Matalos Napisano Listopad 24, 2012 Autor Share Napisano Listopad 24, 2012 Cawdie odchodzi. Z opuszczoną głową, smutkiem wytysowanym na twarzy kieruje się w stronę dzielnicy handlowej. Coś musiało się stać, bo wcześniej był radosny i pełen energii... Ale odszedł i droga do domu drugiego kuca jest czysta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 24, 2012 Share Napisano Listopad 24, 2012 Rozglądając się jeszcze raz idę do kuca z którym miałem się spotkać. Pukam i czekam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 24, 2012 Autor Share Napisano Listopad 24, 2012 Słyszysz głośne: - Właź młody - widzisz jak drzwi przed tobą otwierają się. Przed tobą jest przedpokój, na wieszaku wisi jakieś stare okrycie, przy szsfce leżą kapcie na kopyta, gdzieś w kącie stoi parasol. - Jestem w salonie, skręć w prawo jak wejdziesz - słyszysz głos kuca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 24, 2012 Share Napisano Listopad 24, 2012 Wchodząc robię to co każe mi kuc. Wchodzę do salonu i czekam na niego. Mam nadzieję, że szybko to załatwię bo muszę iść załatwić kilka prywatnych spraw. Obawiałem się też, że coś złego się może stać, więc zawsze warto mieć broń w pogotowiu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 25, 2012 Autor Share Napisano Listopad 25, 2012 Wchodzisz do salonu. Jest umeblowany w starym stylu, duże czerwone fotele są zwrócone w stronę wygaszonego kominka, w środku stoi stół i kilka krzeseł, przy ścianie ustawiono małą biblioteczkę, jakieś półki z bibelotami. Z sufitu zwisa mały żyrandol, dający niewiele światła, większość pomieszczenia oświetlono lampami. Siadasz na fotelu i czekasz na kuca. Ten pojawia się po chwili, niosąc małe zawiniątko. Kładzie je przed tobą i mówi: - Nadejdą trudne czasy, młody. Zapamiętaj moje słowa... Ale powiedz mi, co Celestia ci powiedziała? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 25, 2012 Share Napisano Listopad 25, 2012 - Kazała mi spotkać się z ludźmi z tej listy. - wyjmuje listę z juków i pokazuje. - Ale nie powiedziała nic więcej. Nie znam dokładnego celu zadania. Miałem się spotkać a wyjaśnienia miały być w trakcie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 25, 2012 Autor Share Napisano Listopad 25, 2012 Kuc mruczy coś pod nosem. - Dobra, młody jest taka sprawa. Celestiao tym nie wie, ale kilka osób z tej listy już nie żyje - sięga po pióro i zamazuje kilka imion. - Wykreśliłem ci ich, nie marnuj swojej energii. Kuc wychodzi nagle, wraca niosąc książkę. - Mam ci pewnie opowiedzieć o Flame, bo tylko to łączy mnie z obecną sytuacją - mówi otwierając książkę. To rodzaj pamiętnika, na każdej stronie jest zdjęcie a pod nim kilka linijek tekstu. Kuc otwiera na jednej z końcowych stron, zdjęcie zawiera małego kucyka w koszyku. Kolorystycznie przypomina Flam´a, ale jasnobrązowa grzywa sprawia, że ciężko ci to skojarzyć. - Więc Flame został mi podrzucony. Znalazłem go wieczorem, pod drzwiami. Wracałem właśnie z pracy, gdy zobaczyłem tego źrebaka śpiącego mi pod drzwiami. Moja żona bardzo się ucieszyła, zawsze chcieliśmy mieć dziecko. Ja wolałbym oczywiście własnego syna, ale jakoś się pogodziłem z losem - kuc opowiada, przewijając strony aż dotrze do przedstawiającej księżniczkę i Flam´a. - Po paru latach młody stał się niestabilny magicznie. Jego talent związany jest z ogniem, więc podpalał niemal wszystko. Ale kiedy wykreował burzę ogniową, która sięgnęła domu naprzeciwko Przypominasz sobie pożar, którego świadkiem byłeś jako maleńkie źrebię. wiedziałem, że Celestia przyjdzie po niego. Obiecała dobrze do wychować i tak dalej. Zabrała go nam - zamyka księgę z głośnym hukiem. - Chcesz się o coś spytać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 25, 2012 Share Napisano Listopad 25, 2012 - Chciałbym wiedzieć co się stało z osobami z tej listy i dlaczego Celestia wysłała mnie do pana? Flame już od dawna tu nie mieszka a oprócz jego tego, że został wam zabrany to nic się nowego nie dowiedziałem. I do czego ma mnie to zadanie prowadzić. - Byłem lekko zakręcony. Nie wiedziałem dlaczego Celestia wysłała zabójce na zwykłą rozmowę z osobami. Ona Flame ufa więc raczej zabić go nie mam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 25, 2012 Autor Share Napisano Listopad 25, 2012 - Gdybym to ja wiedział chłopaku... gdybym to ja wiedział... - kuc kręci głową w milczeniu. - A jeśli chodzi o tych z listy, to większość umarła ze starości. Są tutaj dwaj, którzy zginęli w pożaże, jeden wpadł pod powóz... To smutne jak niektórzy szybko odchodzą... