Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 - Może u mnie? Wątpię aby jego sługusy zrobili napad w centrum miasteczka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Sądziłem że lepiej by było gdyby wyjechała gdzieś ale może to lepszy pomysł Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 - Cóż to nie możemy zwlekać - powiedziała ruszając w stronę domu Applejack. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Dobrze... w drogę -poszedłem za Twi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 Gdy już miałeś wejść drzwi otworzyła ci Applejack. - Ja na wychodzę na jakiś czas. Zaopiekujesz się Apple Bloom? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Postaram się jak mogę... zaraz co? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 - Musze iść gdzieś. Niedługo będę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Ech... dobra Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 - Dziękuje - powiedziała przytulając cię i ruszając. Po chwili wyszła Twilight. - Ona chyba cie lubi. I to bardzo - powiedziała przyglądając się tobie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Co ty nie powiesz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 - Pomijając to; nie pogniewasz się, że trochę tu zostanę? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Nie, nie pogniewam się.- wyjąłem swoją kuszę po czym zacząłem sprawdzać jej stan. Byłem do tego przyzwyczajony Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 - Jest groźna? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Jeśli wiadomo jak jej używać to może zabić nawet dorosłego smoka jednym strzałem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 - Rozumiem. Może wejdziemy do środka? Po co mamy tu stać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Dobrze. Lepiej wejdźmy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 12, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2013 Udaliście się do salonu i tam zamierzaliście czekać na Applejack. - A więc skąd pochodzisz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 -Wychowałem się w Fillydelphi. O dziwo byłem częściej na ulicy niż w domu. W tamtych czasach nawiedzało naprawdę wielkie fatum Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 - To jak się tu znalazłeś? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 -Podczas mojego życia w nędzy spotkałem... jego. To był Veritas. Używając iluzji wędrował po ulicach miasta i natknął się na mnie. Zaczął mi mówić o ideałach i innych takich bzdetach. W końcu wyznał mi że był dawnym władcą Equestri i ma pewien oddział który strzeże porządku. Rany... jak ja mogłem uznawać go wtedy za bóstwo? Nieważne. Przyprowadził mnie do kryjówki w górach którą była kryjówka Łowców, jego sług. Tam spotkałem kucyka ziemnego Hammera oraz piękną Somadę która była jednorożcem. Przyjąłem propozycję wstąpienia do Łowców co znakiem było tego to że moje oczy wyglądały na ślepe. Stąd mieliśmy motto: "Tylko ślepiec ujrzy to czego nie zobaczy widzący bo ślepy zna prawdę". Kiedy stałem się Łowcą moje fatum skończyło się... na zawsze. Po 2 latach służby zakochałem się w Somadzie. Prawie 3 tygodnie temu dostaliśmy zadanie. Mieliśmy zabić tych którzy mieli przechwycić konwój. Udało nam się, zaś ja podczas walki ochroniłem Somadę przed gradem strzał. Wróciliśmy do kryjówki... wraz z jeńcem. Kiedy byliśmy sami Somada powiedziała mi że kocha mnie od bardzo dawna, wtedy ja też wyznałem jej miłość. Jeniec mówił o normalnym życiu co Hammerowi i Somadzie wydawało się obce. Chcieli opuścić łowców i tak zrobili. Ja jednak pozostałem temu draniowi lojalny i to był mój błąd. Mogłem wybrać życie pełne miłości wraz z Somadą a wybrałem służbę. Wędrując dotarłem do farmy Apple. Następnego dnia Veritas skomunikował się ze mną i powiedział że zapłacę za zdradę śmiercią jak Somada. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 - To straszne - powiedziała Twilight zasłaniając usta kopytkiem - Dlatego nie chcesz odwzajemnić uczuć Applejack? Cóż ja nigdy się nie zakochałam, więc nie wiem jak to jest. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 -Mam to do siebie że mam swoją przeklętą lojalność. Tak jak kiedyś uważałem Veritasa za dobrego, tak teraz uważam Somadę za jedyną mimo że spoczywa teraz w grobie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 - To się nazywa miłość aż po grób - powiedziała lekko się uśmiechając. *** Siedzieliście tak kilka godzin. Zdążyło zrobić się już jasno. Applejack dopiero wróciła, lecz miała na sobie interesujący, czerwony pancerz. - Jestem cukiereczki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 -Emmm? Co to jest za pancerz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 - Z łusek smoka. Dla ciebie też mam - powiedziała wręczając podobną zbroję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts