Spring Apricot
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spring Apricot 

Super że udało Si się to załatwić, tylko dopisz jeszcze datę i po ile zrzutka. Ja nawet nie wiem czy będę, bo w ciągu kilku dni wyjeżdżam do domu. 

 

Wreszcie dzisiaj dorwałem swojego niespokrewnionego ze mną kuzyna i może przyprowadzę go na któreś spotkanie. 

 


 

Na ostatnim spotkaniu ktoś coś mówił o rekurencji w trójkącie pascala. Spróbuj tak: 

 

/* row - row number, starting from 1,   pos - position in a row, starting from 1 */ 

unsigned long long pascal(int row, int pos)

{

    if ((row < 1) || (pos <1) || (row < pos))  { return 0ul; } 

 

    if ((pos == 1) || (pos == row)) { return 1ul; } 

 

    return pascal(row-1, pos-1) + pascal(row-1, pos); 

}

 

Problem w tym, że czas wykonania tej funkcji będzie posnął wykładniczo i dlatego to nie jest dobre rozwiązanie tego problemu. Hm, może powinienem na to założyć osobny wątek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...