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 25, 2012 Share Napisano Listopad 25, 2012 - No cóż dziękuje za pomoc. - Pożegnałem się i skierowałem się w stronę wyjścia. Patrząc kto jest następny na liście. Sprawdziłem jednak jeszcze co robi Twinkle i zabierałem się dalej do roboty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 25, 2012 Autor Share Napisano Listopad 25, 2012 Twinkle chodzi po domu, ogląda meble i przedmioty leżące na półkach. Widząc, że przyszedłeś doniej, uśmiecha się i mówi: - Cześć! Wiesz, to wspaniały dom... ale nudzę się. Mogłabym iść z tobą, proszę - robi duże oczy i delikatnie wysuwa dolną wargę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 25, 2012 Share Napisano Listopad 25, 2012 - Chciałbym teraz iść teraz kupić kwiaty na grób rodziców. I odwiedzić kilka przyjaciółek z tego miasteczka obok. Ale jak tak bardzo chcesz to możesz iść. - Nie chciałem aby poszła ze mną. Wolałem sam załatwiać swoje sprawy i życie prywatne. Ona uratowała mi życie więc jestem jej coś winien. Poza tym choć trochę przywraca we mnie tego starego kuca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 25, 2012 Autor Share Napisano Listopad 25, 2012 Twinkle stoi z opuszczoną głową. - Ummm... Jak chcesz, to możesz iść sam na grób rodziców, nie chcę się narzucać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 25, 2012 Share Napisano Listopad 25, 2012 - Nie będzie mi przeszkadzała twoja obecność. To wybieraj idziesz czy nie?? Nie mam całego dnia a jest tyle rzeczy do zrobienia. - Kopytkiem wskazywałem na listę w moich jukach. - Nie narzucasz się. Też mi głupio cię zostawiać samej w moim starym domu. - Miałem okazję iść sam ale szkoda mi jej było. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 25, 2012 Autor Share Napisano Listopad 25, 2012 - Yey! - wykrzykuje Twinkle, przytula się do ciebie i mówi - wezmę tylko kilka rzeczy i możemy ruszać. Bierze swoją torbę, ładuje do niej kilka drobiazgów które pewnie wyjęła wcześniej i staje przed tobą. - To gdzie idziemy najpierw? - pyta uśmiechnięta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 26, 2012 Share Napisano Listopad 26, 2012 - Jak mówiłem najpierw idziemy do kwiaciarni. - Powiedziałem te słowa z lekką irytacją. - Potem do moich rodziców i na końcu odwiedzić kilku znajomych. O ile mnie pamiętają. - Kończąc zdanie odwróciłem się, wyszedłem i udałem się do kwiaciarni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 26, 2012 Autor Share Napisano Listopad 26, 2012 Klacz idzie obok ciebie, z zachwytem przygląda się miastu. Widać, że nigdy jeszcze nie była w Canterlot. Wchodzisz do kwiaciarni, zapach kwitnących kwiatów uderza ciebie w nos. Podchodzisz do lady, widzisz że jakaś nowa kwiaciarka właśnie skończyła komponować bukiet. Uśmiecha się do ciebie i mówi: - Witam. W czym mogę pomóc panie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 26, 2012 Share Napisano Listopad 26, 2012 - Witam. Chciałbym kupić kilka róż. Około 5 sztuk. - Gdy skończyłem mówić wyjąłem z juków kilka złotych drobin i czekałem na cene. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 26, 2012 Autor Share Napisano Listopad 26, 2012 Klacz magią podaje ci pięć czerwonych róż. - To będzie z pięć monet. Coś jeszcze - zniża głos do szeptu - może coś dla twojej toważyszki? - wskazuje kopytem Twinkle, która rozgląda się po kwiaciarni, wącha niemal wszystkie kwiaty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 26, 2012 Share Napisano Listopad 26, 2012 - Nie to wszystko. Dziękuje. - Płace, odbieram kwiaty i wychodzę z kwiaciarni. Nie patrze czy Twinkle idzie za mną czy nie tylko kieruję się w stronę cmentarza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 26, 2012 Autor Share Napisano Listopad 26, 2012 Wchodzisz na cmentarz. Idziesz pomiędzy kolejnymi grobami, aż docierasz do tego właściwego. Powinno padać. Zamiast tego słońce świeci jasno, ogrzewa ziemię swoimi promieniami. Ale powinno padać, świat powinien jakoś pamiętać o twoich rodzicach... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 26, 2012 Share Napisano Listopad 26, 2012 Stanąłem przed grobem rodziców ukucnąłem. Powtarzałem sobie coś w myślach i włożyłem 4 róże do donicy. Wstałem i bez słowa udałem się w stronę wyjścia. Pozostałą róże włożyłem do torby uważając aby nic z nią się nie stało. Udałem się do miasteczka obok aby przywitać stare znajome. Miałem tylko nadzieję, że mnie pamiętają. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 26, 2012 Autor Share Napisano Listopad 26, 2012 Wkraczasz na główną alejkę. Twinkle stoi obok ciebie i pyta: - Teraz odwiedzamy twoje znajome, tak? Którą najpierw? Jakie one są? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Listopad 27, 2012 Share Napisano Listopad 27, 2012 - Ehh prawdę mówiąc nie pamiętam ich dobrze. Ostatni raz widziałem dwie z nich po śmierci rodziców. Potem audiencja u księżniczki i wyjechałem tam. Nie powiem ci dokładnie ale wygląd pamiętam. - Wolałbym abym poszedł tam sam. - mówiłem sobie w myślach. - Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matalos Napisano Listopad 27, 2012 Autor Share Napisano Listopad 27, 2012 - Chodźmy, na pewno ciebie poznają - mówi Twinkle, uśmiechając się. - Prowadź. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts